MALI - budowa mięśni/pods.s.35/Faza II s.64 pods.s.93

Martucca Zdjęcia mam przesłać na priv czy wrzucić tutaj?? Najszybciej dam radę w przyszły weekend

ŚRODA 02.01.2013

DZIEŃ 26

MISKA CZYSTA! Wszystko ładnie zjedzone!!!

Warzywa: kalafior, ogórek, pomidor, papryka słodka, papryka czerwona

Suple: magnez, chrom, essentiale forte, wiesiołek

Napoje: herbata zielona, woda





Miał być trening na siłowni ale z powodu bólu w szyi musiałam zrezygnować...po obu stronach szyi mnie boli, gorzej po prawej...nie mogę zbytnio przechylać głowy...

Był zamiast treningu 60min marsz na bieżni na max nachyleniu prędkość 4 - 5.5km/h - trasa: prawie 5km - ale byłam zmęczona, spocona i czerwona jak burak...już pod koniec ledwo co szłam - daje w kość taki marsz

Dziś ból się utrzymuje z prawej strony szyi...nie wiem, czy poczekać aż przejdzie czy brać się za trening z ciężarami!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-03 08:36:50

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-03 13:13:08

CZWARTEK 04.01.2013

DZIEŃ 27

Miska czysta!! Troszkę za mało węgli - było zaplanowane inaczej, ale przez brak treningu nie zjadłam zaplanowanych jabłek

Warzywa: pomidor, ogórek, papryka czerwona, papryka słodka

Suple: chrom, magnez, essentiale forte, vitapil, wiesiołek

Napoje: woda, herbata zielona



Miał byc trening ale głowa mnie bolała i szyja!! chyba jeszcze wtorkowe uderzenie daje o sobie znać!!
Mam nadzieję, że dziś się uda poćwiczyć!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-04 08:58:18

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-04 08:59:43

Wrzuć foty do dziennika. Kibicom też się coś od życia należy!

PIĄTEK 4.01.2012

DZIEŃ 28

Miska czysta!

Warzywa: pomidor, ogórek,papryka czerwona, papryka słodka, sałata crispi

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: magnez, chrom, tran, essentiale forte, vitapil, wiesiołek



TRENING NR 7

Nie jestem zadowolona - bardzo słabooooo! Forma do d...py

Jeszcze ból pojawił się z prawej strony pleców - tak jakby w barku - przy przysiadzie. To chyba skutki upadku wtorkowego!

Byłam słaba psychicznie - od samego rana byłam smutna, w złym humorze ....Na treningu nie miałam zbyt dużo siły, nogi słabiutkie, przy bułgarze chciało mi się płakać...Nogi trzęsły się jak galareta, nawet miałam problemy zeby zrobić przysiad bułgarski z powodu trzęsawki nóg i bólu w udach....



KOMENTARZ:
1. SŁABO - regres, ból w plecach

2. V seria bez komentarza - śmiechu warte

3a nogi słabe, trzęsły się, regres

3b PROGRES ale z wielkim bólem i łzami w oczach

4 Regres - nogi były tak zmęczone, że nie miałam siły piłki utrzymać



Przed treningiem - marsz na siłownię 15min + marsz na bieżni 10min

Po treningu - z wielkim bólem, toną wylanego potu marsz na bieżni na max nachyleniu 30 min prędkość między 4-5km/h - NUGI PRAKTYCZNIE UMARŁY!! Ledwo co pod koniec nogi podnosiłam do góry, ale dałam radę i z tego jestem dumna

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-05 20:58:46

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-05 21:05:25

SOBOTA 04.01.2013

DZIEŃ 29

Micha czysta! wszystko zjedzone!

Warzywa: ogórek, sałata, pomidor, papryka czerwona, papryka słodka, kalafior

Napoje: woda, herbata zielona

Suple: woda, herbata zielona



TRENING NR 8

Jestem dość zadowolona!! progres malutki ale był!!




Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-06 22:14:25

Mali, mój wielki podziw za te Twoje "spacerki" w śniegu i po lodzie. Chylę czoła Ty uważaj na siebie

Się chyba w edycję wcięłam. Przepraszam

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-01-06 22:16:44

Misworld - dziękuję! Super są takie marsze w śniegu! Gorzej jak wszystko jest pokryte lodema dziś była jeszcze wspinaczka po siatce ogrodzeniowej tak wcięłaś się, ale nic nie szkodzi

już dopisuję resztę:

Przed treningiem TRENING NR 8- marsza na siłownię 13min + 10min wioślarz

Po treningu - 30min na bieżni - max nachylenie, prędkość od 4 do 5,3km/h



Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-06 22:21:45

NIEDZIELA - 06.01.2013

DZIEŃ 30

MICHA CZYŚCIUTKA!!

Warzywa: ogórek, papryka słodka, sałata crispi, kalafior, brokuł

Suple: tran, wiesiołek, chrom, magnez, vitapil, essentiale forte

Napoje: woda, herbata zielona



Pomiary poranne:



TRENING NR 9

średnio jestem zadowolona!!Regres ... Trzymają zakwasy z piątku i z sobota - uda, doopsko, brzuch troszkę, triceps



komentarz:

1. było ciężko w 4. i 5. serii, sztanga mi też wyślizgiwała się

2. mega ciężko, uda bolały, w 5. serii 50kg to jest wyzwanie

3a dobrze szło, ale w 5. serii ZERO SIŁY

3b w dwóch ostatnich seria nogi mi się trzęsły i nie miałam siły wracać do pozycji wyjściowej

4 najsłabiej mi tutaj idzie - nie daję rady dołożyć kg ani zwiększyć liczn=by powtórzeń

5 brzuch palił, nogi dostały znowu trzęsawki

6. ze złotą gumą a i tak było ciężko

Przed treningiem - marsz na siłwonię 13min, marsz na bieżni 10min

Po treningu - 30min na bieżni na max nachyleniu, prędkość 4 - 5.3km/h + jak zawsze stretching

Wieczorkiem: poszłam z moim facetem i bratem na łyżwy - wybraliśmy szliśmy przez ogródki gdzie nikt wcześniej nie szedł - śnieg do 3/4 łydek a jak już przeżyliśmy tą trasę, okazało się że na końcu nie ma furtki - tylko wysoka siatka na ok.1.8 - 2.0m

Wpadłam na super pomysł - wspinaczka po ogrodzeniu i udało się!! Dotarliśmy po ok. 40min na lodowisko jazda na łyżwach i spacer do domu bez przygód tym razem

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-06 22:46:52

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-01-06 22:56:51

A norweska policja Was nie namierzyła?

Chyba nie przynajmniej do tej pory nikt nas nie poszukiwał