Yosis/Rekompozycja wspomagana przez Trec Nutrition start str.87/pods. str. 107

Jak pozazdrościłaś i nie jesteś głodna.... To -200kcal z każdego dnia

A na poważnie: max 50g tłuszczu, zobaczymy po kolejnych pomiarach. Później dociśniemy na ostatnie 4 tygodnie z niższymi kcal.

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2012-02-27 16:48:18

Yosia jesteś mistrzynią czitów

Będą fotki

46/84 DT

MISKA
miało być: 1400 BTW 130/65/75
było:



+suple
+warzywa (w tym kapusta)

+ 10 g tłuszczu za dużo (widmo przycięcia sprawiło, ze nie mogłam nie zjeść tej wątrobianki z krakowskiego kredensu, co ją kupiłam wew łikend (Shrimp co powiesz na tego czita? )


TRENING
rozgrzewka



ad:
1. bz
2. bz, ale następny trening dołożę
3. gorzej - to 10 kg tym razem miażdżyło - mniej powt w 1 i 2 serii
4. jedna seria więcej z 4 kg
5. inny rozkład ciężaru w seriach - boli mnie nadal cos w nodze w negatywnej fazie ruchu przy 40 kg
6. brzuch połączyłam z interwałami:
-5 min wioślarz w tym 2 x 30/30
-3 ćw na brzuch
.. i tak 3 razy z minutą przerwy pomiędzy



..i nikt nade mną nie zapłacze? nad miską okrojoną? niby głodna nie chodzę, ale psychika mówi ze zmieniam się w vitalijską meduzę i zapłakać tylko można, bo..

od jutra 1270/1470 kcal - dzięki Ania

Martucca, wywołałaś wilka z lasu z tymi żałobnymi miskami, od jutra moje miski będą czarne.

a fotki to nie wiem czy będą, odechciało mi się jak na szybko pomierzyłam fałdy (prawie bz)

over!





Zmieniony przez - yosis w dniu 2012-02-27 22:56:30

Ja mogę zapłakać. Bo 50 g tłuszczu to bida straszna.

Trzymaj się Yosia.

Ten najbardziej do ludzi podobny

a fotki to nie wiem czy będą, odechciało mi się jak na szybko pomierzyłam fałdy (prawie bz)
No i właśnie o tym Owieczka mówiła, że Jej się o pół centymetra puściło, a dopiero zdjęcia dały obraz realnych zmian

Łomamuniu, mnie też zachciało się płakać. To mnie 92g fatu jest mało...
Czymaj się, będę paczeć.

Trybuny niech nie płaczą

Yosia do wszystkiego się można przyzwyczaić, do ubogiej michy również, dasz radę!

47/84 i 48/84 DNT

MISKA
miało być: 1270 BTW 130/50/75 --> obcięty fat
było:






+suple
+warzywa (w tym kapusta, brokuł)


TRENING
machanie nóżką 4x4x20 obc 0,5 kg

evelina na pupson

______________________________________________________________________

-do czita dwa dni temu, którego pochwaliła Krewetka doszedł brzuszek z łososia, ale "tylko" tłuste mięso, sam tłuszcz omijałam

-i od tego momentu chude czasy czas zacząć, miska prawdziwie żałobna teraz.
ale szczerze? jak sie Stonka zapcha kapustą i brokułem, miecho zamieni na więcej i chudsze (wiórowaty indyk zapycha jak złoto) to to 15 g tłuszczu tylko w umysł kłuje bo w brzuch nie tak bardzo

Fela masz rację co do miski (aa, Fela, mała giczałkę cielęcą udało mi się upolować, mam nadzieję, że ten wyspy cielęciny nie jest spowodowany jakimś choróbstwem wśród młodzieży krowiej )

-znowu okres w połowie cyklu na lekach przyszedł, razem z nim rewoluje jelitowe

-to, plus zmiany w pracy dobijaja mnie stresem, już drugi dzień przyszłam z pracy i położyłam się do łóżka, sił mi braknie, też na siłownię po takim dniu. jeszcze am siłowy bym zrobiła, ale wizja interwałów mnie wprawia w przerażanie.

4nn

Trybuny niech nie płaczą

mimo wszystko dzięki publiczności za wyrazy współczucia




Zmieniony przez - yosis w dniu 2012-02-29 22:10:37