Szacuny
1
Napisanych postów
3366
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
48650
kitttie
Znajomy Szwajcar nazywa dzieci ogromną, długoterminową inwestycją podwyższonego ryzyka z nikłą szansą na zwrot a co dopiero zysk
dlatego ja wychodzę z założenia że wykorzystam na maksa ten czas kiedy on jest jeszcze mój mamusiowy i staram się dobrze z nim bawić i mam nadzieje że wychowanie wejdzie mu na zasadzie nabycia cech tych z którymi przebywa
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
to ekonomia terazniejsza zmieniła to, bo kiedys dzieci były zawsze inwestycja na przyszłośc, teraz nie.. i w dodatku trzeba dokładać non stop do interesu by miec ta własna satysfakcje jak sie wychowa człowieka ktory bedzie sobei dawał rade w zyciu i był jako tako szcześliwy
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-07-17 15:52:32
Szacuny
0
Napisanych postów
212
Wiek
40 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3766
Masz rację Obliques, dlatego teraz takie parcie na rodzenie i to całe lukrowanie e mediach i prasie. Skoro korzyść ekonomiczna odpada to trzeba wynaleźć inne "korzyści" z posiadania dzieci. Tyle, że ja cały czas widzę ich tak mało...
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Krzys - jodyna
Mam sasiadów ona z 6 dzieckiem w drodze, dobra porzadna rodzina tylko z hoplem na punkcie religii i własciwie co moga, biednieja cały czas bo pensja jest jedna, mieszkanie coraz ciasniejsze, to oni by potrzeboali duzego domu a tymczasem maja go ludzi ektorzy go nie potrzebuja bo pracuja non stop dzieci nei maja i własciwi ew domu tylko nocuja, jak juz