To nie ściema to nie żarty, nowy spam już jest otwarty

W 65 szczegolnie gdzie polwa kategori to dzieciaki po 14 lat

No gościu ogólnie dobrze się nap*****lał od czasu jak zaczął trenować(w gimn. z niego niektórzy cisnęli, że lamus ale się ogarnął) w liceum to strasznie szybko postępy robił, prawie całe miasteczko nasze się go bało tknąć Moim zdaniem mógłby w MMA sporo osiągnąć bo ma zaj**iste warunki i skille też dobre, szybko strasznie się uczył i jest inteligentny w ch** ale jego bardziej interesuje biznes, robi interesy i się uczy

Gdyby nie maryhuanina w moim zyciu to tez moze cos by ze mnie było :D

Jeszcze nie wszystko stracone

Nigdy nie jest za późno, ja liczę, że jak w końcu zacznę coś poza capo trenować regularnie to za parę miesięcy bym pojechał na jakieś zawody.

ja bym chciał w amatorskich jakiś wystartować, we wrocku jakbym dalej mieszkał to bym pewnie startował teraz na almmie. Ale tam to był taki normalny prawdziwy klub, a u mnie to taka prowizorka trochę :D w sensie, że gościu co ma kilka zawodowych walk, z 10+ lat doświadczenia z SW prowadzi treningi i jest nas tam z 10 tylko, ten co prowadzi też trenuje razem z nami to nie zwróci tyle uwagi jak trener co chodzi po sali i poprawia non stop.

No to na co czekasz, ja na pierwszych zawodach byłem po ok.2,5 miesiąca treningu, i to z przymusu]

Wiem rabittt dlatego p***a ogien i trzeba sie brać

No dokładnie, zwłaszcza, że jeszcze młody jesteś

zobaczymy, pogadam z kumplem, może by się też przejechał. wiadomo, że o pudle nie myślę, stykło by mi wygrać jedną walkę i potem w pisde dostać