REDUKCJA Endomorfika

Dzieki Doris Dzieki Julka.
Miska na oko raczej ale bez szalenstw wiekszych bedzie. Bede mial do wyboru wiecej potraw, produktow ktore ze wzgledu na problematyczne liczenie omijalem albo rzadko stosowalem.
Dzisiaj na przyklad owsianka na bogato rano i do pracy 2 pojemniki ryzu z kurakiem i warzywami plus oliwa co daje okolo 2500kcl plus lody tylko podjadlem.. Tyle ze wczoraj poltorej pizzy opytolilem wieczorem

gratuluje bardzo fajnie to wygląda !

dzięki Paulina

Mój dziennik będzie teraz raczej na wymarciu bo temat "redukcja endomorfika" się wyczerpał
"pochwalę się" bo w chwili uniesienia na szybko takie zdj w tle sobie zrobiłem na fb

Temat można zawsze zmienić .... :)

Teraz okres" perzejściowy" regeneracyjny przez lipiec sierpień ale będę zaglądał w dzienniki i dawał znać co u mnie.. a od wrzesnia może się coś pomyśli nad bardziej regularnymi wpiskami.. Rano się ważyłem 75,2kg więc stabilnie na razie. Trening w tym tygodniu był we wtorek i piątek będzie FBW lekki. Dieta na oko oczywiście

Czyli zaprzestajesz w prowadzeniu dziennika i nie będzie wypiseczek żadnych?:(

Co stam bede wpisywal na telefonie jak bedzie chwila wolnego w pracy czasami..
Dietka dzisiejsza
1 sernik z kawalkami czekolady i bananow. Lody. Bzoskwinia
2 omlet
3i4 spagetti z parmezanem
Okolo 3000kcl wyszlo na moje wprawione oko.. na makrosy nie zwracam uwagi ale mam tendencje do trzymania wysoko bialka a chce zejsc do max 150gram
Pamietajcie caly czas obserwuje inne dzienniki wiec nie obijac sie trzymac miche


Zmieniony przez - Dnatural w dniu 2015-07-16 20:45:31

TRENING
wszystko po trochu bez nóg

DIETA
wszedłem na wagę i pokazało 74,8kg (spadła) więc postanowiłem trochę wiecej kcl dzisiaj pochłonąć.. około 3500
1płatki z mlekiem
2 rożek potreningowo, grzanki z serem, serek wiejski
3przed praca omlet
4 i 5 w pracy spaghetti będzie

i na koniec zdjęcie sernika który wczoraj skończyłem.

Następny trening we wtorek

Twoje serniki są obłędne - jak ja jakiś czas temu zrobiłam wersję fit to... po jednym kawałku wylądowała ona w koszu na śmieci :D

Ty pamiętaj lepiej, że Twój dziennik również jest ' na muszce' :D

Widocznie Doris słaba z ciebie fit-kucharka