To nie ściema to nie żarty, nowy spam już jest otwarty

ja z wbijaniem gwozdzi kiedys widzialem, to bylo tez o typie co rekami patelnie zwijal, a jak przywiazali mu do rak dwa harleje jadace w przeciwnym kierunku, to nie rozerwaly mu chwytu, na discovery byl program o takich typach

Nie wiem czy widzieliscie

bylem u ortopedy i w sumie nie jestem usatysfakcjonowany
to co mam, to wada wrodzona, co moze zaczac bolec albo nie musi. Cwiczenie na silce czy sw nie mialo wplywu na to, ze zaczelo bolec.
Zalecenia: nie robic tego, przy czym boli No shit sherlock!
wiec jesli chodzi o silke to odpada mc, wioslo sztanga, podrzuty itp, wszystko co wiąże się z podnoszeniem czegoś z ziemi, w pochyleniu. przysiady ze sztanga tez mowil ze nie koniecznie:(
mate mogę dalej robić, nie poglebie sobie tej wady, ani nie poprawię tego, po prostu unikać czynności w pochyleniu, bo wtedy to boli.
Nie wiem sam, pójde chyba jeszcze do jakiegoś, zobaczyć co powie. Może są jakieś rehabilitacyjne cwiczenia które to poprawią. bez kitu, że mam 25 lat i do usranej śmierci będą mnie plecy boleć

to od komputera

mnie też czasem bolą , ale to jak nic nie robię :D tak więc zapyerdalać na treningi :D

u mnie jest najgorzej kilka h po treningu i na drugi dzień. jak nic nie robie to jest w miare git :D

Jest tu jakiś cwaniak?!?

ja jestem cwaniak, i wyp ierdalaj

To chodź k***a