LITERATURA OD AHA!

Czyżbyś li Ty szanownemu wydawnictwu tęże pozycję wydać naraił ??

Sromotą dla mej skromnej duszy się tym sławić, jednakowoż prawda to jako kryształ najczystsza

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-13 18:43:54

Zaiste.. znamienite z nas grono, do którego każdy przynależeć chciałby.. a miejsca u nas nie za wiele..
Jakże raduje się ma dusza (a i ciało!) kiedy poglądy z Waćpanem wymieniać mogę.
Do jakiejż to pozycji wydania teraz się przyczynimy? Czyżby do odważnikowego czegoś, co by nasze giermki swą tężyzną białogłowe wyrywały - a nie li tylko na noże w karczemenej zawierusze się kąsali??

Ja nie skorzystam z tej ksiazki :) Wole sam pobawic sie ze swoja dieta, poki co nie narzekam na przyrost wagi :)

Jedni chcą przyrostu, inni spadku... Jak "system" jest dobry, to można będzie załątwić obie rzeczy :) naraz!!

Konwersacje z Waćpanem, rodem z szynku czasów sarmackich, zacnymi jawią mi się wielce, jednak do dalszych dywagacji polszczyzny zepsutych czasów dzisiejszych zaczerpnę

O kettlach mają już Pavla, nie wiadomo jak im się to przyjęło, choć idea jak najbardziej słuszna. Można by też o Rossie im napomknąć, przyznam, że z przyjemnością bym jego literatury poczytał

A skąd miałeś newsa o Odżywianiu, napisała Ci ?

Kilka postów temu napisałem, że dostałem maila. A pytałem już... dawno, bo to miało wyjść po wakacjach... w listopadzie... roku 2011... no i zakończyło się na lutym 2012.
No, ale pani sama sobie o mnie przypomniała :)

Odnośnie Tsatsouline'a - kiepskawo się sprzedaje i dlatego nie chcieli tłumaczyć ETK..
ETK - ma podstawy, ma program treningowy (praktycznie na lata, jeśli ktoś lubi monotonię :) ). Byłaby lepsza od RKC..
Oryginalnie to RKC była pierwsza..

O Rossie wspominałem kiedyś tam.. On też sporo napisał.. Wydaliby jedną z 5 pozycji i 80% czytelników mówiłoby, że to nie tą by chciali przeczytać :)

Jeszcze wracając do Lafay'a.
Skoro poleciłeś im tę książkę, tzn. że miałeś z nią kontakt..
Czyli mógłbyś zdradzić co ona zawiera - coś NOWEGO czy raczej taka klasyka - wywalić śmieci, dodać warzyw, pilnować białka...?
No i dziennik dietetyczny!! Ktoś to musi promować!

Zmieniony przez - panteon w dniu 2012-01-13 19:47:05

A to wybacz, ukmło że napisałeś
Pytałem i ja wiele razy, otrzymawszy wiele różnych deklaracji, a teraz sam yebnałem jej maila, zobaczymy co odpisze

He, to może jak już u nas kettle się jakoś ruszyły to i "w kraju" się to pomału rusza, byłaby nadzieja

Z Rossem możesz mieć rację, ale spora część osób nie znająca go wcześniej mogłaby być zajarane że w ogóle takie coś istnieje i zostało wydane

Treści nijak nie znam bo miałem kontakt tylko z francuską, jednak widziałem że mniej więcej pół to teoria a drugie pół to przepisy i jakieś tabelki/wykresy. I to wg mnie zapowiada ją ciekawie


Edit:
Francuska jest w pdfie, choć nie ma linku z którego ja ją ściągałem to ten wygląda na właściwy:
http://www.filesonic.pl/file/4065136284/4bookholic.com_385702582.rar
a jakbyś chciał to mogę Ci mailem wysłać

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2012-01-14 01:17:12

Dzięki, ale z francuskiego znam tylko Tour de France..
Poczekam do lutego..

Daj cynk, co tam Ci odpiszą.

Odnośnie Rossa - korzystałem z pomysłów zawartych w Ultimate training for the ultimate warrior.
Potem ponoć tryumfy święciły Never Gymless i Infinite Intensity. One obie wyszły bardzo blisko siebie..
Gdzieś tu na forum było, że Ross ewoluował - już nie robił serii po 100 przysiadów, tylko po max 25 itd..
Nie jestem obeznany co tam się później działo, ale Ross to mój taki pierwszy mentor :) Jak jeszcze sprzętu nie miałem.. Pokazał mi co to burpee :)

Ty się orientujesz??
Którą jego książkę byś polecił?? Jakby to miała być tylko jedna jedyna?

dla mnie by mogli przetlumaczyc "Building the Gymnastic Body" christopher sommer. bardzo by mi sie to przydalo :)