[FIT]etrala/podsumowanie roku str 67

Marta jak sie wyrobię w jakies popołudnie, to zrobię, a jak nie to w sierpniu z wesela dam

dzień treningowy
rower 10 minut, orbitrek 7 minut, rozciąganie
1. Ściąganie drązka szeroko do klatki 4x 6-8 Rozg. 8x15/8x20/8x25/7x30
2. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4x6-8 R10x10/ 6x25/6x27,5/6x30/5x32,5 + 2,5
3a wyciskanie sztangielek na skosie 4x 8-10
10x5/10x7/10x9/8x12
3b przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha 4x 8-10 (90 sek)
10x15/10x20/10x25/8x30
4a czachołamacz 3x 10-12 12x13/12x15,5/8x18 + 2,5
4b uginanie sztangi prostej stojąc 3x 10-12 12x13/10x15,5/7x18 + 2,5
5. Interwały 5x 30/30 +1
rozciąganie + 10 minut rowerem do domu

miska czysta
zrobiła mi sie kombucha, tzn chyba się zrobiła, bo nie gazowała już, zlałam ja do butelek i jakąś setke do szklanki, jak łykłam to się zadławiłam
troche gazowane, jakby spritem smakuje - to takie ma być, czy za wczesnie zakończyłam ten proces gnilny ?
a robiłam z zielonej herbaty

moje kalafiory zjadły robaki , warzywa nadgoniłam ogórkami małosolnymi,

warzywa: ogórek zielony, pomidor, ogórki małosolne
napoje: woda, kawa, setka kombuchy
suplementy: Q10, wiesiołek

Etrala, moja kombucha też dziwna w smaku, trzeba się przyzwyczaić. Troszkę zajeżdża octem, troszkę winem... Ale da się wypić
A mój kalafiorek tak mi się rozrósł, że muszę słój wymienić...
Algowej wody nie nadążam wypijać całej, ale używam do mycia i polecam

aga jaki kalafiorek ?

ten grzybek który się mlekiem zalewa i powstaje kefirek

a ten :) tego jeszzce nie próbowałam

dzis DNT

miska czysta, pochrzaniłam btw, na kolacje miał być tuńczyk a nie ser, ale zniknął, przestaję wierzyc mojej pamięci i zacznę sprawdzac szafki przed zakupami :)

warzywa: pomidory, ogórki małosolne, sałata lodowa
napoje, woda, kawa, kombucha

dla mnie kombucha lepsza od kryształków, one to dopiero gazują, dlatego używam tylko w celach kosmetycznych, a popijam kombuchę. Zlana, schłodzona jest całkiem smaczna.
Ale moim ulubieńcem jest właśnie "kalafiorek", który rozmnaża się u mnie tak szybko, że cała moja rodzina pije, połowę okolicy nim obdarowałam, znajomych oraz znajomych tychże znajomych, aż w końcu zaczynam zamrażać nadmiar No i jaka to piękna misja. Zarażać innych zdrowymi nawykami (chociaż połowie osób, którym je dałam pewnie szybko się znudzi, znając życie. W końcu to obowiązki, niczym przy posiadaniu jakiegoś zwierza )

Oveja, a ile tego kefiru pijesz, liczy się normalnie jak nabiał do miski ? na redukcji chyba bym za dużo nie mogła tego wypić ?

piękna misja
ja tak zakwas wszystkim daję ale z tego co pytam, to niestety nikt go nie utrzymał, bo to trzeba nakarmić, żeby nie padło no i chleb na nim piec, a nie tylko trzymac kuzynce dałam razem z trzydniowym "kursem" pieczenia chleba zawzięta była, bardzo chciała piec, ale zapał ostygnął, a zakwas się zepsuł

Ja sobie piję szklaneczkę w ramach suplementacji Na upartego można traktować jako nabiał, ale raczej nie ma takiej potrzeby. Ewentualnie nie szaleć już z innym nabiałem. Ja to teraz tak na luzie robię wszystko, więc marny ze mnie przykład, ale redukuję mamę, która ma aktualnie ściślejsze zasady, niż ja. Też jej nie wliczam tej szklanki i ładnie leci. Jak przestanie to będę w pierwszej kolejności czepiać się pozostałej michy, a kefirek suplementacyjnie na razie niech sobie zostanie. Podobno grzybka można zamrozić, zatem ewentualnie na jakieś okresy, gdzie i ten suplement trzeba będzie wykluczyć, bo np. całkiem będę wywalać nabiał, to tak zrobię. Już zamroziłam trochę nadwyżek i zanim kiedyś zamrożę całość to muszę sprawdzić czy z tego zamrożonego faktycznie wszystko odżyje Zresztą nawet powinnam niedługo zrobić przerwę, bo zawsze lepiej przyjmować takie rzeczy okresami, inaczej organizm się przyzwyczaja do wszystkiego.

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-07-12 12:32:49

Oveja, a ty zamrażasz same kryształki, umyte? Bo mi się też rozrasta, a chętnych nie ma, bo to jednak codzienny obowiązek...

Etrala, przepraszam za spam

spoko, spamuj :) sama jestem ciekawa tych grzybów wszystkich

dzis dzien treningowy

Trening
10 minut rowerem
rozgrzewka 8 minut orbitrek, rozciąganie
1. RDL 4x 6-8 8x47,5kg/8x52,5/8x57,5/4x62,5 + 2,5
2. MC sumo 4x 6-8 8x37,5/8x39/8x41,5/4x43 + 2,5
3a suwnica z nogami szerzej i wysoko na podstawie 4x 8-10 10x65/10x70/10x75/10x80 +5
3b. wypady długie 4x 8-10 10x15/10x17,5/10x20/4x22,5 + 2,5
4. uginanie nóg leżąc 3x 15-20 20x20/20x25/7x35
5a unoszenie nóg w zwisie do klatki 3x 15-20 15/15/15
5b odwrotne brzuszki na ławeczce 3x 15-20 15/15/15
5c Rowerki 3x 15-20 (30 sek.) 15/15/15
6. Aero 7 minut + rozciąganie + 10 minut rowerem do domu

koledzy urządzali sobie dzis ze mnie "podśmiechvjki" może mają stresa, że za niedługo dorównam im z ciężarem na niektórych ćwiczeniach

a podczas rozciągania, stwierdzili, ze od samego patrzenia na mnie ich w kroku boli

wróciłam bardzo głodna z treningu, po odzywce zeżarłam pół kalafiora i ogórki, wykąpałam się zjadłam kolacje i chyba pójde spać, zeby nie zgłodnieć, zanim zasnę, bo będzie przechlapane w nocy z pustym żołądkiem się obudzić

miska czysta,
BTW 130/60/150

warzywa, kalafior, pomidory, ogórki małosolne, sałata lodowa, ogórek zielony
napoje, woda 3 litry, kawa, kombucha 100 ml
suple: q10, wiesiołek


o i zauważam, ze moje boczne farfocle, gdzieś znikają :)