[Dywizjon M] Viki/DT vol.2 :)/str. 56 - po Debiutach 2013/podsumowanie str. 61

Jacie ale pięknota się z Ciebie zrobiła, i to w sumie w tak krótkim czasie, normalnie opad szczeny, nie wiem co powiedzieć...
Powiem tylko tyle:

DE-BIU-TY
DE-BIU-TY
DE-BIU-TY

Nic tu nie można dodać, tylko podziwiać zacięcie i efekty
I to, co bacik Marty potrafi zdziałać

co też czynię

Zmieniony przez - Esther w dniu 2013-01-30 23:55:03

Viki co tu duzo mowic....Jest cudnie .Przemiana nie ziemska

Viki

Najpierw wypada mi coś napisać o efektach Twojej rocznej pracy. Co ja widzę na zdjęciach „before”? Skinny fat. Niby chuda, ale jednak taka przeciętniacka parówa. Przygarbiona, wielki brzuch lejący się znad majtek, smętnie zwisający zad, zero talii, nogi jak kołki
Co widzę na zdjęciach „after”. Ano młodą kobietę, od której bije pewność siebie. Prosta jak struna, wąziutka talia, brzuch jak decha, kształtne nogi, a zad... To już nie wypada nawet o nim pisać. Ale trzasłabym, oj trzasła
Minus: 5cm w talii, 9cm w brzuchu, 6cm w schabach, 3-4cm w udzie i aż 2.5cm w łydzie. A jak się to ma do Twojej wagi? W oczach wiecznych odchudzaczek: nijak. Bo jak tu przełożyć minimalny, bo minimalny, ale jednak wzrost wagi z takimi spadkami?
Ten rok ciężkiej pracy zaprocentował niesamowitymi efektami, po prostu nowa Ty Gratulacje szczere z mojej strony

A teraz o efektach obecnego cyklu treningowego. Niby spadków w obowdach nie ma powalających, ale powalający jest efekt Największe zmiany są oczywiście w plecach i tyłku. Widać, że je „czujesz” w czasie ćwiczenia i w treningach dzielonych pracuje u Ciebie to, co ma pracować Zbudowałaś solidne podstawy do dalszej pracy nad perfekcyjną sylwetką fitnesski. Teraz musisz się wyciąć do sucha

Odpoczywaj teraz ile tylko możesz, daj sobie na wstrzymanie z liczeniem diety i idź żesz w końcu pojeść tych bułek z masłem.

Dlaczego?

Bo od poniedziałku wysyłam Cię do piekła I to nie jest żart Będziesz ćwiczyć i dietować jak nigdy dotąd. To będzie cykl Twojego życia.
Ale wierzę, że wytrzymasz, a efekty i to jak je zaprezentujesz zadziwią wszystkich.

Rzekłam

A teraz idę przeżuć to wzruszenie i dumę, która mnie rozpiera

ja tam tylko , nieskromnie sie pochwale ze w budowie tych plecków mial udział ułożony przeze mnie specjalnie dla Viki treing i prosze.. daje sie ładne plecy zrobić bez maszyn ćwicząc tylko w domu i majac do dyspozycji sztange, drazek i pare gum

Viki gratuluję, sylwetka rewelacyjna, widać wiele ciężkiej pracy włożonej w jej osiągnięcie

bosssssko

Viki postęp niesamowity! I to w ciągu trochę ponad roku! Widać, że nie próżnowałaś i każdy trening sumiennie wykonywałaś jak i miskę solidnie trzymałaś. Masz nie tylko zacięcie i wielka wole walki ale też i to coś Już jest pięknie a jak wytniesz się to ach... bark słów będzie

Teraz naprawdę odpoczywaj i jedz puki możesz

Jeszcze co do dłoni przy pozowaniu - ja zauważyłam, że dziewczyny na sesjach potrafią całe być rozluźnione a dłonie całe spięte. Zazwyczaj wtedy proponowałam, żeby kilka razy zacisnęły w pięść ale tak z całej siły, chwilę tak potrzymały i rozluźniły - powtórzyć 4-5 razy. Zazwyczaj pomagało

VIKI olbrzymie gratulacje!! Zmiana niesamowita!! Wyglądasz przecudnie!!! Viki - BOGINI

Ale dodałaś mi siły wiary i motywacji!!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-31 10:04:46

Serdecznie gratuluję. Dajesz nadzieję początkującym. Jedna z najlepszych przemian, jakie tu widziałam. Najbardziej podoba mi się przód od kolan do biustu, szczególnie uda.

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-01-31 14:44:52