Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42
czesc! pisze tutaj bo juz naprawde nie potrafie sobie poradzic z moim problemem, zaczal sie on mniej wiecej w 2 klasie gim. a teraz chodze do 3 klasy technikum wiec minelo ok. 4-5 lat. warto zaznaczyc ze od ferii 2010r zaczalem sie odchudzac, moja max. waga wynosila 89 kg, a na dzien dzisiejszy wynosi 78 kg przy wzroście 187cm. z ginekomastia bylem juz u lekarza rodzinnego w tamte wakacje, lekarka powiedziala ze to minie i nie robilo na niej wrazenia ze z tym schorzeniem zyje juz dlugi czas, poradzila mi jedynie diete i cwiczenia (pompki i siatkowka) jak powiedziala tak zrobilem postanowilem sie wziac za siebie i schudlem 10 kg a wielkosc moich piersi wcale sie nie zmniejszyla, wiec to nie jest tluszcz a mozliwe ze tkanka gruczolowa, pompki robie od ferii 2010 stopniowo zwiekszalem ilosc az do dnia dzisiejszego gdy robie 3x 30 pompek + czasami bieganie, moze to glupio zabrzmi ale nie mam zadnego wsparcia u rodzicow, ignoruja moj problem, a gdy chce z nimi o tym porozmawiac nie chca mnie sluchac, nie ma mowy o zadnej operacji nawet refundowanej przez NFZ, tata mial umowic mnie na wizyte u znajomego endokrynologa ale zbywa mnie juz ok. 2 tygodni nie wiem co mam zrobic probowalem wszystkiego, odchudzalem sie, pompki robie do dzis dnia, a rodzice nie chca mnie sluchac i nie wiedza ze jest mi bardzo zle z gino, pocieszeniem jest to ze niedlugo koncze 18 lat i wynika z tego ze bede musial wziac sprawy w swoje rece, prosze piszcie mi co mam zrobic + dodaje zdjecia napiszcie co sadzicie o moim gino, mysle ze opisalem dosadnie moj problem i macie teraz szanse zeby sie wykazac probujac mi pomoc! Pozdrawiam! :)
ZDJĘCIA:
http://imageshack.us/photo/my-images/16/zdjcie0683k.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/833/zdjcie0684.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/695/zdjcie0685i.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/27/zdjcie0686d.jpg/
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
199
Zacznij już zbierać kasę, ja jestem w trakcie zbierania 6 tys, bo chce operację prywatnie u chirurga plastycznego dużo osób pisze że ładniej wtedy zrobi, mniej widać i w ogóle, niż jak byś miał robić w szpitalu do tego za darmo :)
Szacuny
1
Napisanych postów
24
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
111
Ja tam miałem za darmo, na NFZ, blizn nie widać w ogóle, ale chyba zaczęło mi wracać (ewentualnie wszystko sie zagoiło i "dyski" tkanki gruczolowej wrocily na swoje miejsce, bo nie wyciął mi całych gruczołów). Miał tak ktoś?
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
323
Witam ! Zabieg usuniecia Gino mialem w MSWiA w Warszawie na NFZ jestem bardzo zadowolony jak narazie jest ok mialem zatrzymanie plunow ale doktor je spuscil w czwartek lece na zdjecie szwow jeszcze musze zakupic ubranko ale kurcze3 strasznie drogie sa 300zl musze wydac moze ktos wie gdzie moge w warszawie kupic taniej ?? foto bedzie wklejone przed i po jak zdejme szwy to wrzuce
Szacuny
1
Napisanych postów
24
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
111
Wszyscy piszą o leczeni farmakologicznym ginekomastii. A jest jakiś udokomentowany na forum przypadek osoby, która wyleczyła ginekomastię farmakologicznie? Wiem, ze nolvą da sie zablokowac jej powstawanie, ale redukcja tkanki lekami? Czy to w ogóle jest możliwe? Bardzo dużo na ten temat czytam, ale nigdzie nie ma konkretów.
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
336
Witajcie:)
w końcu znalazłem trochę czasu żeby napisać o moim problemie z gino. A dokładnie rzecz ujmując rozpoczęło sie wszystko jakieś 4 lata temu,gdy po raz pierwszy przyszła mi do głowy mysl, że z moimi "cyckami" jest coś nie tak. jenak dziewczyna uspokoiła mnie twierdząc, że tylko mi sie zdaje - ale ja wiedziałem swoje :)i jak sie potem okazało miałem racje. W miarę upływających lat gino zaczęło sie powiększać, aż doszło do krępujących rozmiarów (shit - nie mogę sobie podarować, ze tak to zaniedbałem, ale teraz płaci się za błędy). W koncu jednak głos rozsądku zwyciężył i wziąłem się za siebie. Poszedłem do endokrynologa, zrobiłem wszystkie badania, usg, kilka konsultacji z chirurgiem onkologiem itd. efektem tego jest rozpoznanie zmian gruczołowatych w piersiach i skierowanie na operacje usunięcia gino w O. Centrum Onkologii.
I tu pojawia się pewien dylemat - operacja ma odbyć sie w pełnym znieczuleniu (czego nie nawidze, no ale cóż), no i gwóźdź programu - cięcia mają byc nie wokół sutka a pod piersią (taki pól księżyc)- co jest tragedią. Będe wyglądać jak kobieta po silikonach.
Dodam kilka zdjęć żebyście sami ocenili:
http://imageshack.us/photo/my-images/155/dsc01513s.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/846/dsc01510j.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/30/dsc01516wx.jpg/
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
323
exmo nie przejmuj sie narkoza nie jest az taka straszna ja obawialem sie jej strasznie a teraz sie sam z siebie smieje ze taki cykor bylem co do ciecia sutka musialby ktos sie dobrze przyjzec zeby zobaczyl blizny beda nie widoczne dla normalnej osoby stary glowa do gory wszystko bedzie dobrze
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
323
Rysiu zatrzymac mozna przerost gruczolu i nic poza tym dalej musi byc juz ingerencja chirurga ktory usunie.zostawia tylko jeden gruczal taki maly zaraz po sutkiem jego nie mozna usunac musi byc.Trzeba co jakis czas kontrolowac poziom hormonow u endokrynologa.Gienekomastia dopada czlowieka 2 x w zyciu jak sie jest mlodym w tedy to jest spora burza hormonow organizm szaleje u nie ktorych sobie poradzi i zniknie a nie ktorych zostaje ta Gnida no i w wieku podeszlym w razie pytan zapraszam
Szacuny
1
Napisanych postów
24
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
111
No wlaśnie ja już operacje miałem, i od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mi wraca. Mam pod sutkami twardą tkankę, dużo mniej niż przed operacją ale troche to już odstaje. Możliwe, że to po prostu gruczoły się uwidoczniły po zagojeniu i tak już zostanie, ale dla pewności się zapytałem o leczenie farmakologiczne, bo bym to z chęcią cofnął ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
336
Dzieki Ponurak69 za pocieszenie. Kurde jaki człowiek byl głupi, ze nie usunął tego wcześniej, gdy jeszcze było niewielkich rozmiarów. No, ale podobno uczymy się na błędach. Gdy przeglądam wasze zdjęcia to widze, że wszyscy mają cięcia pod brodawką w okół otoczki, kurde a mi chcą ciąć pod cycem (chyba gino sporych rozmiarów). Jak by to było wokół sutka to bym sie zdecydował, a tak miec bliznę z 8cm pod cyckiem to troche przesada. Sam już nie wiem.