dziękuję za rady
już odruchowo wyciągałam dziś łapę po gumę, ale całe szczęście przypomniało mi się, to co czytałam w Twoim dzienniku
ogólnie jest ok, ale dzisiejszy trening był jakąś porażką, bo po pierwsze było tyle ludzi, że o sztandze mogłam tylko pomażyć, więc w końcu zrobiłam drugi, ALE w połowie zapomniałam co dalej i to tak,że za cholere nie byłam w stanie sobie przypomieć co powinnam zrobić.totalna pustka w głowie
Trening:
rozgrzewka wiosła 5 min plus obwód na maszynach
1.przysiady z piłką przy ścianie 3x15 5kg/8kg/8kg
2a. wyciskanie hantli skos 3x15 14kg/16kg/18kg
3a. podciąganie hantli w oparciu o ławkę 3x15 9kg/9kg/10kg (ała)
4a.
wznosy z opadu 3x15 4kg (przestawili to tak, że teraz robi się wznosy wypinając się dupą do lustra i do strefy wolych ciężarów, więc panowie mieli widoki
)
4b.prostowanie nóg siedząc 3x15 25kg/25kg/27,5kg
5. przywodziciele na ginekologu 3x15 65kg/75kg/85kg (nie mam tego w planie, tak jak mówiłam miałąm małe zaćmienie, a no i jestem w szoku co do kg
i to jeszcze nie był mój max, ale jakoś nie odważyłam się dołożyć więcej)
6. 30 damskich pompek
7. plank
plus godz salsy
*wczoraj weszłam 2 razy po schodach na 8sem piętro i dziś mam takie zakwasy na łydach, że normalnie chodzić nie mogę
dzień drugi
micha na jutro
-omlet plus seler naciowy
-pasztet z ogórkiem kiszonym x2
-schabik z brukselką i kapustą
-pekinka z łososiem i brukselką
-jaja ze szpinakiem
plus:
castangus, ziółka, tran, jod
Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-03-06 08:16:58