Zwracam się z prośbą do doświadczonych użytkowników forum o ocenę mojej "pseudo" diety i o udzielenia wskazówek w jaki sposób mogę zredukować ilość t. tłuszczowej.
Na wstępie chcę podkreślić, że pragnę osiągnąć zdrową sylwetkę, chudość mnie nie interesuję. Chcę zgubić TYLKO tłuszcz. Waga nie jest dla mnie ważna - moim miernikiem jest tylko i wyłącznie lustro.
Dieta:
Nie ma u mnie problemu ze słodyczami, słodkimi napojami, fast foodami, białym pieczywem etc. Jem tylko mięso drobiowe, baaaardzo dużo ryb. Jedyną moją słabością są owoce. Wiem, że to mniejsze zło, ale jednak zło. Szczególnie na redukcji. Staram się jadać je albo rano, albo po treningu. Choć czasem są wpadki w tej kwestii. :)
Co do podjadania między posiłkami to niestety ma miejsce, ale zazwyczaj jest to albo czerwona papryka, albo kilka migdałów albo sok pomidorowy (bez cukru).
Moja dieta (proszę o krytykę):
I posiłek - godz. 9:00
- platki owsiane 30g
- migdały 15g
- cynamon
- omlet z warzywami (2 jajka)
- kawa lub zielona herbata
B: 20 / T: 20,8 / W: 25,1 -> 351 kcal
II posiłek - godz. 11:30
- 2 kromki chleba żytniego 70g
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- papryka czerwona 230 g
- herbata zielona
B: 3,8 / T: 6,6 / W: 25,8 -> 248 kcal
III posiłek - godz. 13:30
- makrela 125g
- warzywa
- 2 kromki WASA
B: 28,9 / T: 21.4 / W: 14 -> 440 kcal
IV posiłek - godz. 16:00
- serek wiejski 120g
- jajko
- warzywa
- migdały 15g
B: 25,8 / T: 17,6 / W: 7,3 -> 330 kcal
V posiłek - godz. 19:00
- pierś z kurczaka 200g
- korniszony
B: 43 / T: 2,6 / W: 0 -> 200 kcal
VI posiłek - przed snem
- twaróg półtłusty 200g
- oliwa z oliwek
B: 36 / T: 12,6 / W: 6 -> 300 kcal
Łącznie:
B: 157,5 (2,2/kgmc)
T: 81,6 (1,2/kgmc)
W: 78,2 (1,1/kgmc)
1889 kcal.
1) w drugim posiłku nie ma białka, nie wiem co mogę tam dać
2) chyba za dużo węgli
3) makrela i pierś z kurczaka będą wymieniane na łososia, tuńczyka itp.
4) czy na śniadanie mogę zamiast owsianki zrobić sobie czasem kanapki (wasa + warzywa)?
Trening:
Zupełnie nie wiem jak mam ułożyć sobie efektywny trening. Generalnie kondycję mam, od maja raczej codziennie ćwiczę (tydzień przerwy na wakacje). Do dyspozycji mam rower stacjonarny, twister, skakanka, leg magic, hula-hoop z masażem.
Do października nie mam możliwości chodzić na siłownie, więc pozostają mi treningi w domu.
Do tej pory wyglądało to mniej więcej tak:
- Aeroby na rowerze około 40 minut tak 2 razy w tygodniu
- 20-30 minut leg magic praktycznie codziennie
- 4 razy w tygodniu: 3 minut względnie wolnego tempa na rowerze i 1 minuta maksymalnego i tak 5 interwałów. Czasami też 30 sekund MAX i 30 sekund wolno.
Kompletnie nie wiem jak łączyć ćwiczenia, co w jaki dzień wykonywać itp. Nie wiem czy lepiej postawić na długie aeroby czy raczej na interwały.
No to chyba na tyle.
Z góry dziękuję na wszelkie odpowiedzi.
Płeć: Kobieta
Wiek: 21
Waga: 69
Wzrost: 169
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: 69
Obwód uda: 58
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: -
Aktywność w ciągu dnia: Obecnie mała. Od października uczelnia.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Aeroby, interwały, leg magic. Codziennie.
Odżywianie: Odżywiam się zdrowo, nie mam problemów ze śmieciowym jedzeniem. Nie umiem tylko dobrać odpowiednich proporcji, aby stracić tłuszcz.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: Nic z tych rzeczy.
Stan zdrowia: Wszystko ok.
Preferowane formy aktywności fizycznej: Obecnie mam do dyspozycji rower stacjonarny, skakanka, hula-hoop, leg magic, twister.
Do października czas na ćwiczenia nieograniczony.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Kiedyś, kiedyś Therm Line II.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Tak. Planuję MAN SCORCH.
Stosowane wcześniej diety: Jakiś czas temu DUKAN (Eh, gdzie ja miałam rozum to nie wiem!)
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html