MALI - budowa mięśni/pods.s.35/Faza II s.64 pods.s.93

Martucca - kto by pomyślał, że moje akrobacje na lodzie i na siłowni mają taką moc

Arphiel - dziękuję czeka mnie jeszcze wiele pracy, mnóstwo treningów i innych wyzwań zanim zacznie moje ciało nabierać właściwego kształtu a co mówić o pięknej sylwetce....

Spróbuję zacząć od niższych ciężarów w przysiadzie i zastosuję następnym razem trik - mam nadzieję, że pod 60kg nie wbiję się razem ze sztangą w podłogę albo gorzej - padnę i nie powstanę i znowu Norwegowie rzucą się na ratunek

PIĄTEK 18.01.2013

DZIEŃ 42

Micha czysta!!

Warzywa: pomidor, ogórek, sałata lodowa, papryka czerwona, papryka słodka, czosnek

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: chrom, magnez, wiesiołek


TRENING NR 16

Była siła!! Zadowolona z treningu



KOMENTARZ

1. PROGRES
2, malutki progresik w IV i Vserii
3a bez zmian
3b PROGRES
4a duży progres - najbardziej dumna jestem z francuza
4b progres


Dwa ostatnie ćwiczenia dały w kość - progres był, walka była!! Ręcę trzęsły się tragicznie...ledwo co dawałam radę...a jak już odłożyłam sztangę to miałam mega napuchnięte ramiona, czerwone - aż parzyły, piekły, i żyły na wierzchu To dopiero był widok!!! Pierwszy raz tak udało mi się docisnąć

Przed treningiem 12min na wioślarzu
Po treningu - 30min na bieżni max nachylenie, prędkość 4,2 - 5,7km/h - doopsko i nugi bolały...ledwo co dawałam radę ...a po 30min ledwo co doczołgałam się do wyjścia

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-19 19:02:40

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-19 19:05:54

SOBOTA 19.01.2013

DZIEŃ 43

Micha czysta!!

Warzywa: ogórek, pomidor, czosnek, sałata lodowa, papryka czerwona, papryka słodka

napoje: woda, herbata zielona

suple: chrom, magnez, wiesiołek, vitapil, essentiale forte, tran



TRENING NR 17

Poszło dość dobrze!! kończyny górne były zmęczone po piątkowym treningu.... ale dałam radę





KOMENTARZ:

1. progres, walka była i olbrzymie zmęczenie
2. regres - plecy nie dawały rady
3a była siła do IV serii, V serii nogi odmówiły posłuszeństwa
3b progres - bardzo ciężko było...ledwo co wracałam do pozycji wyjściowej
4 10kg to ciągle za dużo dla mnie
5a-c nogi trzęsły się jak galareta, tudno było utrzymać równowagę, w 5a brzuch palił
6. słabiutko - ręce skapitulowały już na początku, tak jak i całe ciało chyba piątkowy trening dał im wycisk

Przed treningiem - marsz na siłwonię 12min + 8min na bieżni

Po treningu - 30min na max nachyleniu prędkość 4.2-5.5km/h - ledwo co szłam...nugi i doopsko dostały wycisk


Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-20 11:05:30

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-20 11:10:51

NIEDZIELA 20.01.2013
DZIEŃ 44

Micha czysta!!

Warzywa: ogórek, sałata lodowa, pomidor, papryka słodka, brokuł, cebula, por, marchew

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: wiesiołek, chrom, magnez, tran, essentiale forte, vitapil




TRENING NR 18

Progres malutki, ale jest!

Przed treningiem - marsz na siłwonię 12min + 10min wioślarz

Po treningu - 30min na bieżni max nachylenie prędkość 4.2 - 5.7km/h




Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-21 09:03:22

Efekty widać, bardzo ładne, szkoda że tak późno zobaczyłam Twój dziennik bo śledziłabym od początku

niikiita dziękuję i witam w moim dzienniku!!

Zapomniałam się pochwalić - w sobotę kupiłam biegówki i wczoraj wieczorem wypróbowałam mój nowy sprzęt - super zabawa!! Ale ręce jak pracują!!! no i nogi muszą być silne

Pomiary z dzisiaj (powinien @ przyjść...)





Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-21 12:07:29

Poniedziałek 21.01.2013
dzień 45

Micha czysta!

Warzywa: ogórek, brokuł, marchew, por

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: wiesiołek, tran, essentiale forte, chrom, magnez, vitapil




Bez treningu ale za to znowu były narty!!



Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-21 22:03:45

Czeeeeeść

WTOREK 22.01.2013
DZIEŃ 46

Micha czysta!

Warzywa: ogórek, pomidor, por, brokuł, marchew, papryka czerwona, papryka słodka, sałata lodowa

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: chrom, magnez, tran, wiesiołek, essentiale forte, vitapil





TRENING NR 19

Nie jestem zadowolona z przysiadów - ciężko mi to idzie! Już zastosowałam radę Arphiel - zaczęłam od mniejszych ciężarów ale i tak w V serii 3 powtórzenia i nie powstałam a jak nałożyłam 60kg (pomoc psychiczna) - to ledwo co stałam Nie wiem czy kiedykolwiek w życiu wezmę takie ciężary

Przed 4 serią suwnicy miałam dłuższą przerwę bo takich dwóch nie rozumiało pytania: czy mogę zrobić serię podczas ich przerwy Siedzieli na maszynach i sobie rozmawiali...nie rozumieli ani mnie ani mojego faceta

Przed treningiem - 12 min marsz na siłownię

Po treningu - 15min na bieżni max nachylenie, 4.2.-5.2km/h + stretching + marsz do domu pod górkę 15min



KOMENTARZ

1. Ciężko

2. to co wyżej

3a przy ostatniej serii to musiałam sobie ulżyć i uszedł ga...sss

3b było bardzooo ciężko - nogi drżały...już w IV. serii nie mogłam ustać...nogi mi się trzęsły kosmicznie

4 Doopsko i nugi tak były wymęczone że ciężko było wykonywać ćwiczenia

Witaj Marto w moim DT

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-23 11:08:02

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-23 11:08:43

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-23 11:09:45

Mali w takim bądź razie jest to może kwestia techniki. Spróbuj nagrać i wrzuć tutaj do oceny czy na priva Szefostwu prześlij
Ja jak nałożyłam 60 a później podeszłam do 50 to ta 50 wydawała się lżejsza niż 40