W ryj trzasnąć chama?Nie...Najpierw otwórzmy nowego spama;-)***C/S SPAM***

Nie, a u Ciebie?

ja jestem po dziennych.

Ucząc się zaocznie można już zbierać doświadczenie pracując.

po dziennych czy wieczorowych też, zresztą
zwracam jeszcze raz uwagę na tekst "na stanowisku inżynierskim". Czyli jeśli szukasz pracy jako inżynier procesu w zakładzie produkcyjnym to w dupie mają to że pracowałeś na hali produkcyjnej jako pracownik produkcji,bo nie było to stanowisko inżynierskie.

przekładajac to na Twoje środowisko(bo jesteś po szkole budowlanej z tego co pamiętam),jeśli pracowałbyś jako student na budowie(ot zwykły pracownik fizyczny) to g**** Ci to da jeśli bedziesz się starał o posadę inżyniera budownictwa gdzie wymagają 2-3 stażu pracy na podobnym stanowisku pracy. A w momencie "dorabiania" nie byłeś inżynierem i nie wykonywałeś tego co inżynierowie.


PS: Żeby nie było niejasności,pracodawca moze wziąć pod uwagę ze "coś tam się orientujesz w temacie" jako że pracowałeś na budowie, czy ze jesteś po szkole średniej budowlanej,ale w momencie gdy piszą o 2-3 letnim doświadczeniu na podobnym stanowisku pracy to nie mają na myśli tego co napisałem powyzej,a z reguł dokładnie takie samo stanowisko tyle ze w innej firmie


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2010-09-14 23:00:11

Naciągane są te wymagania jak druty telegraficzne.

W takim razie nie mieliby kogo zatrudniać.

Przyjmują pewnie młodych inżynierów, ale dają takie wymagania, żeby ich psychologicznie "sprowadzić na ziemię", żeby nie chcieli za dużo zarabiać na dzień dobry

Na moim przykładzie jeszcze:
No niby jestem po tej budowlance i mam tytuł technika (nawet z suplementem międzynarodowym, ze mogę się wozić w całej UE), ale z doświadczenia w samej robocie nie mam za dużo, bo głównie robiłem w materiałach i trochę przy kosztorysach. W Poznaniu gościu obiecał mi stanowisko kierownicze po 3ech miesiącach pracy na budowie, ale chciał zebym mu podpisał lojalnościówkę W końcu przyjął mnie bez tego, bo się nie zgodziłem, ale po kilku dniach roboty po 12h odezwali sie do mnie z supli (czyli tam gdzie obecnie pracuje) i zmieniłem prace ze względu na studia. Gdyby nie one to prawdopodobnie bym tam został.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-09-15 11:33:06

ja dla odmiany ostatnio nie mogłem wyjśc z podziwu jak koleżanka szukała pracy.

Pracowała od prawie 5 lat w chemii(jako laborantka),znalazła nową ofertę gdzie chcieli wykształcenia technicznego,chemicznego i z doświadczeniem 2-3 letnim. Spełniała wszystkie wymagania,bo po polibudzie i te prawie 5 lat miała,złożyła ofertę...odezwali się do niej po takim czasie ze ta zdążyła już zapomnieć że w ogóle wysyłała tam CV...

wychodzi wiec na to że czekali chyba ****a na świętego Mikołaja,skoro tyle się do niej nie odzywali...

Do mnie też się odzywali po dobrych kilku miesiącach jeszcze

apropos Ty pracujesz gdzieś w jakimś sklepie z suplami?

Podkabluje Rafała i potwierdze że tam pracuje

Neith, wolisz być:




Czy może?





hę?

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-09-16 14:26:08

chyba raczej https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img]  [img]https://static1.sfd.pl/1/images2010/20100916162830.jpg" alt=""/>



Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2010-09-16 16:28:59

Rafał ty nie cwaniakuj mi tu bo trafisz na wiekszego cwaniaka i co będzie?

Queblo skoro są dwie to jedna to ja to druga to ty tak?

nie
po prostu po wspisaniu w google grafika ten obrazek wyskoczył mi jako pierwszy.