raKhu1 dzięki za miłe słowa
Podsumowując weekend - sportowo całkiem spoko - w sobotę 7 godzin fitnessu na stepie, dziś 3 godz. można to ująć funkcjonalnego tbc - ale czuję że żyję. Kocham po prostu jestem naładowana pozytywną energią, więc z radością zabrałam się za układanie miski i zaraz spać regenerować się, żeby jutro trochę podensić z moimi klientkami na zajęciach ;)
dietowo za to słabo i w ogóle szkoda gadać ;)
Zmieniony przez - eveline w dniu 2012-12-09 23:17:14