DT ProBoxer -"Od zera do Boksera"

Cześć. Postanowiłem założyć dziennik treningowy by sprawdzać swoje osiągnięcia i być może być dla kogoś motywacja ;)

Kilka słów o sobie:
Mam na imię Dawid mam 16 lat. Ważę 73 kg przy wzroście 190 cm. Boks trenuje od roku. Jestem przeciętnie zbudowanym nastolatkiem ale cały czas to zmieniam na lepsze :D Zbyt specjalnej diety nie mam ale staram się jeść zdrowo.

Boks i Ja:
Boks trenuje już rok. Wszystko zaczęło się od pewnego incydentu. Tym incydentem był jeden ostry melanż po którym wróciłem do domu kompletnie pijany. I jak się domyślacie rodzice to zauważyli:). Po dość głośnej rozmowie a właściwie monologu moich rodziców i danie mi szlabanie na prawie wszystko postanowiłem skończyć z tym wszystkim i ostro wsiąść się za siebie. I tak właśnie zaczęła się moja przygoda z boksem. Od tamtego czasu na treningach pracuje sumiennie i staram się nadrobić stracony czas przez alkohol i papierosy.Jak narazie nie mam jeszcze żadnej stoczonej walki w ringu. Lecz w klubie często sparuje.Pierwsza moja walka odbędzie się pod koniec kwietnia.Wiec przygotowania idą pełną para :D

Zapraszam do czytania,komentowania i dzielenia się doświadczeniem :D Życzę milej lektury:)

Siemka. Wszystkiego dobrego, dużo sukcesów. Ile masz treningów w klubie? Ćwiczysz indywidualnie? Jesli można spytać. ;) Pozdrawiam i będę sledził poczynania.

Ja też z chęcią będę cię obserwować, jesteśmy równolatkami ;) Planujesz wprowadzić jakieś suplementacje, dietę, trening w domu, na siłowni?

Ach, zapomniałam. Napisz, jak ci szło na początku itp.

Zmieniony przez - ganjagirl w dniu 2014-03-08 18:28:47

Ćwiczę w sekcji bokserskiej narazie 3 w tygodniu ponieważ jestem w grupie mniej zaawansowanych. Lecz po wspomnianej walce trener chce mnie przenieść do grupy zaawansowanej gdzie treningi są 5 razy w tygodniu. Tak naprawdę w fazie początkowej (grupa pierwsza) trening nastawiony bardziej na technikę lecz ja i kilku bardziej doświadczonych chłopaków mamy ogólnorozwojowe,szybkościowe i wydolnosciowo/kondycyjne.Oprócz boksu chodzę regularnie na basen minimum 3 razy w tygodniu. Co do suplementacji zamierzam brać przetreningowke HIGH KICK polecana u mnie w sekcji przez bardziej doświadczonych zawodników.Narazie biorę tylko spalacz by zejść do wagi 68 kg i nabrać czystej masy mięśniowej. Na samym początku przygody z boksem było mozolnie lecz z czasem treningi stają się ciekawsze ;) Pierwsze pół roku to była technika technika i jeszcze raz technika. Ale uwierzcie mi opłaca się wytrwać ten okres chodź wydaje się wam ze dobrze opanowałeś cios czy unik ale dużo brakuje ci do perfekcji. Podam przykład na własnej osobie prawie miesiąc uczyłem się kroków bokserskich i pozycji teraz śmigam na nogach jak talala:D Z siłownią czekam do wakacji wedlug trenera będzie do doskonały czas na rozwijanie siły ponieważ w miarę będę ogarniał technikę i wogole. May siłownię która współpracuje z naszym klubem i każdy zawodnik ma dostosowany indywidualnie termin oraz dietę. Jedyny problem który juz w pewnym stopniu jest rozwiązany to dieta która kojarzyła się moim rodzicom z odchudzaniem i morderczą głodówka . To wszystko zmieniło się po rozmowie z trenerem boksu i z siłowni.
Na wszystkie inne pytania z chęcią odpowiem:)

To ja ci powiem, że kroków uczyłam się na pierwszym treningu i potem na kolejnych leciałam już z ciosami... Teraz w zadaniówkach, czy walkach na same proste itp.widać wszystkie braki. Napisałeś, że pierwszą walkę masz w kwietniu - to jakieś zawody, czy pierwszy prawdziwy sparing? Powiem ci, że ja choć trenuję od niedawna, technikę dosyć szybko opanowałam, ale za nic w świecie nie mogę jej zastosować w walce, cholernie brakuje mi obycia. Jedyną akcją, którą stale powtarzam, to lewy prosty i od razu prawy sierp. Kiedy przyszła ci ta łatwość w walce?

W kwietniu będą to moje pierwsze zawody. Sparingi mam regularnie. W moim przypadku początku byly trudne ale teraz muszę powiedzieć ze w dobra sobie radze chodź daleko do ideału :) Często mam ćwiczenia z partnerem czy tarczowanie z trenerem. Co do obycia w walce to radze sobie bardzo dobrze. Jedna z najważniejszych rzeczy w boksie obok techniki i dynamiki jest psychika. Nur możesz się bać dostać. Nie ma co zwracać uwagi na bilans walk przeciwnika bo każdy ma szanse wygrać z każdym ;) (nie bierzcie tego aż tak na poważnie :P) chodzi mi o to by w siebie wierzyć.

Powodzenia z dziennikiem na pewno będę zaglądał

Dzięki dzięki :) Będę się starał zamieszczać wpisy codziennie.

będę zaglądał

Dzisiaj był wolny dzień od treningów. Trzeba mieć jakiś dzień na regeneracje ;) Na śniadanie zjadłem jejecznice z 5 jaj oraz surówkę. Na obiad Makaron z warzywami wszystko było by ok gdyby nie dzisiejszy deser któremu nie mogłem się oprzeć. Ta diabelna przyjemność to pianka w herbatnikach i zalana galaretka. Pyszne ale i bardzo tyczące. Jutro postaram się to spalić na basenie ;)