SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 105163

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Dzisiejsza micha:


Tłuszcz mi się wziął przekroczył przez tą kremówkę do truskawek, ale warto było, nawet w imię jedzenia suchego białka potem trochę rozjechane godziny znowu, tym razem z okazji majsterkowania przy składaniu drzwi antykotowych

picie: woda, kawa
suple: DIM, wit b complex +klindamycyna,nystatyna,linex forte

Sytuacja chyba się trochę poprawia ale antybiotyk brać muszę. Poszperałam czy w takiej sytuacji - czuję się dobrze i wydaje mi się, że trening bym spokojnie zrobiła, jednak iść na siłkę. No i znalazłam ten art: http://potreningu.pl/artykuly/1036/czy-warto-trenowac-gdy-nadchodzi-choroba i już wiem, że muszę swoje odczekać :'-( zwłaszcza, że mam od x lat neutropenię (ponoć "taka moja uroda") mimo że nie łapię infekcji, to jednak nie chcę dokładać do pieca w tej chwili. Tak więc z ciężkim sercem zawieszam treningi na czas antybiotykoterapii, michę będę trzymać czystą - i tak do tej pory jest

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
długo ten antybiotyk?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Jeszcze 4 dni mam brać, jutro idę na kontrolę.

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
hmmm bierz osłonowo bo sie jeszcze teraz jakis grzyb wda na dodatek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Nystatynę biorę osłonowo na grzyba no i ten linex forte jako probiotyk.

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Wrzucam miski, co by panować nad sytuacją

i dzisiejsza:



picie: woda (dużo), kawa
suple: DIM, 3x wit b complex + klindamycyna,nystatyna,linex forte

Byłam dziś na kontroli, jest dobrze, powinna się sprawa już zakończyć. Standardowo mam dokończyć antybiotyk, zostały jeszcze 2 dni, tak więc szykuję się na poniedziałek z powrotem do treningu

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Wróciłam po majówce i przymusowej przerwie, dziś tren już z rana wykonany:

1a WL 7x4/2/max - 4x22,5kg/4x25kg/4x30kg/2x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/6x32,5kg
4x20kg/4x22,5kg/4x24kg/2x34kg/2x36,5kg/2x36,5kg/5x29,5
1b wiosło sztangą 6x2R:10x22,5kg/5x25kg/3x30kg
2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg
R:10x20kg/5x22,5kg/3x25kg
2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg

2a uginanie nóg wersja Gironda 7x4/2/max 4x27,5kg/4x30kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x40kg/7x32,5kg
4x25kg/4x30kg/4x32,5kg/2x35kg/2x37,5kg/2x40kg/4x35kg
2b push press 6x2 R:10x12kg/5x15kg/3x17kg
2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg
R:10x10kg/5x12kg/3x15kg
2x17kg/2x17kg/2x17kg/2x17kg/2x17kg/2x17kg


WL-dziś już się trochę stresowałam ostatnimi powtórzeniami, ale jakoś poszło, trochę stopy odrywam jak unoszę biodra - to chyba nie za dobrze :>
wiosło - nawet ok, tutaj muszę przycisnąć
uginanie nóg by gironda tym razem plecy nie bolały, chyba złapałam własciwą pozycję
push presstrochę mną te 20kilo kołysze, ale jakoś daję radę

Miska była liczona za wyjątkiem dwóch ostatnich dni, nie wpadały żadne syfy, ale pomierzyć się zapomniałam bo byłam zaaferowana zajmowaniem się gośćmi Bardzo się cieszę, że wróciłam już do treningów

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Micha z dzisiaj:


picie: woda, kawa, herbata zielona
suple: DIM, 3x vit b complex, 3x linex forte (resztka)

Dziś obserwowałam czy będzie napad głodu wkrótce po szejku z owsianymi i nie było megassania jak to bywa, ale pewnie dlatego, że sporo wody dałam do tego szejka :> Aczkolwiek jutro już będzie potreningowo z amarantusem

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Melduję się po treningu:
1a. przysiad 7x4/2/max 4x30kg/4x35kg/4x40kg/2x45kg/2x50kg/2x55kg/6x45kg
4x25kg/4x30kg/4x35kg/2x40kg/2x45kg/2x45kg/6x50kg
1b. przysiad z wyskokiem z obciążeniem 6x2 R:10x12kg/5x15kg/3x17kg
2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg/2x20kg
R:10x10kg/5x12,5kg/3x15kg
2x15kg/2x15kg/2x15kg/2x15kg/2x15kg/2x15kg

2a. suwnica stopy wysoko7x4/2/max 4x65kg/4x75kg/4x80kg/2x90kg/2x100kg/2x110kg/7x85kg
4x40kg/4x50kg/4x60kg/2x70kg/2x80kg/2x90kg/5x70kg
2b. wznosy bioder ze sztanga na biodrach 6x2R:10x20kg/5x25kg/3x30kg
2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg
R:10x15kg/5x20kg/3x30kg
2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg


przysiad+przysiad z wyskokiemdziś miałam okazję stestować power cage - hammer strength (ależ to brzmi :P) nowy sprzęt na siłce - trochę inaczej ma te haki na które odkłada się sztangę i muszę do tego przywyknąć, bo są "głębsze" - poprzednie były pod kątem prostym. Dziś ciężar dobrałam odpowiedni, siadałam nisko, ale w ostatniej serii chyba podkuliłam ogon ale już nie miałam siły Przysiad z wyskokiem - jak pierwszy raz probowałam go zrobić z pustą sztangą olimpijską to myślałam, że to niewykonalne żeby z tym skakać, a dziś jak zdjęłam z pleców te powiedzmy dwa razy tyle kilo, to pusta sztanga wydała mi się piórkiem z którym można sobie kicać choć nie powiem żeby to było kicanie baletowe, zmęczyło mnie adekwatnie
suwnica - inna maszyna niż ostatnio stąd takie rozbieżności w obciążeniu w stosunku do ostatniego treningu, na tej lekko się wypycha.
wznosy bioder ze sztangą - dziś dołożyłam trochę i zdecydowanie poczułam obciążenie, ale progres będzie postępował na pewno z czasem.


Trening spompował mi nuki, musiałam walczyć w szatni żeby dżinsy założyć a potem w biurze, żeby wdrapać się na pierwsze piętro po schodach. Dziś jeszcze jechałam tramwajem, ale jak przyjdzie mi wracać taki kawał rowerem to chyba zaniemogę ...albo zmienię siłkę na tę bliższą Aha, po treningu był "kisiel" z wheya, mrożonki leśnej i amarantusa - to jest jednak najlepsza wersja szejka potreningowego jak dla mnie ;)

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-05-07 09:15:12

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Dzisiejsza micha:

picie: woda, kawa, herbata zielona
suple: DIM, wit b complex

Ten rozkład mi wyjątkowo odpowiada Dziś zrobiłam nowy wynalazek - naleśnik z soczewicy - składniki jak w posiłku nr 5 zblendowane (soczewica ugotowana) i na patelnię, koniecznie doprawić majerankiem - pycha zjadłam to sobie do świeżo ugotowanego brokuła :)

Winners train, losers complain.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zapiski z dziennika pokładowego Maorissy :)

Następny temat

Chcę wyjść z bagna. Ale jak?

WHEY premium