SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

konkurs/terco/będzie się działo:) podsumowanie str50

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 41395

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Ja lewatywy nigdy nie robię Wszystko z jabłkami płynie No ale ja mam przerób 5-7kg dziennie
ja mimo mniejszej ilości jabłek cały dzień latałam do wc

mi chyba po prostu na czczo nie wchodzą jabłka bo żołądek się buntuje. chociaż pierwszy dzień zjadłam bez problemu a potem kupiłam w osiedlowym sklepie i lipa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1407 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8240
Obli, Marta - moje jabłka niestety marketowe i na 100% pryskane bo chyba niepryskanych/niewoskowanych to już się nie dostanie w sklepie

Asika, Ann - ja też myślałąm że to kara jakaś hehe

Fela ja tam nie miałam sił nawet jabłek na tarce zetrzeć

Zrobiłam lewatywę - zupełnie niepotrebnie bo caly dzień latałam do kibelka, podobnie jak Marta - wciągnęłam już chyba z 4-5kg do godziny 17, poza tym ja chodzę 2x dziennie i bez jabłek więc mój błąd bo mi jelita skręcało

Odpuściłam sobie po 1 dniu wieczorem zjadłam owsiane żeby trochę żołądek uspokoić i o godzinie 20 już spałam!!! nie miałam sił na nic, nawet nie rozpakowałam walizki...obudziłam się dopiero o 10rano a w nocy jeszcze na kibelek latałam.
Ból głowy niesamowity chociaż mnie prawie nigdy głowa nie boli i zastanawiamsię czy to może być tak, że ja taki "syf" miałam w jelitach? czy to raczej od jabłek?


W każdym razie spróbuję jeszcze może w sierpniu/wrześniu - będę miała jabłka z ogrodu bo ciekawa jestem czy może tak źle na jabłka reaguję.

wypiska z michy i treningu będą wieczorem

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-12 11:44:40

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-12 11:45:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
stawiam na złe jabłka po prostu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1407 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8240


*doszło jeszcze jabłko małe, ok150g (nie miałam w domu innych owoców i starałam się wciągnąć jak najwięcej warzyw, poszło pół główki kapusty z koperkiem i marchewką
**zakupy zrobione i jutro bęzie już lepiej


TRENING C.
1. Przysiady 5x 5-2 rampa
38kg(5x) 50kg(5x) 61kg(5x) 66kg(5x) 68kg(5x) 71kg(2x)*

2. Wypady dalekie 3x8-10**
45kg(10x) 51kg(8x) 55kg(5x)

3. Przysiad przedni 3x12
38kg(12x) 45kg(8x) 50kg (7x)

4. RDL 4x12
50kg(12x) 52kg(10x) 55kg(8x) 57kg(5x)

5. Wspiecia na palce 4x15
57kg(15x) 66kg(15x) 71kg(12x) 73kg(10x)

6.TGU 4x4 -10kg

7.K2E 3xmax 10/9/8

*myślę że jeszcze trochę i będzie 80kg, dziś bez asekuracji dałam radę w stać z tą sztangą, którą musiałam podnieść z krzeseł(bo nie mam stojaków w domu) i przysiąść
**wszystko oprócz wypadów mały progress, wypady wolałam nie zwiększać ciężaru ale za to robić dobrze technicznie, kolano do ziemi
***wrażenia ogólne- cieszyłam się, że już wreszcie mogę poćwiczyć i widzę że odpoczywanie muszę mieć zorganizowane, chociaż jakieś spacery/rower/basen bo inaczej wariuję


tak mi się nasuwa jedna myśl apropo mojego jedzenia - widzę że jak nie liczę to wszystko się sypie, po konkursie muszę oddać bratu wagę może to lepiej bo tak to pewnie bym dalej wszystko ważyła Lejjla masz rację że nie liczenie jest trudne - za dużo/za mało = paranoja jakaś

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-12 23:33:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 5688 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 34046
czuje sie leszczem z tymi moimi przysiadami

Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2011-06-13 07:24:52

z Mayą http://www.sfd.pl/-t767671.html

Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego
Zwycięzcy to przegrani, którzy powstali i spróbowali o jeden raz więcej ..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
terco - spróbuj przejść na system objętościowy - tak jak u Izy w arcie z podstawami. Mi sie przynajmniej udało tym częściowo psychikę uspokoić

ładny trening

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1407 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8240
13 CZERWCA

trening

30-20-10 powtórzeń następujących ćwiczeń

- push press -25kg
- sit- ups -5kg/5kg/10kg
- pompki (męskie)
- przysiady (bez obciazenia)
- podciaganiecia6xz gumą podciągnięcia potem guma pękła i robiłam opuszczanie nachwyt
-swing ze sztangielka 21kg

czas 23'54"

MICHA





nie zjadłam całego kuraka ani warzyw czuję się pełna nie wiem czy coś jeszcze wepchnę w siebie za to piję dużo wody, melisę, pokrzywę i dziurawca

Zouza u mnie tylko w przysiadzie taki progress, wyciskanie na płaskiej i MC tak sobie zważywszy że MC robię już długo i końca nie widać
Lejjla tak zrobię a póki co ostatnie 3 tygodnie ważę, mi najtrudniej michę trzymać (objętościowo bo nie czuję potrzeby jedzenia jakiś syfów) na wyjeździe/wakacjach zwłaszcza jak kumpela radośnie poinformowała że ma dużo mięsa na obiad dla nas..po czym się okazałao że ma z 450g schabu na naszą 4(a ja sama bym z 300wciągnęła i trzeba było się ryżem i warzywami najeść

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-13 19:45:57

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-13 19:53:33

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-06-13 19:54:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 5688 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 34046
ja to w ogóle nie wyciskam

ale brawo brawo

z Mayą http://www.sfd.pl/-t767671.html

Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego
Zwycięzcy to przegrani, którzy powstali i spróbowali o jeden raz więcej ..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5523 Wiek 48 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64827
terco
ciekawa jestem efektu końcowego, bo Ty przed konkursem fajnie wyglądałaś, a po, to chyba będzie idealnie

gonisz mnie z przysiadami równo

Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem

Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html

Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.

NO MORE EXCUSES!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1407 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8240
a po, to chyba będzie idealnie

filonka nie oczekiwałabym jakiś piorunujących efektów po 1,5 miesiąca było fajnie a teraz troche się "cofnęłam" tzn brzuch się zalał i po to z Martą ustaliłyśmy że będzie to oczyszczanie jabłkami....z którego nic nie wyszło wieczorem po tych jabłkach zmierzyłam sobie obwód na pępku -wyszło 83cm...tyle ile miałam na starcie w najszerszym miejscu, taka byłam wzdęta - stwierdzam, że muszę trochę zluzować bo zachowuję sie jak jakaś histeryczka, dobrze że się nie ważę przed/po i w trakcie posiłku

ja czuję różnicę uda nabite, łapy się troche zarysowały ale znajomi zauważają tylko że schudłam i twarz mam brzydszą, więc mam nadzieję że wy zobaczycie jakieś zmiany na lepsze

A Ty Filonka jak się czujesz prawie na mecie konkursu?

Zouza bo z tego co pamiętam to Ty nie możesz góry przeciążać, ale i tak super Ci poszła redukcja i sylwetka teraz jest taka że łoł a do tego twarz masz ładną a ja wyglądam jak szczurek
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja Na Lato - Pomoc w ustaleniu diety.

Następny temat

konkurs/martasi/przełamywanie własnych słabości podsumowanie str.52

WHEY premium