09.09
Aktywność:
Burpees 6 i basen rekreacyjnie
Miska:
Brakuje trochę ale byłam na mieście, głodna, kupilam sobie bułe z serem i szynką, nie znam wartości plus jeszcze dwie latte
Płyny: kawa, woda, rumianek z miętą
Warzywa: króluje dalej ogórek zielony, rzodkiewka
Suplementy: tran i magnez
10.09
Aktywność:
Burpees 7
Trening z piłką dzień 1, zakres powtórzeń 3x10
Bieg w terenie – tzn dopiero idę,
Rozgrzewka
1a. wyciskanie sztangielek skos
7,5kg/9kg/10kg ostatnie powtórzenie w ostatniej serii raczej połowa niż całe
7,5kgx10 9kgx10 10kgx7
1b. wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia (bez piłki)
23,5kg/24,5kg/26kg – w ostatniej serii czułam jakby ktoś mi plaster na plecy nakleił tak je usztywniło, takie dziwne uczucie
21kgx10 23,5x10 26kgx8
2a. pompki (bez piłki)
6/5/3
5/4/4
2b. wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu
3x3kgx10 dziś się jedną ręką podpierałam a unosiłam drugą
3x2,5kgx10
3a. uginanie ramion na piłce
5,5kg 10/10/10
5,5kg 10/10(9/1)/7
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
4,5kg 10/10/8 – zeszłam z ciężarem w ogóle mam wrażenie że kartki z kimś zamieniłam, było ciężko
5kgx10(8/2) 5kgx6 5kgx5
4a. uginanie ramion młotkowe(bez piłki)
5kg 10/10/9
5kg 10/8/7
4b. prostowanie rak w opadzie tułowia (bez piłki)
4kg 10/10/10 – te sotatnie powtórzenie to już drżąco
5kgx4/4kgx6 4kgx9 4kgx8
Rozciąganie
Miska:
Dziś kombinowałam z kopytkami. Zrobiłam z mąki z pełnego przemiału ale nie smakowały mi. Już lepiej zrobić sobie normalne i się nie męczyć. Względnie można jeszcze z innej mąki popróbować. Może mi się jeszcze kiedyś zachce próbować. Połowę wyrzuciłam, więc wartości wpisane na oko.
Suplementy: tran i magnez
Płyny: kawa, woda, herbatka ziołowa
Warzywa: rzodkiewka, pieczarki, ogórki kiszone, papryka
11.09
burpees 8
poza tym tylko miska w dodatku mikra ale nie mam dzis apetytu
12.09
burpees 9 plus rano marszo-biegi po parku, z górki biegałam pod górkę szłam, a park pół na pół. Łącznie ponad 5.58 ale że to było więcej marszu czas 50 minut. Było fajnie tak z rana pobiegać
Miska:
suplementy: magnez i tran
płyny: herbatka pokrzywa z miętą ( właśnie rano podczas bieganie zauważyłam że mam spuchnięte dłonie ale tak bardzo że zginać nie mogłam, nie wiem czy to była opuchlizna ranna, czy co, może bluzka za ciasna
, w każdym razie dlatego ta pokrzywa)
warzywa: ogórek zielony, papryka, rzodkiewka
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2013-09-13 23:24:31 
) kombuche. Zgodnie z sugestiami pierwszą wylałam i dziś odcedziłam, jest tylko jak dla mnie trochę za słodka, może powinnam jeszcze trochę potrzymać. No na pewno nie była taka słodka jak herbata którą dla niej zrobiłam (nie próbowałam jej co prawda ale jestem sobie tylko w stanie wyobrazić po ilości cukru jaką posiadała), nie odważyłabym się jej spróbować. Ostatnio niechcący napiłam się kawy z 1 tylko łyżeczką cukru i była wstrętnie słodka.
roksanna1
czaj_nik
