lunika bedzie szczupła

Kaszmirko wredna kicia ma sie dobrze dostala 3 zastrzyki bo jakiegos wirusa miala czy cus bo gardlo ja bolalo.

Jak nie sprzatam caly tydzien to w weekend musze ogarnac co by sie nie przewracac o smieci. Tak na serio to postawilam sobie za zadanie powywalac zbedne rzeczy z szfek i szaf i troche mi to czasu zajmuje bo jestem chomikiem.

Makaron bardzo mi smakuje ale jako spagetti to nie wpadlam na to. Mialam kiedys spagetti z fasolki szparagowej i tez swietnie udawala makaron
Jak wyprobujesz to daj znac jak smakuje

Veronia jestes mile widziana na drazku i nie tylko

Wczoraj silowego treningu nie bylo bo jakas taka poskurczana sie czulam i kazdy miesien mnie ciagnal. Zrobilam 1h rozciaganie na rozne sposoby i dzis czuje sie bardziej elastyczna
Dodatkowo bylo: 4 pompki i rozciagania gumy rekami i nogami

micha na dzis



Suple: magnez, wapno vit D, kelp
Napoje: kombucha, woda, herbaty, ziola jajnikowe
Warzywa: kapusta czerwona, ogorek kiszony i cos co mi wpadnie w rece


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-11 09:10:24

Hej jestem tu nowa. Podobnie jak Ty mam pco, dlatego będę podczytywać :) Powodzenia (i ide dalej czytac Twój dziennik :) )

Czesc milo mi, ze zajrzalas do mnie. Nie wiem czy ja jestem dobrym przykladem do nauki diety bo ciagle cos zawalam. W skrocie Ci podpowiem czego sie juz nauczylam z pco. Dieta to przede wszystkim trzymanie w ryzach wegli na poziomie max 70g dziennie i zapobieganie duzym wyrzutom insuliny poprzez czeste posilki o rownym rozkladzie bilansowym.
Jak bedziesz miala pytania to chetnie Ci odpowiem a jak zabraknie mi wiedzy to zawsze ktos inny podpowie cos madrego


Relacja z wczoraj ale wolalabym przemilczec:'-(
Miska zawalona, treningu brak na usprawiedliwienie mam tylko tyle, ze bylam u dentysty wrocilam pozno padnieta i nie mialam sily nic pichcic wiec kupilam kawalek kielbasy i to byla moja obiado-kolacja po, ktorej zasnelam w fotelu. :'-(

Plan na dzis:

Warzywa: kapusta i nie wiem co jeszcze
Napoje: woda, kombucha, herbaty, ziola jajnikowe
Suple: wapno, vit D, kelp

Miska do momentu jablka pewna bo to juz wzielam ze soba do pracy. Reszta mam nadzieje, ze dzis uda sie.

Dziwna rzecz zadziala sie z moim organizmem bo niespodziewanie dostalam @ w 18 dniu cyklu a powinna byc w 26 lub 30. O dziwo tez nie mam bolow jak przed @ i chyba nie opuchlam mocno. Czyzby to efekt picia ziol?
Druga sprawa to to, ze jezyk piecze mnie po nawet malej ilosci laktozy i nie moge juz nawet kawy wypic z mleczkiem i chyba gluten tez mnie nie lubi bo jak zjadlam ciasto marchwiowe na mace pszennej grachamce to mialam wzdecia brzucha.
Liczylam na to, ze gluten bede mogla a tu niestety ale powrot na miske bez glutenu i laktozy bo wtedy jest ok.


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-12 08:04:47

Luni to widze ze dbasz o kicie
jak wyprobuje spagetti to dam znac, ale najpierw musze make dorwac.
A to ciekawe ze w 18dc masz @, u mnie wlasnie mija 58 i cos czuje ze za dzien dwa sie laskawie pojawi. Chyba musze tych ziolek sprobowac. Lepsze to na pewno niz tabsy.

Ja Ci powiem ze juz wlasciwie na dobre pozegnalam sie z laktoza i glutenem ( ok, gdzies tak raz na miesiac u kumpeli wypije kawe z mlekiem) i czuje sie fajnie. Moze i Tobie bedzie sluzylo odstawienie tych dwoch skladnikow.

A co tam u dentysty robilas?

Kaszmirko dziwnie z ta moja @ sie porobilo. Zastanawiam sie czy tez dostane ja o normalnym czasie czyli w 26 dniu czy od teraz za 26-30 dni. Moze i Tobie by pomogly ale poczekaj zobaczymy co bedzie u mnie dalej sie dzialo.
U dentysty plombowanie zeba ale ja zawsze jestem padnieta po takiej wizycie i chyba znieczulenie mnie usypia
Ogolnie tez jade caly czas bez glutenu i laktozy ale czasami mnie najdzie na cos z tych rzeczy i pozniej zaluje. Jak trzymam czysto miche to jest super.

Trening z dzis:
1. przysiady ze sztanga 15 kg 5x5 nastepnym razem doloze ciezar
2.wioslowanie sztanga 15 kg 5x4
3.wyciskanie sztangi lezac na pilce 17,5k 5x5 /progres 2,5kg
4.prostowanie bioder na pilce 10kg x 20 15kgx10/ progres 5kg
5. 2 opuszczenia na drazku ale po dzwiganiu sztangi to zly pomysl
6.plank 47 sek 37 sek 19 sek

wczoraj miska utrzymana
dzis tez sie postaram



suple: wapno, vit d, kelp, lisc oliwny
warzywa:kapusta na reszte brak pomyslu ale sie zobaczy
picie:kombucha, woda, herbaty, ziola jajnikowe

Wczoraj kupilam sobie spodnie i to w sieciowce Moglam przebierac w rozmiarach i niektore niby rozmiar 32 a schodzily z pupska bez odpinania. Mimo, ze jeszcze mam sporo do schudniecia to kocham moment odrzucania za duzych rozmiarow i brania do mierzenia co raz mniejszych


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-13 08:43:52

cos mnie wywala
miske dodam pozniej

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-14 12:16:04

Luni no to super ze zakupy udane
Ja sobie ostatnio kupilam pizame --- to moja wielka slabosc uda opiete jak zawsze, ale gora troche dluzsza wiec nie jest zle

Mnie jakos pizama przeszkada w spaniu

Pomiary:
1.12.- 15.12.2012
biust 98,5 98
pas 78 77
pepek 86 86
biodra 106 105
udo l 62 61
udo p 63
lydka 36,5 35
reka 33,5 32
waga 72 71

Troche spadlo ale dojdzie do 70 kg i pewnie znowu stanie w miejscu

Miska czysta nie liczona.
Trening jeszcze dzis do zrobienia

no i ladnie Ci spadlo i oby juz wiecej nie wrocilo