Aktywność: z płyty w warunkach domowych joga - pilates, dodałam jeszcze jedno powtórzenie, czyli 3x 10 powtórzeń każdego. Plus połamańce razem z ćwiczeniami na skoliozę.
Miska czysta, aczkolwiek ostatnio męczy mnie podjadanie orzechów, niech już się skończą i na jakiś czas nie będę kupować aby nie kusiły.
Picie: woda, kawa 2x
Warzywa, papryka, rzodkiewka, por, pieczarki, no i buraczki (sikam na czerwono)
Wczoraj zaczęłam na nowo brać tabletki przeciwbólowe, bo może faktycznie to ma charakter zapalny, bo przecież to nienormalne że boli aż tak długo. No chyba że normalne.
Dziś też się pomierzyłam po dwóch tygodniach, uff dobrze że nie do góry. Ostatnio grzeszę tymi orzechami i wczoraj jak upiekłam chlebek to wieczór jeszcze chlebem. W ogóle odkąd miałam ból gardła i ssałam tabletki na gardło, dopada mnie ciąg na słodkie, całe szczęście jakieś takie nieznaczne, ale te grzechy mnie martwią, bo co innego jak bym była na siłowni ale tak to mogą wiele napsuć.
Zmieniony przez - roksanna1 w dniu 2012-05-20 00:50:05