pawel1235 - dziennik

Pandarek

Przepraszam za spam, lecz CO TO k***A JEST, żeby w 95 % siłowni nie można było wykonywać martwego ciągu? To jest nienormalne samo w sobie, a fakt, że statystycznie jest to normą, a nie patologią, wymyka się mojemu zrozumieniu...

Darku, chodzi generalnie o pieniądze. Siłownie otwierane są teraz często na piętrach w budynkach komercyjnych, niżej są inne sale czy szatnie. Chodzi o kasę, bo bardziej opłacalnie jest zorganizować siłownię w lokalu komercyjnym z wieloma salami sąsiadującymi, niż szukać odrębnej sali parterowej z odpowiednim rozlanowaniem. Dlatego siłownie powstają w centrach handlowych, pawilonach, prywatnych domach, itp. Dzięki temu jest więcej możliwych miejsc - zarabiają wynajmujący, i więcej klientów - zarabiają właściciele/organizatorzy. Teraz mało kto otwiera siłownię z czystej pasji wg mnie.

Ja wiem, ale nadal nie jestem tego w stanie zrozumieć.

U mnie jest siłka z pomostem na całej powierzchni sali z ciężarami, niestety raz, że cena jest nieadekwatna do standardu (175 zł a szału nie ma), a dwa, ze miejsca dość mało i w sezonie nie idzie poćwiczyć. Dlatego zostaje u siebie, mam karnet za 95 (w wakacje 85), sprzęt podobny, miejsca trochę więcej i Biedronka pod podłogą

Ja bym mógł zapłacić nawet te 170 złotych za podest, stojaki, sztangę olimpijską, regulowaną ławkę i nieprzypyerdalanie się o moc. Jak będzie drążek i poręcze to już w ogóle super- niestety okazuje się, że mam zbyt wygórowane żądania.

Jaka ściema z tym MC, i to jest ta przewaga garażowych siłowni. Ćwiczysz kiedy chcesz, za free i co chcesz. Jak ci się podoba to możesz hantlami o ścianę tłuc i wszyscy mogą cię w d... pocałować.

Trzeba się pogodzić z tym, że w ogóle społeczeństwa, osoby lubiące dźwigać prawdziwe ciężary to wybryki natury, ewenementy. Nie dla takich się otwiera publiczne lokale. Szara masa rządzi, szara masa dostarcza większość zysków.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2012-07-04 13:41:39

To ja mam to szczęście że moja siłownia znalazła się w tych 5% naszego kraju U nas są panele, ale nigdy nikt nie mówił żeby czegoś nie robić, mc i inne "zrzuty" wchodzą w grę.

Panele na podłodze? Na siłowni ?

Jak leżą na betonie, to mogą być i panele.

Cokta

To ja mam to szczęście że moja siłownia znalazła się w tych 5% naszego kraju U nas są panele, ale nigdy nikt nie mówił żeby czegoś nie robić, mc i inne "zrzuty" wchodzą w grę.

To wykorzystaj to i rób ciągi, a nie się opyerdalasz.