Wczorajsza micha DT -BWT 120/60/150, bez nabiału
picie: woda, kawax2, pokrzywa,anatol x2
suple: brak
Akurat wczoraj byłam na szczepieniu drugim i przedtem lekarz musiał mi ciśnienie zmierzyć,osłuchać itp i się okazało że mam ciśnienie 95/60
a ja się zastanawiałam co ja tak ziewam cały dzień
być może dlatego mój organizm domaga się soli jak nigdy. Tak więc coś mi się obniżyło, ale nie miewam takich akcji ogólnie mam książkowe.
Natomiast dziś miałam trening ze specjalistą
mianowicie Hubert mi pomógł w ogarnięciu problematycznych ćwiczeń, jasno wytłumaczył co do czego i okazało się, że jednak załapałam o co biega w tym żołnierskim i innych kluczowych ćwiczeniach
po dzisiejszym spotkaniu miałam dwa action pointy: 1)kupić normalne płaskie buty (nie ćwiczyłam w szpilkach, żeby nie było
) i 2) paski do MC, bo problem wypuszczania sztangi odszedł w siną dal gdy z nich skorzystałam
. Buty już są, teraz obczajam paski, szkoda że z allegro będą szły te parę dni, ale co to ja nie narobię z nimi
Zwłaszcza że Hubert jako dobry coach dał mi nadzieję na 100kg w MC
Także tego, dziękuję bardzo i dobrze się się pan trener nie poddał tak szybko w kwestii wiosła i żołnierskiego
Dzisiejszej miski nie zapodam jeszcze, bo godziny jedzenia się trochę rozjechały i jeszcze moja kuchnia jest dla mnie dziś otwarta