SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

LITERATURA OD AHA!

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 29063

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 805 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10721
rzucilem okiem i jakos nie jestem przekonany do tej ksiazki. duzo bicia piany. w nagim wojowniku jak byla piana ubita to przynajmniej z duza iloscia bakali w srodku w postaci ciekawych informacji, a tu chyba sama piana.

te poziomy trudnosci cwiczen pomieszane i nieproproporcjonalne ( nie dziwie sie ze na horizontalach na drugim lewelu ludzie padali) . idea zeby na sile bylo po 10 leweli chyba przewazyla.

albo jakas asekuracha nadmierna ( pompki po kilku miesiacach) albo iluzje z pompka na jednej rece na rekach do osiagnicia. i dlaczego nie ma zdjecia autora tylko chlopaka z beastskills? ukrywa sie przed wymiarem sprawidliwosci znowu hle hle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 85 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 109
http://www.wydawnictwoaha.pl/pl/ksiazka/skazny-na-trening  -> można zobaczyć parę stron z książki
W FAQ autor napisał, że nie ma tak naprawdę 10 poziomów bo jeżeli nie możesz zrobić tych horizontali to musisz zwiększyć wysokość drążka, a potem stopniowo obniżać. Tak samo z pompkami wąskimi, jak nie możesz ich zrobić to starasz się przybliżać dłonie o cal bliżej co kilka treningów.
Też się zastanawiałem, dlaczego autor nie dał swoich zdjęć. Może ma już 50 lat i twarz kryminalisty i nie chciał straszyć czytelników ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Na dragondoor toczyła się dyskusja o tej książce - najprawdopodobniej więzienie autora, to chwyt marketingowy..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 805 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10721
moze jest jak w ostatnim odcinku hansa klosa. sztumbarfirer WOLF. a tutaj coach Wade.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 212
A jak książka wypada w konfrontacji z proteo systemem lafaya?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 805 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10721
proteo jest bardziej pakerski. tu niby ma chodzic o wskazanie progresji w kierunku sily. niepodoba mi sie ta ksiazka, ale dwa plus bym znalazl wzgledem proteo : ze bierze pod uwage ludzi w kiepskiej formie i zaleca wolny postep. proteo strasznie piluje z maksami. w drugiej czesci, to zmienia chyba. ale dla mnie to nuzace, minimalne postrpy byly na poczatku i przemeczenie. minus proteo jest dla mnie to ze jest scisle rozpisany, co wielu za zalete bierze, bo najwazniejsze pytanie ile serii i powtorzen, ale naprawde kazdy ma swoj organizm i sam musi sobie rozpisac trening.

Zmieniony przez - wiadomo_kt w dniu 2011-06-17 23:47:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
proteo strasznie piluje z maksami. w drugiej czesci, to zmienia chyba

Sory za off, ale nie mogłem się nie czepnąć
Maksy w Lafayu pojawiają się dopiero po minimum dwóch miesiącach i to tylko w charakterze testowym (mam na myśli poziom 5), a więc jest czas na przygotowanie do nich.
Fakt, są też w poziomach pierwszych ale to tylko "tak na rozruch" dla początkujących
Jeśli chodzi o inne poziomy to osiągnięcie teoretycznego maksa a więc praktycznej stagnacji jest warunkiem do przejścia dalej, więc nie ma tu mowy o piłowaniu jeszcze i jeszcze (chyba, że ktoś celuje głównie w wytrzymałość).
Co do drugiej części - "zmienia" to niewłaściwe słowo, drugi tom precyzuje jaką drogą powinniśmy iść w zależności od naszych oczekiwać względem metody.
I Lafay takoż jest do ludzi w każdej formie, tu drugi tom również się kłania choć akurat pod kątem tych bardziej doświadczonych

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1977 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 9455
Wadą systemu Proteo jest przeładowanie planu pompkami szczególnie w początkowych fazach. Trzy rodzaje pompek aby atakować klatę pod różnymi kontami i tylko po jednym ćwiczeniu na resztę partii.Bo klatka jest najważniejsza Jak widać autor książki chciał się przypodobać ćwiczącej gawiedzi co chce przytyrać przed sezonem.

Nekrosadystycznyturbosperminator

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Freed, nie do końca
Pompek rodzaje są dwa, ale że do tego dochodzą dipsy to faktycznie ćwiczenia "na klatę" (choć przecież nie tylko ją atakują) są 3. Na plecy 1, na nogi 2, na brzuch 2, i na deser jeszcze jedno na triceps, mówimy tu o poziomach z zakresu 2-4

Ale faktycznie jak popatrzeć na większość francuzików co to sobie na fejsie "le Lafayen" dopisują w nazwie to szczypiorki czysto sezonowe

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-06-18 00:35:07

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 805 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10721
Co dla jednego bedzie rozruchowe, dla innego dosc intensywne. w cwiczeniach z wlasnym cialem to same cwiczenie bedzie calkiem innym dla chudego sprawnego i czym innym dla mnie jak mam blisko dwa metry i nadwaga i ponizej zera kondycha. dla mnie prawie kazde cwiczenie na wstepie bylo w zakresach silowych, dla sprawnego chudzielca odrazu wytrzymalosciowka. maksy byly dla mnie na pierwszym i na kazdym etapie nastepnym zeby osiagnac jego cyfry, sam zreszta pisze zeby walczyc o kazde powtorzenie. przejrzalem druga czesc i tam juz jest sensowniej jak dla mnie. byc moze startowalem z bardzo niskiego poziomu, ale cwiczac w inny sposob szybciej osiagalem postepy.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening mięśni bez ich powiększania

Następny temat

16 latek cwiczenia

WHEY premium