W nagrodę dostajesz jedną porcję nabiału dziennie. Tylko plisss, nie żadne 400g jogurtu albo maslanki. Ma być twaróg, dobry ser, ewentualnie serek wiejski.
W nagrodę dostajesz jedną porcję nabiału dziennie. Tylko plisss, nie żadne 400g jogurtu albo maslanki. Ma być twaróg, dobry ser, ewentualnie serek wiejski.
W sumie to zapomniałam już o istnieniu jogurtów etc. Ale plastrem żółtego sera nie pogardzę.
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
Teraz się zastanawiam jak ja funkcjonowałam przez cały dzień na praktycznie samych warzywach, kawałku kurczaka i serkach wiejskich. W tym momencie chyba bym umarła z głodu.
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
Też sobie zadaję to pytanie - jak ja mogłam jeść mniej i mieć siłę na cokolwiek
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-10-05 12:37:57
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
5 października - dzień 36
MISKA
-> Warzywa: pół pomidora, ogórek kiszony, kalafior, pół papryki, ogórek zielony
-> Napoje: 2,5l wody, 3 x dziurawiec i rumianek, 1 x melisa i rumianek
-> Suplementy: Chela-Mag, Omega-3, Kelp, Multilac, BodyMax, MerzSpecial, wit. C, enzymy
-> Poza programem : brak
Ruda, coś tam ruszyło. Zobaczymy jak będzie dalej.
Dzisiejsza nagroda w postaci plastra żółtego sera była... ahhh!
Zmieniony przez - marcia1990 w dniu 2011-10-05 21:31:59
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
6 października - dzień 37
MISKA
-> Warzywa: pomidory, szczypiorek, cukinia, dwie papryki czerwone, brokuły
-> Napoje: 2,5l wody, 1 x melisa i rumianek, 1 x rumianek i dziurawiec
-> Suplementy: Chela-Mag, Omega-3, Kelp, Multilac, BodyMax, MerzSpecial, wit. C
-> Poza programem: brak
TRENING "LESZCZ"
- Bieżnia - 5 minut (10km/h)
- Wznosy z opadu - 3/12
- Rozpiętki w siadzie na maszynie - 3/12/10kg
- Wyciskanie poziome w siadzie - 3/8/5kg
- Przywodziciele i odwodziciele - 3/12/25kg
- Skłony tułowia na maszynie - 3/10/30kg
- Uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie - 2/12/4kg, 1/12/5kg
- Orbitrek - 20 minut
GADANINA
-> Jutro rano jadę na 2-dniową konferencję i miska pewnie będzie tragiczna. Właśnie skończyłam pakować prowiant: upiekłam placek kanapkowy z tuńczyka, wzięłam migdały, zrobiłam mieszankę z owsa i białka na śniadanie, wpadło też jakieś jabłko. Przewidziane jest ognisko, więc zakupiłam dziś kiełbaskę (wybrałam jedną z droższych, aby ograniczyć ilość syfu w niej zawartego).
W każdym razie postaram się maksymalnie zbliżyć do rozkładu.
Zmieniony przez - marcia1990 w dniu 2011-10-06 21:59:32
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
7 października - dzień 38
WYJAZD
MISKA
Śniadanie: jajka sadzone ze szczypiorekim i żółtym serem + paprka
II Śniadanie: owsianka z białkiem, wiórkami i jabłkiem
Obiad: 6 kawałków kurczaka 6x6cm w panierce z surówką warzywną
Kolacja: kiełbaska z grilla z łyżeczką keczupu i musztardy
II Kolacja: placek z tuńczyka
Jak widać nie popisałam się miską, ale zbytnio nie miałam wpływu na obiad i kolację, a siedzieć głodna nie chciałam. Tym bardziej, że przegonili nas po górach. Nie mam pojęcia ile kcal miał obiad, wpisałam na oko. Generalnie żadnych ziemniaczków z ogniska, żadnego piwka, słodyczy, paluszków... nic. A nie ukrywam, że pokus było baaaaaardzo dużo.
Warzywa: papryka, pomidor, surówka z kapusty i papryki
Napoje: 1l wody, 2 x kawa czarna, 2 x herbata czarna, 1 x herbata zielona z imbirem
Suplementy: Chela Mag, multilac, omega 3, kelp, wit. C, MerzSpecial, BodyMax
Poza programem: Może olej w surówce, może panierki było więcej, może kiełbaska więcej ważyła. Trudno powiedzieć.
Mam nadzieję, że taki słabszy dzień nie wpłynie znacząco na moje zmagania.
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
8 października - dzień 39
WYJAZD
MISKA
Śniadanie: owsianka z białkiem, migdałami i wiórkami
Obiad: pstrąg smażony z migdałami + bukiet surówek
Kolacja: kurczak na parze + brokuły
II Kolacja : białko
Śniadanie miałam z domu, więc ok. Obiad był pyszny, ale nie wiem ile tak właściwie miał kcal. Dałam na oko. Kolacja już w domku, także miałam pełną kontrolę.
Warzywa: surówki (buraczki, kapusta, marchewka, papryki etc), brokuły, pomidor
Napoje: 0,5l wody, 2 x kawa czarna, 2 x herbata czarna, 2 x dziurawiec z rumiankiem
Suplementy: Chela Mag, multilac, omega 3, kelp, wit. C, MerzSpecial, BodyMax, enzymy
Poza programem: może gramatura obiadu się nie zgadza - nie wiem.
Generalnie przez te dwa dni zgrzeszyłam panierką, kiełbaską z grilla. No i pewnie sporą ilością oleju, na którym był smażony kurczak i pstrąg.
Jeden mały krok każdego dnia przybliża mnie do celu.
http://www.sfd.pl/marcia1990_/_redukcyjno_motywacyjny_spowiednik_:_-t789605.html
zaproponujcie mi diete?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- ...
- 50