1. MC:
- 8 x 100kg
- 5 x 100kg
- 6 x 100kg
- 1 x 110kg
2. Drążek: 7-6-6
3. Wiosło: 3 x 8 x 52,5kg
4. Wyciąg górny szeroko do klatki: 3s x 12p x III
5. Uginanie ze sztangą: 3s x 12p x 23,5kg
6. Uginanie z hantlem z sup.: 3s x 12p x 8kg
W MC stary rekord to 2 x 100kg, teraz udało się zrobić niemal pełne serie. Niemal, bo uchwyt mi puszczał. Próbowałem przechwytem, ale jest nienaturalnie, dziwnie się ciało układa. Dałbym radę wyciągnąć kompletne serie, ale cóż...
Drążek jako tako, tzn. ch**owo.
Wiosło więcej kg, bez problemów, ale prostowniki mocno czuły obciążenie.
Wyciąg do klatki miło wszedł. Na lajcie.
Biceps - nieco odmiany, bardzo dobrze czułem.
Mimo wszystko tren zyebany przez problemy z MC. Ogólnie musiałem też przełamać barierę strachu przed wagą. To śmieszne, ale nigdy nie wciągałem tyle kg w jednym ćw. Wkvrwił mnie ten chwyt... j**ana sztanga się ślizga i nawet magnezja nie pomaga.
Schemat ćw. mi się trochę znudził, trzeba coś zmienić.
Biorę kreatynę 2 czy 3 tydzień i nie czuję w ogóle jej działania. Nigdy jakoś nie czułem tego środka. Dociągnę ją cały listopad i niech spyerdala.
Mało snu i chyba dlatego mało werwy i energii. Do tego ta chvjowa pogoda... :-/
Tren skrócony o do minimum.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2012-10-22 20:36:53