konkurs/bziubzius/NO pain NO game ! podsumowanie str37

dzien 50

tran, kurkuma, zielona herbata,cynamon
l-karnityna 3*1g
cla 3*1g
drozdze piwne 4*3
enzymy trawienne
ZMA

warzywa: ogorki malosolne, brokuly i brokuly iiii brokuly :P
pomidory, cukinia, pieczarki

trening

7 min bieg


1. przysiad 5*5
38kg/48kg/58kg/63kg/68kg (4)

2. MC
38kg/48kg/58kg/63kg(3)/68kg (2)

4* obwod

15*burpee
10* pompka
5* TGU 9kg

czas: 20 min

plus
20 min aero - bieg = 3km


jesli chodzi o postepy w przysiadzie i MC to nie widac tego po wypiskach bo z ciezarem nie ide do gory, generalnie oscyluje wokol mojego maksu dla 1 przysiadu i dlatego narazie nie zwiekszam
postep jednak jest, po pierwsz ilosc przysiadow i mniejsza potrzeba asekuracji, po drugie coraz lepiej schodze z tym ciezarem
bo 38kg/48/58kg czuje ze robie dobrze, schodze nisko, trzymam plecy, brzuch wciagam, a w nastepnych seriach to juz walcze bardzo ze soba zeby schodzic nisko z tylkiem, ale jest coraz lepiej

w MC technicznie szlo mi dzis super, no i czulam i ledzwia i brzuch i nogi jak robilam, czuje ze jak robie to cwiczenia tak jak trzeba to wysysa ze mnie sily na maska.

burpee chyba nigdy nie przestanie mnie meczyc


btw za***iscie dzis wygladalam na silce:
spod koszulki wysawaly mi ramiaczka od wsciekle rozowego stanika, na glowie mialam wpieta we wlosy kokarde w kropki.... bo nie moglam znalesc zwyklej wsuwki, a wlosy mi spadaly na czolo

no i tak oto ze slodka kokradeczka , tachalam 68kg w MC :P sie chlopaki dziwnie patrzyli :P ehehe


20 min biegu po to byla jakas pomylka chyba... eheh co mnie pokusilo to nie wiem :P znaczy w sumie wiem, chcialam zobaczyc jak tam sie moje nowe butki spisuja :P

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2011-05-29 18:34:52

spod koszulki wysawaly mi ramiaczka od wsciekle rozowego stanika, na glowie mialam wpieta we wlosy kokarde w kropki.... bo nie moglam znalesc zwyklej wsuwki, a wlosy mi spadaly na czolo

no i tak oto ze slodka kokradeczka , tachalam 68kg w MC :P sie chlopaki dziwnie patrzyli :P ehehe

Uwielbiam takie kontrasty

zawsze w takich momentach ciesze sie ze cwicze w domu, nie mam ograniczen co do wygladu

moze kiedys tez sobie sprawie domek z silownia ...mmmm <marzy> :P

obi, popatrze w to jak pracuje w najblizszym czasie i kiedy mi treningi pasuja i pomysle kiedy moglabym te 5 dni oczyszczania zrobic. w kazdym razie musze najpier kupic sokowirowke.

mozecie cos polecic??
widzialam Lejla, ze TY ostatnio niezle cacko zakupilas, tylko sie zastanawiam czy mnie na takie cudo stac....


obi z tym oczyszczaniem to pasowaloby mi chyba np od 13 do 17 czerwca, 13 i 17 zrobie trening, 3 dni posrodku wolne
moglobybyc to w takim czasie? czy szybciej lub pozniej mam to zrobic? i na czym bedzie ono polegalo?

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2011-05-29 20:10:08

Na sokowirówce nie ma co oszczędzać, bo i tak te podstawowe kosztują trochę. Ryzyko takie, że z sokowirówki zrobi Ci się mikser i będzie robił papki

no i tak oto ze slodka kokradeczka , tachalam 68kg w MC :P sie chlopaki dziwnie patrzyli :P ehehe

bziubziusiu, sorki za spam, ale you made my evening tym opisem
btw. niezły ciężar w MC!

Beatka... do uslug :D :P

Ann wiem, ze najlepiej cos pozadnego zakupic, tak sie troche czaje na to co Lejla zakupila, ale cena mnie troche powala, 1300 ziko zeby sobie soczek robic....ufff musze sie z tym porzespac :P chyba ze polecacie cos dobrego w nieco nizszej cenie??

bziubzius, wiesz to zalezy z czego chcesz te soki, bo moze niekoniecznie potrzebna Ci wyciskarka, a wystarczy dobra sokowirowka. Wejdz sobie na strone eujuicers.pl jest tam zakladka sokowirówka czy wyciskarka i przedstawione za i przeciw obu sprzetow

dzieki Lejla. poczytalam sobie. Jednak to co wyczytalam prekonuje mnie do tej wyciskarki, chociazby ze wzgledu na mycie i to, ze soku z wyciskarki nie trzeba wypic od razu, mozna na nastepny dzien sobie rpzygotowac.
powiedz, jestes z niej zadowolona? jest rzeczywiscie tak jak ja reklamuja?

zawsze sok swiezy powinno sie pic od razu, nie wiem skad taki argument wytrzasneli, w ciagu ok 3h od zrobienia soku juz nie masz tam enzymow, rozkladaja sie i utleniaja witaminy, to jest problem sokow świeżych nic innego, de facto mozesz pic po wielu godzinach ale po prostu masz mniej skladnikow odzywczych, a w wyciskaniu wlasnym o to idzie.

Prawda jest taka ze nigdy nie bedziesz uzywac sokowirowki czy wyciskarki ciagle, beda okresy kiedy sie zepniesz i bedziesz robic soki, beda takie gdzie bedzie ona stala i czekala na lepsze czasy.
zawsze jak musimy cos zrobic sami to sie nam nie chce bo potrzeba czasu. A co do czysczenia, mam sokowirowke i generalnie nie mam problemow z czyszczeniem, w pojemnik na odpadki wkladam woreczek, reszte plucze i sitko szczotekcza tylko on stanowi pewna niedogodnosc, ale tez nieewielką, z tym ze trzeba to zrobic. Kupujac sok gotowy nie przygotowujesz warzyw, nie miksujesz ich, czyscisz niczego dlatego to jest łatwiejsze.