ważne jest też racjonalne przetłumaczenie sobie pewnych kwestii - wczoraj kiedy przeczytałam zalecenie Marty o rege strasznie się spięłam - jestem perfekcjonistką i tydzień bez konkretnych treningów wydał mi się niemożliwy, ale na miłośc buka przecież to tylko tydzień! zwykły tydzień odpoczynku od siłowni, który przecież bądź co bądź nam się należy- nie trzeba od razu łapac się za głowę i panikowac- tylko zając sobie rozsądnie czas dziękuję bardzo za życzenia, również trzymam kciuki za Ciebie- obyśmy pozwoliły sobie odpocząc..
MoCCa hej miło, że zajrzałaś fajnie jest przeczytac, że ktoś rozumie i ma tak samo.. niesamowicie dużo to daje i napawa optymizmem
masz całkowitą rację, głupotą byłoby się zarzynac i wbrew radą doświadczonych osób porywac się na coś innego niż to co sprawdzone... oprócz tego, że jestem uparciuchem to jeszcze panikarą- jak raz sobie już coś ustalę ( w tym przypadku konkretne ramy treningowe ) to siłą się tego trzymam bez względu na to czy to dobre czy nie.. a czasem trzeba po prostu wyluzowac i cieszyc się tym co jest- dzięki za przypomnienie mi o tym
zbieram się i idę biegac, jeszcze raz dzięki Dziewczyny za to, że jestescie!