Ale ci zazdroszczę
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
chociaż obstawiam raczej że to treningi tak na mnie działają, bo daję z siebie tyle ile mogę...a potem resztę dnia snuje się nieprzytomna, wczoraj o mało nie pojechałam pod prąd -wyczerpałam limit roztargnienia - sama siebie zaskakuję
Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-05-21 22:56:22
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Ann na Ciebie też przyjdzie kolej
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
ja w tej kwestii światecznej mam podobne obserwacje
orzechy też kocham, i nie zamieniłabym ich na żadne syfne węgle
każdy musi poznać swój organizm-i to na ile może sobie pozwolić
ja podobnie jak Wy kobietki, przed trafieniem na forum i rozpisaniem sobie normalnej miski również pochłaniałam prawie same węgle-i to w większości proste i przetworzone-gdybym zliczyła ile to mi dziennie wychodziło kcal-lepiej nie wiedzieć
dziś najlepiej wchodzio mi mięcho i tłuszcz-szczególnie, tłuste ryby i orzechy właśnie
ale ja to ja, dziecko szczescia, trudno wnioskowac na tej podstawie
Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-05-22 11:53:19
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
foto -kolacja
TRENING
1.MC rampa 5x 5-2rampa
33kg(5x)/45kg(5x)/58kg(5x)/61kg(5x)/66kg(3x)*
2.Drążek nachwyt 4x8-10
Podciąganie(guma)10x/opuszczanie(nachwyt szeroko)10x/8x/8x
3.Wiosłowanie sztangą 4x6-8**
31kg(10x)/33kg(7x)/36kg(6x)/36kg(6x)
4.Szrugsy 3x12
15kg(15x)/16,5kg(12x)/18,5kg(12x)
5.Wznosy hantli w opadzie tułowia 3x12
5kg(12x)/7,5kg(12x)/10kg(8x)
6.Uginanie sztangi 4x10***
13kg(10x)/15kg(10x)/16kg(8x)/16kg(7x)
7.Mlotki 3x12
5kg(12x)/8,75(11x)/10kg(10x)
8.Rozciaganie gumy nad glowa x100
*nareszcie jakiś progres
**Marta tu na razie więcej nie dam rady
***przy tym ćw ręka mnie jeszcze boli, po rowerowym upadku
wrong -kolega kiedyś mi się przygląda na plaży i stwierdził- "nie lepiej żebyś kupiła sbie same majtki?szkoda kasy na stanik" masakra ja tam żadnych push upów nie lubię, najchętniej bym cały czas w topach chodziła za co mnie chłopak non stop wyzywa
skeni - fajnie już mieć za sobą te wszystkie perypetie -tycie-głodzenie zdecydowanie wolę to jak jem teraz i nikt mi nie powie że nie można żyć bez słodyczy, ja wolę czysto ale za to nie muszę się ograniczać
Zmieniony przez - terco w dniu 2011-05-22 15:27:21
Zmieniony przez - terco w dniu 2011-05-22 15:33:53
No choliero jedna, ja Ci dam "nie dam rady" Oczywiście, że dasz
W ostatniej serii miałaś taki sam ciężar i liczbę powtórzeń jak w przedostatniej, więc SPOKOJNIE możesz więcej Nie migaj się, tylko zapyerdalaj
Na następnym treningu: MC +5kg, we wiośle w 3 pierwszych seriach na takich ciężarach jak dzisiaj, ale w ostatniej serii bierzesz 40kg, jasne?
Czituj czym chcesz A najlepiej to sobie węgli zapodaj