Mamed rozmawia z UFC

Uwierz, nawet Fedora nie każdy zna niestety...

Nie akurat moje ziomki znają bo oglądali kiedyś hl Fedora, który wstawiłem na facebooczka ale oni mi wmawiają, że Mamed leci na mistrza UFC

Szkoda, że nie ujawnili wysokości kwoty oferowanej przez UFC. Jeżeli to mniej niż 15k$+15k$ to rozumiem Mameda. Treningi kosztują - opłaćcie trenerów, specjalistów od przygotowania fizycznego, sparingpartnerów, zapłaćcie za suple, sprzęt itd. i już macie dobre kilka tys. złotych miesięcznie na wydatki. I pomnóżcie to przez przynajmniej pół roku bo co tyle będzie pewnie walczył i już nie jest tak fajnie. Bądźmy szczerzy, do Mameda po odjęciu kosztów przygotowań, opłaceniu pobytu w stanach i wszystkim innym wróci nie więcej niż 30-40% kwoty. Ze 100 tys. złotych zrobi się ~35 tys złotych za walkę, załóżmy, że stoczy 2 w roku i mamy 70 tys. złotych rocznie. Podzielić przez 12 miesięcy i wychodzi "wypłata" równa 5 800 zł na miesiąc. Dla przeciętnego Kowalskiego to dużo, ale dla Mameda, który ryzykuje życiem wychodząc do oktagonu z najlepszymi zawodnikami na świecie to już takie kokosy na pewno nie są. Przecież jak go tam połamią i nie będzie mógł walczyć to kaplica dla niego i jego rodziny. Przy ofercie 25k$+25k$ (absolutny maks na jaki teraz może liczyć Khalidov, co i tak jest bardzo mało prawdopodobne) też kokosów nie będzie miał biorąc pod uwagę ryzyko. Natomiast zostając w KSW ma zapewniony PRZYNAJMNIEJ 200 tys. złotych na rękę za walkę. Do tego koszty treningów nieporównywalnie mniejsze, brak opłat za wyjazdy i pobyt, nie ma potrzeby oddalania się od rodziny. No i z 20 tys. złotych czysto na miesiąc pewnie wyciągnie, niezła kaska, a ryzyko kontuzji uniemożliwiającej kontynuowania kariery wielokrotnie mniejsze. Dla hejterów Mameda chciałbym tylko zwrócić uwagę, że te pieniądze, które dostanie za walkę idą do podziału na cały team, który go do niej
przygotowuje, do tego dochodzą właśnie koszty za suple itd. Jak się musi cały sztab opłacić to z 150 tys. złotych nagle może tylko 50 tys. zostać. W Polsce ma swój klub w Olsztynie, który w zupełności na potrzeby KSW wystarcza, w UFC nie byłoby tak miło.

A ogólnie z Fedorem nie było jeszcze tak, że UFC zabraniało mu turniejów sambo i też przez to się nie zgodził? Gdzieś czytałem o tym.

Chyba straszny żyd z tego Mameda na kase, to znaczy arab ale żyd. Jak te araby w egipcie co namawiaja zeby za 200$ kupic g**** wielbłada.

Zmieniony przez - Clenoman w dniu 2012-05-28 22:36:50

PROSZĘ BARDZO! Proszę bardzo co przed chwilą do mnie kumpel na gg napisał.
Napisał mi, że bracia pokazali mu wczoraj fajną walkę. Mamed rozyebał jak psa murzyna Wallace'a co był niepokonany do tej pory. Że Mamed go pokonał jako pierwszy na świecie.

Wiecie, każdy ma swoje zainteresowania. Jeden jest fanem MMA drugi piłki nożnej, a trzeci motoryzacji.

Ale dzięki hipokryzji K&L 90% fanuf KSW takie rzeczy wygaduje jak wyżej

j/w j/w j/w

Chwila chwila, skąd to 20+20 ? I nie dzielcie skóry na niedźwiedziu, bo najpierw to "Mamed w UFC sobie nie poradzi" a potem "zgarnie 40 tys dol. + trylion bonusów za walkę wieczoru, nokaut wieczoru i suba wieczoru na raz!!". Póki co, zagwarantowane miałby 20k dol, tak ? A pobyt w Stanach dla niego i jego ekipy UFC zapewnia za free ? Bo lecieć tam dzień wcześniej i mieć problemy klimatyczno/czasowo/kulturowe i dostać wp****** z tego powodu chyba nikogo nie interesuje (przelot do USA to jakieś 3k zł. w obie strony). Gościu na emigracji w Polsce, ledwo wyszedł na swoje (nie aż tak dawno jeszcze była mowa, że oprócz KSW musi pracować w sklepie z odżywkami) a Wy go wypychacie na kopach do UFC. A jak KSW leci to wszyscy potem chóralnie, że MMA w Polsce to dno. A jak Mamed mówi, że chciałby to zmienić to spi***aj za ocean. Liczyć się trzeba jeszcze z tym, że związany kontraktem z UFC na KSW nie zarobi NIC w tym czasie, a mógłby sporo więcej z tego wynika. Nie wiem jak działają kontrakty z UFC, ale co jeśli przegra pierwszą walkę przez jakiś lucky punch i Dana z o wiele mniejszym entuzjazmem, ale jednak zechce mu dać ponownie szansę za 4k dolców (a do KSW nie ucieknie, bo ma kontrakt ważny) ? Zluzujcie trochę krawaty i poczekajmy na rozwój wydarzeń zamiast już Mamedowi faki strzelać i wyzwiskami sypać, bo co jak co, UFC czy nie UFC, ten gość dla MMA w PL zrobił sporo i to nie nakoksowanymi bicami, jak Pudzian, a naprawdę ciężką pracą.

wywiad z Kitą, dla zainteresowanych

Kita bez p******enia szczerzę powiedizał o co chodzi, widizałem już wcześniej, jeden z lepszych wywiadów