Dzisiaj koło 10:00 zjadłem jedynie bułkę z warzywami serem i szynką, potem o 14 zjadłem woreczek ryżu i 2 większe filety z kurczaka. Teraz nie jestem jakoś specjalnie głodny, dużo piję, to chyba źle, bo jeść mi się nie chce. Wieczorem może zrobię sobie luźny trening biegowy, tak z kilometr, dwa na rozruszanie. Zakwasy lekkie mam jeszcze w różnych cześciach ciała. Nie wiem, ale chyba jutro będę musiał sobie trening odpuścić, mam badania lekarskie i teorie bo zaczynam robić prawo jazdy i akurat w ten dzień... może pójde tam po treningu, jeszcze zobaczę, postaram się nie opuścić treningu. Zawody mam 22 września, nie wiem czy do tej pory się wyrobie z formą. Mogę odpuścić je, ale jak je odpuszczę to kolejne mam dopiero w listopadzie. Tak to zawsze jakieś sprawdzenie siebie. Co myślicie o tym?
...
Napisał(a)
przecież wiem, też żartuje
Dzisiaj koło 10:00 zjadłem jedynie bułkę z warzywami serem i szynką, potem o 14 zjadłem woreczek ryżu i 2 większe filety z kurczaka. Teraz nie jestem jakoś specjalnie głodny, dużo piję, to chyba źle, bo jeść mi się nie chce. Wieczorem może zrobię sobie luźny trening biegowy, tak z kilometr, dwa na rozruszanie. Zakwasy lekkie mam jeszcze w różnych cześciach ciała. Nie wiem, ale chyba jutro będę musiał sobie trening odpuścić, mam badania lekarskie i teorie bo zaczynam robić prawo jazdy i akurat w ten dzień... może pójde tam po treningu, jeszcze zobaczę, postaram się nie opuścić treningu. Zawody mam 22 września, nie wiem czy do tej pory się wyrobie z formą. Mogę odpuścić je, ale jak je odpuszczę to kolejne mam dopiero w listopadzie. Tak to zawsze jakieś sprawdzenie siebie. Co myślicie o tym?
Dzisiaj koło 10:00 zjadłem jedynie bułkę z warzywami serem i szynką, potem o 14 zjadłem woreczek ryżu i 2 większe filety z kurczaka. Teraz nie jestem jakoś specjalnie głodny, dużo piję, to chyba źle, bo jeść mi się nie chce. Wieczorem może zrobię sobie luźny trening biegowy, tak z kilometr, dwa na rozruszanie. Zakwasy lekkie mam jeszcze w różnych cześciach ciała. Nie wiem, ale chyba jutro będę musiał sobie trening odpuścić, mam badania lekarskie i teorie bo zaczynam robić prawo jazdy i akurat w ten dzień... może pójde tam po treningu, jeszcze zobaczę, postaram się nie opuścić treningu. Zawody mam 22 września, nie wiem czy do tej pory się wyrobie z formą. Mogę odpuścić je, ale jak je odpuszczę to kolejne mam dopiero w listopadzie. Tak to zawsze jakieś sprawdzenie siebie. Co myślicie o tym?
...
Napisał(a)
Ja bym wystartował , cały czas trenujesz za stany nie jesteś a zawsze to kolejny pojedynek i więcej doświadczenia ;)
...
Napisał(a)
Zobaczymy jak się będę czuł. Jutro zwrócę uwagę na kondycje, na wszelkie bóle i dolegliwości i razem ocenimy jak to rozegrać ;)
...
Napisał(a)
Ostatni posiłek przed snem - twaróg półtłusty i kilka kromek chleba. W między czasie nic raczej nie jadłem, jakiś tam wafelek się przewinął. Cały jestem w zakwasach nie wiem po czym... dziwne. Może jednak sobie jutro ten trening odpuszcze.. zobaczymy. pzdr.
...
Napisał(a)
ja tydzień temu zacząłem prawo jazdy.i w poniedziałek najgorzej bo 16-18 kursy a o 18 mam trening to 15 minut wczesniej wychodze i ktos czeka zawsze na mnie samochodem i biegiem na trening tak samo we wtorki i czwartki tylko ze na 18:30 mam treningi
...
Napisał(a)
No ja na teorie raczej nie bede chodził, ogólnie każdy mi teraz mówi że się nie opłaca że lepiej samemu się uczyć i że chodzili na 1 i na ostatnią a i tak zdali za pierwszym. Pójdę tam na jakąś, ale treningu nie chce opuszczać. Głupio bo póki co jest chyba w pon śr i pt o 16 akurat wtedy kiedy treningi mam..
...
Napisał(a)
szczerze to zależy gdzie trafisz.u mnie bardzo dobrze wszystko tłumaczą i na wszystkich kursach na razie byłem.szczególnie co do skrzyżowań warto się przejść i posłuchać.tak czy siak wolę chodzić,wcześniej wyjść z kursu i na trening.jeszcze 2-3dni i mam po kursach
...
Napisał(a)
jeden browar to nic
już po treningu. do dupy trening, jeden z niewielu na którym strasznie mi słabo poszło :/ nie miałem w ogóle mocy, ciągle mi się spać chciało, bolały mnie łapy i wszystko :/ nie wiem co się dzieje. Przed treningiem zjadłem takie szaszłyki, złożone z gotowanych ziemniaków, boczku i cebuli(wszystko podgrzewane w piekarniku bez oleju) z sosem czosnkowym własnej roboty i keczupem. Nie wiem co może być powodem tej słabej dyspozycji... Jutro mam w planie kupienie sobie białka i bcaa. Też jutro mam przełożony trening z piątku więc nie wiem czy na niego iść.
już po treningu. do dupy trening, jeden z niewielu na którym strasznie mi słabo poszło :/ nie miałem w ogóle mocy, ciągle mi się spać chciało, bolały mnie łapy i wszystko :/ nie wiem co się dzieje. Przed treningiem zjadłem takie szaszłyki, złożone z gotowanych ziemniaków, boczku i cebuli(wszystko podgrzewane w piekarniku bez oleju) z sosem czosnkowym własnej roboty i keczupem. Nie wiem co może być powodem tej słabej dyspozycji... Jutro mam w planie kupienie sobie białka i bcaa. Też jutro mam przełożony trening z piątku więc nie wiem czy na niego iść.
...
Napisał(a)
Pie.r.dol browara se ci.u.l.nij
Na trening idź i tyle będzie dobrze.
Na trening idź i tyle będzie dobrze.
yyy... coś tam.. :P
Poprzedni temat
Worek treningowy - ćwiczenia domowe.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- ...
- 129
Następny temat
Tomasz Adamek vs. James Toney 8 września 2012?
Polecane artykuły