pawel1235 - dziennik

Ja Ciebie też rozumiem. Wiara wiarą, ale życie weryfikuje plany. No nic, nieważne. Dzięki.
Nie mogę się doczekać treningu.

11 października 2011 - wtorek

Trening ok. 1h:30min. Drugi trening bez rękawiczek. Pieką ręce, ale się przyzwyczają. Na początku też trenowałem bez nich. Będą odciski..

1. Drążek nachwytem (TOTAL=35)
- 7+7+5+6+6+6 = 37

2. Wiosło sztangą w opadzie:
- 15 x 40kg
- 15 x 45kg
- 15 x 47,5kg

3. Biceps sztangą łamaną:
- 12 x 18kg
- 12 x 20,5kg

4. Biceps hantlem w oparciu o kolano (z supinacją):
- 12 x 6kg
- 12 x 6kg

5. Facepull:
- 15 x VI sztabka
- 15 x VII
- 15 x VIII
(Trudno zachować przy tym równowagę. Muszę znaleźć inne ćwiczenie.)

6. Tył barków hantlem w opadzie tułowia:
- 12 x 8kg
- 12 x 8kg

7. Bieżnia: 15 minut
(Dwa razy szybsze tempo w porównaniu z ostatnim biegiem. Mniej przerw. Przebiegnięty dwa razy dłuższy dystans.)

Dieta z dziś:





Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-11 20:44:40

Paweł, dajesz radę szamać 100g owsianych? Na wodzie, tzn. odsączasz wodę i szamiesz płatki? Bo ja zawsze z tą maślanką/naturalnym, ale i tak z 4/5 łyżek, czyli gdzieś 50g i mam full.

I tak na moje oko, ciężko z tymi posiłkami. Bo od 10.30 do 19.30, nie masz praktycznie posiłku. Odżywka, serek wiejski i banan, odżywka. Wg mnie, to odżywki powinny być ostatecznością, ale to może przez to, że nie potrfaisz tyle jedzenia wszamać (?).

Trzym się, pozdro.

co tak mało kalorii? stary, za dużo prochu

Ekto jak ja, będę zaglądał, na pewno nam się uda zmasować.

Regenat Owsianych dam radę zjeść nawet 150g, ale to max i jak jestem rano głodny. Robię je tak: sypię do rondelka, zalewam wodą na równo, tylko zagotowuję, czekam 10 min. aż przestygną i nasiąknął - gotowe.

Serek wiejski i banan zjadłem, bo po prostu nie wziąłem więcej kurczaka do pracy. Odżywka o 19:30 była tuż po treningu.

Boksero W normalny dzień zjadłbym tego mniej, ale o 6:40 musiałem wykonać kurs autem i nie miałem czasu nic zjeść. Po powrocie zjadłem śniadanie. W dzień łyknąłem białko, bo drugi posiłek miałem mizerny. Po treningu zawsze piję odżywkę.

Jutro rano będzie mniej prochu, bo mam już przygotowane 300g wieprza i ziemniory do tego, do pracy. Na śniadanie pewnie zjem dużą jajecznicę.

Kalorii mało, bo muszę zrzucić brzuch. Jestem chudy, a mam bebzon jak świniak. Zredukowałem węgle i staram się je uzupełnić tłuszczem. Na razie mam go ok. 1g/kgmc. Docelowo ma być 2g/kgmc. Musze też sprawdzić na ilu kaloriach będę tył, bo powyżej 2400 kcal obrastam tłuszczem. Zacząłem biegać. Zobaczę jaki będzie efekt po 2 tygodniach. Przypaść się to zawsze można. Tydzień i mam 4 kg więcej. Tłuszczu.

WladcaVoX Powiedziałbym, że raczej szkielet ekto, ciało endo. Zapuszczony jestem. Dzięki za odwiedziny. Vice versa.

Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-11 22:05:44

redukcja redukcją ale chyba za mało tych kcal(chociaz nie pisales ile jadles wczesniej zawsze więc nie wiem) i podbij ten tluszczu juz bo masz tyle co nic narazie

Wiesz ile wcześniej jadłem? 2500-2700 kcal i tyłem. Uwierzysz...

Paweł z tym jedzeniem dokładnie wiem jak to jest, wcześniej jak jeszcze dużo piłem(codziennie przynajmniej 4-pak na wieczór).
Mogłem praktycznie nic nie jeść, 1500-2000kcal mi wystarczało żeby tylko utrzymywać swoją wagę. Jak od ponad tygodnia zacząłem dojadać dużo nabiału na noc zamiast tłustych rzeczy oraz zacząłem jeść śniadania(wcześniej moim śniadaniem był obiad ;/) zauważyłem że potrafię dużo zjeść. Tyle że ja mam zazwyczaj nocny tryb życia bo zasypiam ok. 1 w nocy a wstaje po 6, w dzień nadrabiam godzinną drzemką. Rzucam SOGa dla Ciebie i nie poddawaj się bo zobaczysz że samo przyjdzie i zaczniesz powoli dużo w******lać, zobaczysz że nawet 4k kcal wejdzie bez problemu.

Nie pakuj na sniadanie owsianych - maja dosyc wysoki indeks sytosci, co powoduje ze nie chce Ci sie jesc, ale ten nie jest to rownoznaczne z tym ze odniesiesz tego dobre korzysci tj. zrzucisz tluszcz, bo tak nie bedzie na pewno. Poza tym monotonia takich sniadan Cie zabije i zaczniesz sie wypalac.

Zacznij sniadanie niestandartowo (tzn moze dla niektorych) od miesa, jaj itp popraw orzechami i 2 owocami - czul sie bedziesz o wiele lepiej oraz bedziesz chcial jesc wiecej tluszczow i protein. Na swoim przykladzie powiem, ze ja niepotrafie juz jesc duzo wegli, choc kiedys nagminnie ich dodawalem do kazdego posilku i to w mega ilosciach - efekt? malo sily, duzo tluszczu, sennosc, zamulenie etc. teraz zupelnie inny czlowiek :)