Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Wystarczy wbijac

Czym i w kogo/co huehhueh

Towar

Ale beka z tego

Oglądam Keitha i Kevina na bieżąco. Szczególnie kanał twinmuscle i fastingtwins. Dobre wariaty z nich i żyją z wygłupiania się na YT :

DNT

Rafau, zrobilem interwau.

10 min truchtu, 10 min fpisde i na gaz, 5 min truchtu

We fpisde i na gaz okolo 15 - 25 s pracy i 35 do 50 s odpoczynku, nie wychodzilo to rowno.

Robilem na boisku na trawie, tym samym co poprzednio plakalem z kolanem, teraz ok

Zamowilem wczoraj Animal Flexa, ciezko bylo znalezc u mnie ale sie udal. Dlugi czas dostawy, trudno, poczekam.

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-05-08 01:43:18

Mnie pomaga z interwalami telefon. Soft Runkeeper i ustawialem swój autorski program więc nietrzeba na nic uważać (zegarek itp). Mówi na ucho kiedy spyerdalac trzeba

Przechodze do konca czerwca na push/pull/legs. Cwiczylem splitem do tej pory i trzeba zmiany. Na te 7 tyg. mysle, ze akurat. Dzis byl pierwszy trening.

wioslo sztanga podchwyt pochylenie
podciaganie na drazku nachwytem
wioslo hantlem
sciaganie do karku

odwrotne rozpietki w opadzie

uginanie na sztandze prostej
uginanie hantlami z supinacja

Z racji braku czasu musialem skrocic trening i nie bylo cardio. Sam trening taki sobie, zmeczenie dniem i glod doskwieraly. Po wszystkim skoczylem na 12 min do sauny.

WL
gilotyna skos
rozpietki skos

wyciskanie hantli siedzac
unoszenie na boki siedzac

pompki w podporze tylem
prostowanie reki ze sztangielka za glowa jednoracz

unoszenie ze zwisu
spiecia

cardio 27 min bieznia

W koncu dobry trening Nie bylo ziewania, byla moc, byla pompa. W pompkach w podporze na luzie z 50 kg na kolanach szlo. Nie wiem czy to malo czy nie, ale pompa zacna i tric skapitulowal.


Spore DOMS na bicach, grzbiet sie zaczyna.

DNT

Wczoraj niestety kompletny off. Mialo byc jakies cardio/interwal ale skonczylem pozno no i pora deszczowa zawitala, tzn. lalo caly wieczor... I taki tez bedzie weekend - musze isc w sobote i w niedziele do pracy, a silka tylko do 20 czynna. No i tez bedzie lalo, a wiec treningi moga wypasc.

Z pasa powoli ucieka jednak caly czas, mysle ze jak sie drastycznie nie spowolni/zatrzyma to swoj cel minimalny jestem w stanie osiagnac. Jak tak patrze w lustro to robie sie szczawiem wiekszym jak bylem, ale z drugiej strony yebac ten tluszcz na miesniach

DNT

bieganie na dworze 30 min

Pogoda sie jednak zlitowala i deszcz minal. Byla jednak bardzo duza wilgotnosc powietrza i taka jakby mgla, a w trakcie biegu zaczelo mrzyc. Udalo sie jednak. Nie chcialo mi sie bardzo, bo glodny kolo 21 wrocilem, no ale trza sie przelamywac