(L)Terco/dziennik treningowy/rekompozycja (foty str.7,26)

to przez te uderzenia serotoniny po treningu
pogodziłam się z tym już

8 marca - trening




- aero - bieg 50minut
- kilka ćwiczeń na kręgosłup (już nie dałam rady wszystkiego)

eeee zauważyłam drobny błąd - wspięcia na palce - ciężar i ilość powtórzeń odwrotnie wpisałam bo raczej nie powtarzałabym 48razy

* pomiędzy 6a i6b jak nakazała Marta - zamiast przerw -
mountain climbers -10x
pajacyki 10x
pompki 10x


Zmieniony przez - terco w dniu 2011-03-08 23:27:28

krótka nieobecność i przegapiłam fotki. Piękne efekty

Dopisuję się do klubu (nie)normalnych

Marta może mała zmiana tematu
Terco/dziennik treningowy/rekompozycja,(foty str.7,26)

bo w sumie teraz to nie wiem jakie cele rekompozycja? rzeźba? no bo przecież nie redukcja bo za dużo redukować to bym nie chciała, a jakjuż trochę podniosę dupsko, wyrzeźbię plecki i ogólnie będę zadowolona (czyli never ever) to celem treningowym będzie forma na maraton przyszłoroczny albo bieg rzeźnika...bo to dopiero hardcore (100km!!!)

ale mnie naszło ubieram się w dres i idę pobiegać co bym czasem nie znormalniała do jutra

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-03-09 10:11:32

to celem treningowym będzie forma na maraton przyszłoroczny albo bieg rzeźnika...bo to dopiero hardcore (100km!!!)



Ja narazie spokojnie, w okolicach kwietnia 8kn interrun znów, a potem się zobaczy

Rzeźba i tak będziesz gdzieś w międzyczasie spalała tłuszcz.

4ann ja chyba nawet wolę żeby to była rzeźba..tak gdzieś mi w głowie siedzi, jak kiedyś zapierdzielałam codziennie na treningi i kumpela stwierdziła..***** Monia ale ty masz kondychę...a wogóle po tobie nie widać

w sumie to dzięki sfd zrozumiałam że więcej nie znaczy lepiej - teraz mi zupełnie wystarczają te 3 treningi siłowe w tygodniu a mogę za to więcej pobiegać no i nareszcie znowu czerpię z treningów przyjemność

Lejilla ja przeczytałam jakoś w 2 tygodnie po porodzie artykuł o biegu na trasie Komańcza-Ustrzyki Górne i tak mi to gdzieś w głowie utkwiło, że pamiętam kiedyś młody mnie płaczem w nocy obudził a ja pomyślałąm Komańcza-Ustrzyki Górne i przez pół godziny starałam się sobie przypomnieć o co mi chodzi i skąd do cholevy te nazwy wytrzasnęłam OBSESJA może to moje przeznaczenie - przygotować się-przebiec i umrzeć na mecie

Ja jestem w bardzo kiepskiej formie biegowej i myślę ża minimum rok mi trzeba do dojścia do takiej formy żeby ukończyć-pod warunkiem że będę zapierdzielać a może dojrzejesz do tego żeby też spróbować???? zwłaszcza że ten bieg chyba tylko w teamie 2 osobowym można przebiec...hmm ktoś chętny????

9 marca Dziś trening
60minut biegania bez ściemniania starałąm się dobrym tempem kilka kilometrów przebiec

Temat zmieniony

A co mialam zapytać... Jak robisz 60-min. bieg, to z jaką prędkością? W moim przypadku godzina biegu to, hahaha ---> niemożliwe Trzeba będzie zadek ruszyć i znów zacząć biegać

bede zagladał częściej;) wyniki ładne.
moge wiedziec skad masz ten program do wypisek z treningow ?