Redukcja Bunii77, podsumowanie str. 33

to też będzie mój pierwszy raz u mnie w domu to tata był specjalistą od mięch (z zawodu rzeźnik-masaż)

Dzisiejszy trening
3x15
1) przysiad tył 35/40/50
2) wypady 20/25/30 kg
3) wyciskanie lezac 20/22.5/25 (10+4)
4) wiosło 25/30/35

Uwagi:
Bardzo był meczacy dla mnie ten trening. Ostatnia seria przysiadow mnie wymeczyla i myslalam, ze nie zrobie pelnej liczby powtorzen.
Wypady poszly OK., ale po przysiadach o wiekszych ciezarach moglam zapomniec...
WL – jak zwykle slabo
Wioslo – ostatnia seria technicznie już tak sobie bo się za bardzo kiwalam, żeby sobie pomoc. 2 poprzednie ladnie.

Aha, nie zrobilam zadnych aero po treningu, nie dalam rady, rozbolala mnie glowa i mialam zacisniety zoladek z lekkim odruchem wymiotnym....


Ania, flaki były pyszne, ale nastepnym razem nie robie z mnej niż 2 kg na raz, bo tyle gotowania dla 56 g bialka się nie opyla nawet zrobilam zasmazke z masla + maki z brazowego ryzu


Miska na dole, zostal mi tylko tluszcz i troche indyka, ale mam nadzieje, ze z glodu nie padne

Bunia apetyta na flaki mi zrobiłaś.,..a mam w domu szwagra kucharza

Miska z dzisiaj.

Nie robilam nic, nawet fitnessa

Kajtek, uprzejmie zazdroszcze kogos kto takie rzeczy ugotuje... Moje wyszly naprawde dobre, ale za duzo roboty. Mylalam, ze nastepnym razem kupie duzo wiecej tego zoladka i ugotuje z 5 porcji na raz A pozniej miska bedzie sie skladala tylko z flakow Ale za to czytalam, ze krowi zoladek ma ponoc duzo wapnia

A ja flaków przełknąć nie mogę. Niezależnie od tego kto zrobi, jak zrobi - jak próbuję jeść, to zbiera mnie na... no nie ważne. To chyba psychiczne nastawienie Dlatego zawsze z pełnym podziwem słucham/czytam ludzi, którzy mówią, że flaki uwielbiają

Dzisiejszy trening
Trening B
4X10
1)MC 45/55/60/65
2)MC na prostych 40/45/50/ 52.50
3) inverted rows 4X10
4) żołnierskie 15/20/22.50(8)/25(5+4)

Uwagi: brak

Miska ponizej


Flourish, ja niestety naleze do wszystkozernych. Ba, czym dziwniejsze/mniej popularne jedzenie tym wieksza ochota sprobowac Ja chyba tylko szczawiu nie lubie

Co do flaków dobrze zrobione sa przepyszne...wybacz spam Bunia

Micha z dzisiaj.

DNT - 'interwaly' na cross trainerze zrobilam.

Dzisiaj byl dzien kiedy bylam GLODNA! nawet po zjedzeniu nie czulam sie najedzona... Zjadlam chyba ze 2 kilo warzyw jak nie wiecej i dalej nic!

Bunia77

czym dziwniejsze/mniej popularne jedzenie tym wieksza ochota sprobowac

mam tak samo moje przyjście do restauracji to wyzwanie dla kucharza. Na urlopie to nawet dla barmana byłam wyzwaniem, bo zawsze prosiłam i drina ale bez cukru i soku i o dziwo świetnie sobie dawali radę a nawet kilka drinków dostałam za free Wydziwianie czasami ma swoje plusy

z flaków nic nie wyszło bo nigdzie nie mogłam dostać świeżych No i brzuch ładnie ci leci

Wypiska z wczoraj
Trening A
5X5
1)przysiad tył 40/50/55/60/65 (3),62.50 (3)
2) wypady 25/30/30/30/30/30
3) wyciskanie lezac 22.50/25/27.50/30/32.50/35(3)
4) wiosło 25/30/35/25/35/35/35

Trening był koszmarny, poszlam w godzinach szczytu czyli po 7.00 wieczorem i musialam walczy o sztange czy stanowisko! Było goraco, duszno i smierdzialo.... A w powietrzu latal testoseron

Uwagi:
1) Przysiad – zwiekszylam max do 65 kg, zrobilam 4 powtorzenia, ale 4. by mi żaden sedzia nie zaliczyyl, wiec zdjelam ciezar i dorobilam jeszcze 3 powtorzenia na 62.50. ciekawostka - zdjelam tylko 2.50 kg a wydalo mi sie jakby sztanga byla ze 20 kg lzejsza
2) Wypady – nie mialam już sztangi i musialam robic ze sztangami z gotowym obciazeniem (i się niezle naszukac!), wymeczona po przysiadach nie dokladalam ciezaru, ale zrobilam dodatkowa serie
3) WL – szlo dobrze, ponieważ dalam rade zrobic zakladane 32.50, zrobilam jeszcze dodadtkowa serie na 35kg, ale tylko 3 powtorzenia
4) Wiosla – jak z wypadami – brak sztangi, bralam co było, zrobilam dodatkowa serie z 35 kg


Arphiel,czyli u mnie lepiej rzeznicy zaopatrzeni W razie czego mozesz wpasc na flaki albo np. koze Pyszna jest, sprobuj





Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-09-25 09:12:01