Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czuję się z tym nie najlepiej. Dużo trudniej robi się to bez sztangi :-/ Chyba cofnę się do tabaty 2x razy w tygodniu a ten trzeci zwykłe ćwiczenia z Lafaya, dodam jakieś bieganie 1-2 razy w tygodniu i jakoś to pójdzie.
Zapomniałam przy wpisie po treningu, dzisiaj obyło się bez bólu w w stawach.
Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-10-09 21:35:56
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Idealnie nigdy nie będzie, zawsze trafi się gorszy dzień, spadek formy itp., trzeba to po prostu olać i dalej robić swoje.
Robienie brzuszków dla mnie nie ma sensu, zrezygnowałem z nich w wieku 16 lat więc Ci nie pomogę.
Ja nigdy podczas ćwiczenia nie oddychałam (cała seria bez oddechu) dopiero jak już dobiłam chyba do 13 powtórzeń w serii zaczęło mi brakować tlenu i musiałam się nauczyć oddychać. Muszę przyznać, że trening teraz jest wiele mniej wyniszczający.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Brzuszki mają sens jeśli nie masz dostępu do sprzętu, jak ktoś robi ciągi i przysiady na dużych ciężarach to wszystkie inne ćwiczenia na brzuch może wywalić z planu.
Brak oddechu w jakimkolwiek ćwiczeniu to oczywiście duży błąd.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ej ja tylko poszłam się rozciągać A uradzić, nic nie uradzisz, tak już mam- nigdy nie jest na tyle dobrze żeby nie mogło być lepiej
Dobrze, że jesteś Zastanawiam się czy podnieść nogi w A2. Ręce na wysokości 6cm nogi teraz na 45cm mogę je wsadzić na 59 cm i tak się zastanawiam czy powinnam.
Szacuny
17
Napisanych postów
6881
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
43831
Ale to bardzo dobre podejście!
Aby tylko nie popaść w przesadyzm, załamać ręce i siedzieć na dupie pogrążając się w marazmie "przeca mogłoby być lepiej, pyerdole nierobie!".
Trzeba cieszyć się z tego co się ma i już osiągnęło jednocześnie cały czas prąc do przodu i kontynuując rozwój poprzez realizację jasno postawionych sobie celów.
Joł, aż mi się miło zrobiło
Wsadzaj wyżej, niech się barki nie opyerdalają
Edit:
I jeszcze co do tego, że może być lepiej - istnieje zasada 98%, która mówi nam, że w większym stopniu praktycznie nic się nie daje zrealizować, i trzeba z tym żyć
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-10-09 22:58:40