Usiłuję się zredukować więc sam Lafay chyba nie wystarczy Nie mam czasu biegać więc stąd ta tabata- co najwyżej mogę ją przesunąć na dni nielafayowe a jak się jakoś ogarnę ze wszystkim wrócić do biegania. Póki co jeszcze przesuwają mi zajęcia to na rano to na wieczór i nie zdążyłam zaplanować tygodnia treningowego. Na pewno w dzień treningu na 70% tabata wyrzucona.
...
Napisał(a)
Po setnym treningu będzie kolejne podswumowanie mam nadzieję, że przy okazji setnego treningu będzie już poziom II.
Usiłuję się zredukować więc sam Lafay chyba nie wystarczy Nie mam czasu biegać więc stąd ta tabata- co najwyżej mogę ją przesunąć na dni nielafayowe a jak się jakoś ogarnę ze wszystkim wrócić do biegania. Póki co jeszcze przesuwają mi zajęcia to na rano to na wieczór i nie zdążyłam zaplanować tygodnia treningowego. Na pewno w dzień treningu na 70% tabata wyrzucona.
Usiłuję się zredukować więc sam Lafay chyba nie wystarczy Nie mam czasu biegać więc stąd ta tabata- co najwyżej mogę ją przesunąć na dni nielafayowe a jak się jakoś ogarnę ze wszystkim wrócić do biegania. Póki co jeszcze przesuwają mi zajęcia to na rano to na wieczór i nie zdążyłam zaplanować tygodnia treningowego. Na pewno w dzień treningu na 70% tabata wyrzucona.
...
Napisał(a)
Redukuje to się dietą :P
Jak będziesz mieć bilans na 0, to aktywność wykonywana przy Lafayu wystarczy żeby powoli redukować.
Chociaż wiem jak to jest z dietą. Daj sobie na luz trochę, wyrzuć tą tabatę chociaż na 2tygodnie. Jeżeli nic to nie da, to możesz wrócić do Tabaty. A jeżeli w końcu coś ruszy, to pokonasz stagnację i psychicznie będzie większy komfort.
Edit: Jest taka niepisana zasada, że nie można redukować i budować siły, to po prostu ze sobą nie współgra. Na upartego można robić recompa, przy którym siła idzie w górę, ale na pewno nie za pomocą tabaty :>
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-10-11 21:32:26
Jak będziesz mieć bilans na 0, to aktywność wykonywana przy Lafayu wystarczy żeby powoli redukować.
Chociaż wiem jak to jest z dietą. Daj sobie na luz trochę, wyrzuć tą tabatę chociaż na 2tygodnie. Jeżeli nic to nie da, to możesz wrócić do Tabaty. A jeżeli w końcu coś ruszy, to pokonasz stagnację i psychicznie będzie większy komfort.
Edit: Jest taka niepisana zasada, że nie można redukować i budować siły, to po prostu ze sobą nie współgra. Na upartego można robić recompa, przy którym siła idzie w górę, ale na pewno nie za pomocą tabaty :>
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-10-11 21:32:26
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Dieta dobre sobie, wyrzuciłam słodycze, fastfoody i tyle w tej kwestii mogę zrobić. Przy moim rozkładzie zajęć to prawie niewykonalne.
Ale wszystko ładnie do przodu idzie właśnie oprócz tej tabaty.
W sobotę ważenie i mierzenie, zobaczymy co zredukowałam od ostatniego razu i postanowię coś w związku z tabatą.
Teraz w Lafayu nie zmieniam poziomu trudności ćwiczenia tylko wytrwale prę do przodu żeby byo 4x20 w każdym ćwiczeniu. Progres jest na każdym treningu
Ale wszystko ładnie do przodu idzie właśnie oprócz tej tabaty.
W sobotę ważenie i mierzenie, zobaczymy co zredukowałam od ostatniego razu i postanowię coś w związku z tabatą.
Teraz w Lafayu nie zmieniam poziomu trudności ćwiczenia tylko wytrwale prę do przodu żeby byo 4x20 w każdym ćwiczeniu. Progres jest na każdym treningu
...
Napisał(a)
Trening nr:51
Rozgrzewka: (65,70,75)”+ krążenia ramion i nadgarstków+ 3x10 pompek
C*: 5/5/5/4
B1:5/5/5/5
A4:5/5/5/5
A2:7/7/7/6
E1:7/7/7/7
F1:7/7/7/7
W1:7/7/7/7
O:25/25/25/25
H:7/7/7/7
K2:5/5/5
Trening bardzo satysfakcjonujący i równie męczący . Nie udało mi się podbić wszystkich wyników ale to z uwagi na fakt, że wczoraj byłam na treningu karate i chyba trochę przedobrzyłam- wyrobiłam normę dla zaawansowanych co ruszyło moje plecy dość znacznie, jakieś nowe ćwiczenie musiało tak na nie zadziałać ( nie mam pomysłu jakie chyba taczki przez całą salę ) tym bardziej cieszy mnie wynik w C* i muszę stwierdzić, że poszło mi chyba najlepiej ze wszystkich ćwiczeń Powrót do Lafayowych nóg- siła (chyba nie chcę, żeby ktoś tu zaraz krzyczał, że coś innego) poszła do przodu
Tym treningiem kończę ten spamo-dziennik
Rozgrzewka: (65,70,75)”+ krążenia ramion i nadgarstków+ 3x10 pompek
C*: 5/5/5/4
B1:5/5/5/5
A4:5/5/5/5
A2:7/7/7/6
E1:7/7/7/7
F1:7/7/7/7
W1:7/7/7/7
O:25/25/25/25
H:7/7/7/7
K2:5/5/5
Trening bardzo satysfakcjonujący i równie męczący . Nie udało mi się podbić wszystkich wyników ale to z uwagi na fakt, że wczoraj byłam na treningu karate i chyba trochę przedobrzyłam- wyrobiłam normę dla zaawansowanych co ruszyło moje plecy dość znacznie, jakieś nowe ćwiczenie musiało tak na nie zadziałać ( nie mam pomysłu jakie chyba taczki przez całą salę ) tym bardziej cieszy mnie wynik w C* i muszę stwierdzić, że poszło mi chyba najlepiej ze wszystkich ćwiczeń Powrót do Lafayowych nóg- siła (chyba nie chcę, żeby ktoś tu zaraz krzyczał, że coś innego) poszła do przodu
Tym treningiem kończę ten spamo-dziennik
...
Napisał(a)
uuu , to gdzie teraz będą rozbrzmiewać gorące dyskusje :D ? skoro kończysz dziennik ??
Co do tabaty to moim zdaniem również za dużo tego ;p ja to wykonywałem tylko tabate jak miałem 2 tyg przerwy między etapami :D
Co do tabaty to moim zdaniem również za dużo tego ;p ja to wykonywałem tylko tabate jak miałem 2 tyg przerwy między etapami :D
...................................................................
...
Napisał(a)
[*] Uczcijmy chwilą ciszy pamięć dziennika...niech archiwum przyjaznym mu będzie a serwer nie wiesza się nigdy...
...
Napisał(a)
Nadal tutaj Podobno ktoś ma moc zmiany nazwy tematu to się zmieni na jakiś " spam u Massami" czy coś
Serwer się wieszał jeszcze zanim założyłam mój spam i wieszał się będzie ! Prosze mi tu nie zwalać winy na mnie
Przed dzisiejszym treningiem uderzyłam się w rękę, cała spuchła i ciężko było mi robić pompki :/
Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-10-14 20:46:05
Serwer się wieszał jeszcze zanim założyłam mój spam i wieszał się będzie ! Prosze mi tu nie zwalać winy na mnie
Przed dzisiejszym treningiem uderzyłam się w rękę, cała spuchła i ciężko było mi robić pompki :/
Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-10-14 20:46:05
...
Napisał(a)
u cb w dzienniku lepsze debaty niż w sejmi :D, jedni zawierają koalicje, drudzy się kłócą, a trzeci tak jak ja nie wiadomo skąd się urwali :D haha
Niedługo do waszej koalicji dołącze (do rodziny Lafayowej) bo od 24.10.2011 planuje rozpocząć przygode z Lafayem
Niedługo do waszej koalicji dołącze (do rodziny Lafayowej) bo od 24.10.2011 planuje rozpocząć przygode z Lafayem
...................................................................
...
Napisał(a)
Miło było gościć wszystkich spamowiczów Niestety nie udało mi się dogonić ilości postów w prawdziwym spamie Ale coś się kończy coś zaczyna
Poprzedni temat
Trening domatora/armstrong
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
Następny temat
Trening domatora do sprawdzenia
Polecane artykuły