Szacuny
1
Napisanych postów
5454
Wiek
12 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
26001
przy wl takiego zakresu nie dajesz, bo słaby tricepsik(nie mówie że taki masz, ale ogólnie jest cienki na takim zakresie) padnie po jakiejś tam ilości i koniec:p (no chyba że przy mniejszym obciazeniu, można dac, nie wiem, mi tam Antos polecił 2x8 przy Wl)
nie przejmuj się tym co mówią inni, bo większość się nie zna albo mają różne poglądy i jakby się słuchać każdego mądralińskiego na siłowni to...
Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-10-29 13:21:27
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiesz, w sumie ja też wolałbym siłkę w domu, ale publiczna ma też swoje plusy :)
Primo, u mnie jest spoko atmosfera i sporo śmiechu. Nikt nikogo nie wyśmiewa.
Secundo, mam okazję napatrzeć się na kalekie ofiary koksu i ich wielki kałduny, co mnie skutecznie odstrasza od syfu.
P.S.: Przy okazji powrotu na starą siłkę postaram się zrobić trochę filmików z ćwiczeń i wrzucić do oceny.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-29 14:00:06
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
31.10.2011 - poniedziałek
I trening nowego planu zainspirowany poczynaniami Boksero, erwinoosa, Cocty i Stanisuafa:
A: - Push Press 2 x 20p
- SQ 2 x 20p
- Wiosło 2 x 20p
- WL 2 x 20p
- Drążek podchwyt (negatywy/pozytywy) 3s
- Łydki 3 x 20p
- Brzuch 3s
B: - High Pull 2 x 20p
- MC 2 x 20p
- Drążek nachwyt 4s
- WL Skos Dodatni 2 x 20p
- Dips na klatkę 3 x 15p
- Łydki 3 x 20p
- Brzch 3s
70 min. Trening nie obył się bez pomyłek, ponieważ trudno określić ile kg możemy targnąć w tak dużej liczbie powtórzeń.
Zapomniałem telefonu i nie mogłem zrobić filmików do oceny, ale w najbliższym treningu poprawię się.
Ogólne odczucia co do tej liczby powtórzeń: kurevska zadyszka po tym łapie. Oddech łapałem po każdej serii 10 minut. Nie mam kondycji więc chyba przyda się mi taki trening. Poza tym obciążenia muszą być 40-60% mniejsze niż przy mniejszej liczbie powtórzeń. Ogólnie trening to dla mnie nowość. Ta liczba powtórzeń, negatywy na biceps, drugi raz w życiu ćw. na łydki.
1. PP:
- 10 x 15kg (suwnica)
- 10 x 20kg
- 15 x 30kg
- 15 x 25kg
(Tu zrobiłem błąd i założyłem zbyt dużo w serii właściwej, a co za tym idzie obie były niepoprawne - za mało powt.)
2. SQ:
- 8 x 30kg
- 8 x 35kg
- 20 x 40kg
- 20 x 40kg
(Na najbliższym treningu będzie można dołożyć 2-5kg)
3. Wiosło:
- 8 x 20kg
- 20 x 30kg
- 20 x 30kg
(Na najbliższym treningu będzie można dołożyć 2kg, ale ostatnie powt. ciężkawe.)
4. WL:
- 10 x 20kg
- 10 x 25kg
- 20 x 30kg
- 20 x 30kg
(Na najbliższym treningu będzie można dołożyć 2kg.)
5. Drążek podchwytem (powtórzenia negatywne/ekscentryczne - 4 sek opuszczania):
- 7
- 7
- 7
(Po zachętach Cokty Spróbowałem tych negatywów. Odczucia? Dają popalić, ale nie pompują jak np. modlitewnik. Tym niemniej dobre urozmaicenie. Myślę, że musiałbym zrobić więcej powt. w serii lub serię więcej, ew. dowiesić kg. Jedna ważna uwaga - cholernie to jest ciężkie. Ziaja się po tym ćwiczeniu jak koń po westernie.)
6. Łydki:
- 20 x 70kg (sztanga)
- 20 x 70kg (suwnica)
(Kutwa, jakie to ćwiczenie jest beznadziejne...)
7. Brzuch:
- 10 x wznosów tułowia z krzesła rzymskiego
- 12 x j.w. + 10kg na klatce
- 20 x wznosy nóg na skos w zwisie tułowia
(Nigdy nie lubiłem brzucha ćwiczyć. Ale generalnie chyba lepiej się ćwiczy z obciążeniem niż bez. Czuć wtedy pracę mięśni, a nie "zmachanie".)
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-31 17:22:09
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Jutro daj znac, jak sie czujesz ;] dzisiaj to jeszcze nie bedziesz czul:) O to wlasnie chodzi pawel ma byc urozmaicenie:) nikt nie ciagnie 6miesiecy tego samego, bo to jest juz zastoj a nie progres. Sam preferuje ataki 6tygodniowe, najdluzszy jaki robilem to 15tygodni, ale ostatnie 3tygodnie to juz idziesz na ta silownie od niechcenia...spadek motywacji totalny. Choc kusi mnie tez sprobowac 3/3 tj. 3tyg atak sily, 3tyg atak max objetosci:) progres spory, bo w 3tygodnie mozna duzo dolozyc:)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W szoku jestem jak małymi ciężarami muszę zaczynać, ale to nic. Progres na kolejnych treningach będzie motywujący, tego jestem pewien.
Planuje zrobić 6 tygodni ostrego masowania i zobaczyć co zyskam. Ten trening plus więcej jedzenia niż zwykle. Jak się przypasę to trudno, najwyżej zredukuję, ale 80 kg musi być. Aby obwód pasa za dużo nie wzrósł. Chociaż może nie będę się na nic nastawiał. Ćwiczyć muszę tak czy inaczej, bo jestem uzależniony już. Jedzenie idzie mi coraz lepiej, pomogło nawpyerdalanie się do oporu kilka razy, żeby rozciągnąć żołądek. Niech się dzieje co chce.
Zastanawia mnie jedna rzecz: czy trzymać się cały czas zakresu 20 powtórzeń, czy zrobić np. po 4 treningi A i B, a potem przejść na 15 powt, a po kolejnych 4 treningach A i B robić po 10 powt.?
Jutro wrzucę dzisiejszą dietę i na pewno napisze jak się czuję, chociaż z reguły mam najsilniejsze zakwasy nie następnego dnia, a kolejnego
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-31 17:44:59