SPAMPOST- niech ktoś wymyśli temat

umnie droej było

sezon sie zbliżał co tydzień mecz u siebie co 2 tyg na wyjeździe.non toper gaz w szkole i inne atrakcje.ale prawie wsio zaliczone miałem aż profesorowie sie dziwili

Jeśli chodzi o hajs to wolę przygłodować byle treningów nie tracić. No i chyba we wro jest judo na AZS, więc taniej wiele wychodzi, ale nie mam pewności. Ogarnę. No ale ch** wie czy się dostanę w ogóle. A pewnie jak przyjdzie do kolokwiów, sesji i innych gówien to będę srał, ale ja jestem całkiem niegłupi w sumie to sobie poradzę, tego jestem pewien. No a na wieczne studenctwo to mnie nie stać. Jak się teraz nie dostanę na studia to idę do straży za rok do tej szkoły w Krk co Domino mówiłeś i ch**! Przez rok pocisnę sprawność fizyczną żeby na lajcie dobry wynik zrobić, może sobie prawko zrobię na ciężarówkę, bo za to dużo punktów dają. Ja generalnie wychodzę z założenia, że kto jak kto, ale ja sobie dam radę w życiu!

pozytywne podejscie do sprawy.tak popatrzałem na była klase to w 2010 bym studia skończył gdybym miał tyle oleju w bani co teraz i odpuścił balety

to ile Ty stary cepie masz lat

No, jak byś po liceum rozkręcił swoją firmę to też byś pewnie nie siedział teraz w Anglii
Ja tam mam o sobie wysokie dość mniemanie, tak mnie jakoś ojciec nauczył. Jak w podstawówce czegoś nie umiałem i mówiłem, że jestem głupi to mówił, że nie wolno mi tak obrażać jego syna. I tak mi zostało.

24(tylko ze rok szybciej przygode z nauką zacząłem) co by było gdyby,moze i dobrze że przej**ałem 2 lata jak w pierdlu w angli bo jestem bardziej ogarniety i mam inny cel w zyciu,bycie dobrym człowiekiem

szalony rocznik 88

za dzieciaka zawsze były komentarze oto mały łysy chudy w glanach.pytania o dane itd.daje date.i policjanci zawsze.88??aja tak 88

nigdy nie bylem maly i chudy i łysy