Mamed rozmawia z UFC

UFC wcale go nie potrzebuje żeby wejść na europejski rynek moim zdaniem bo zrobią to wtedy kiedy tylko będą mieli taką ochotę z resztą gale w W. brytanii i Niemczech już się odbywały także to tylko kwestia czasu kiedy będą organizować je coraz częściej a tak się tylko zastanawiam po co on mówił o UFC po walce skoro wcale nie chciał tam iść? Może zagrywka żeby się kibice wreszcie odyebali z sugestiami że powinien wreszcie ruszyć za ocean

wszystko na to wskazuje. taka byla zreszta pierwsza moja mysl ,gdy sluchalem tej prosby o zalatwienie walki za oceanem,ze to szopka dla Polaczkow,zeby przestali hejtowac za brak ambicji(tym bardziej,ze do tej pory nawet sie nie zajaknal,ze chcialby walczyc za oceanem,ba,podkreslal,ze wrecz tego nie chce,a tutaj tak radykalna zmiana postawy) ...latwe do zrobienia,a jednoczesnie skuteczne,bo w swiadomoci 99% ogladajacych KSW pozostanie,ze mistrz Mamed chcial,ale zli panowie w UFC go nie szanuja,nie chca zaplacic tyle na ile mistrz Mamed zasluguje,wiec walczyc nie bedzie...zwlaszcza,ze i tak za kazdym razem walczy na KSW ze scisla czolowka mma,weteranami pride i ufc,itd nie zdziwilbym sie,gdyby w ogole nie bylo tematu UFC na dzien dzisiejszy dla Khalidova. chyba nie jest na tyle glupi,ze wydaje mu sie,ze bedzie na wstepie zarabial na poziomie gosci,ktorzy bija sie tam od paru ladnych lat i generuja okreslone zyski,predzej to takie gadanie pod publiczke,ktore ma z niego zrobic chcacego,ale nie mogacego.

no ale jesli naprawde chce sie sprawdzic,to bedzie walczyl w UFC i te teorie spiskowe beda gowno warte ;) pytanie czy chce.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2012-05-26 00:41:54

Co myślisz, że pytanie od Woyewuckiego wywołało aż taką reakcję?

Możliwe. Ale ja bym skłaniał się raczej do wersji, że Mamed żyje delikatnie mówiąc złudzeniami (to tak wnioskując na podstawie jego komentarza do walki z Sakuraiem )

mysle,ze u Wojewodzkiego wyglosil wierszyk,ktorego K&L wymagali,zeby sie nauczyl na pamiec i recytowal gdziekolwiek padnie pytanie o walke za oceanem i ze samo pytanie nie mialo wplywu na pozniejsze show po walce
ale jednak jakas tam presja wokol Mameda sie wytworzyla,co wywiad,to pytania o walki dla UFC,czy chociaz Bellatora w kontekscie pojedynku z Lombardem (troche nieaktualne),moze sam Khalidov byl juz tym troche zmeczony i przy piwku wspomnial o tym K&L,a ci stwierdzili,ze moze nagle z dupy po wygranej walce na najblizszej gali rzucic ,ze kocha USA,czisburgery i new york knicks,a statua wolnosci,to jego ideal kobiety,albo chociaz,ze chcialby sie sprobowac tam,a pozniej cos sie sciemni,ze zalatwiaja i bedzie spokoj no i tak tez zrobili.

naprawde co by nie mowil o walce z sakuraiem,czy o czyms tam innym,ciezko mi uwierzyc,ze moglby sie spodziewac czegos wiecej niz UFC mu zaproponowalo (zakladam,ze do rozmow doszlo,chocby pro forma),wiec jesli oficjalne stanowisko to mniejsze proponowane zarobki niz Bispinga to nie mam pytan

No dobra, ale po co te bajeczki? Zainteresowani tematem wiedzą o co biega, ale to tylko oni :D Popularność Mameda wśród zwykłego widza rośnie. Oni nawet nie wiedzą dobrze co to jest UFC Większość ludzi, skłądających się na te monstrualne oglądalności kojarzyło Pudzian->teraz Mamed. i ch**, więcej nic nie czają. A btw. pensji w UFC - Mir i Junior po 200 tysięcy bez bonusu. A ten tu p******i o Bispingu, że ma pół melona No ma. Toney też miał pół :D A mistrz Żunior ma nędzne 200 koła, w którejś z rzędu walce w UFC, gdzie wszystkich zniszczył i jest mistrzem. Ja mam wrażenie, że trochę zakontraktowanie Lombarda mogło Mameda na te tory skusić - myślał, że będzie miał to samo :D (Lombard ma tłusty kontrakt, pewnie ponad 100 koła za pierwszą walkę + % z PPV)

Od początku szopki pt. "Mamed w UFC" jakoś mi ciągle po głowie chodzi, że te zj**y K&L zrobią taką akcję mimo że na wstępie było ustalone: Mamed zostaje u nas! Jak już Mamed zakontraktuje kolejne walki w ksw, to któryś z duetu K&L będzie p******ił, że UFC nie dorównuje im w oferowanym $$ itd. masakra... Myslałem że oprócz siana liczą się ambicje ale to nie bajka... $ $ $ $ $

Ale ciągle mam cichą nadzieje, że Mamed oleje ksw

A może Mamed zająknął się o UFC żeby przestraszyć K&L? Wg mnie to ma sens.

Przecież na bank dadzą mu podwyżke żeby go zatrzymać. Może on od początku tak planował;)

Czyli raczej nie ma szans ,żeby Mamed zawalczył w UFC dopóki nie wejdą do Polski czyli minimum za 2 lata...

No i to też jest faktycznie możliwa opcja chociaż Mameda o podstępy nie podejrzewałem ;) Ciągle mówi że najważniejsze dla niego to zapewnienie jak najlepszego bytu rodzinie (chyba to nikogo nie dziwi) i dlatego pójdzie tam gdzie od razu będzie większa kasa czyli zostanie w kSW

E tam teraz będzie przedstawiany jako " PRAWIE ZAWODNIK i WETERAN " UFC .

Marketing i jeszcze raz Marketing , szczerze wam powiem że coraz bardziej mnie ciekawią walki Pudziana bo pomimo ( każdy wie ) wkłada dużo w to pracy i zaangażowania .

Jak to zwykłe w KSW przedstawiać zawodników , weteran UFC nie przegrał żadnej walki przez nokaut , zawodnik UFC przedstawiany z rekordem 3 walki i 3 przegrane ale nie przez nokaut a ludzie myślą MAMED pokonał zawodnika UFC w kilka sekund a idz pan w C.H..U..J ..

Z TAKIM sportem