Proteo-system by jajek999-Wstawaj i walcz!!!!

ha, widze ze znalazlem temat dla siebie :D
tez cwicze wg metody, od czerwca 2010. obecnie 8 poziom, po dwoch obwodach przed przejsciem na 6.
jajek999 - wybacz, nie przebranelm przez 24 stony tematu, wiec pare podstawowych pytan: od kiedy cwiczysz ? jakie zanotowales przyrosty ? wszysto zgodnie z ksiazka (trening + dieta + rozciaganie + aeroby + przepona) czy jakies wlasne modyfikacje ?
co do Twojego, dosc juz leciwego, pytania o cw brzuch - niesmiertelna 6 weidera zrobi Ci go pieknie od gory do dolu wzdluz i wszerz, tylko przygotuj sie na ostry kating przez 42 dni :]
pozdrawiam!

Witaj wazzup1988! Wiesz cz: ja praktycznie bez przerw ćwiczyłem do wakacji a potem to choroba, to kontuzja i tak miesiąc ćwiczeń-miesiąc przerwy. Doszedłem do 8 poziomu. Teraz tydzień temu wznowiłem treningi ale znów wdarła się kontuzja na lekcji wf. Trzymałem się treningu z książki - aerobów praktycznie nie robiłem, na wakcjach praca fizyczna. Co do przyrostów podczas regularnego treningu było świetnie. Diete trzymałem wzorując sie na książce z małymi lub wielkimi modyfikacjami. Dzięki za rade na brzuch - ćwiczyłem już a6w, niestety tylko nadwyrężyłem kręgosłup.

Mam następne pytanie. Odkąd przestałem ćwiczyć przed chorobą nie miałem apetytu, a także w czasie od września do teraz. Teraz złapał mnie taki apetyt że jem 2 razy więcej niż przedtem. Czy to możliwe aby ćwiczenia źle na mnie wpływały także traciłem apetyt? Byłem przez ten czas bardzo rozdrażniony, zmęczony, wiecznie zaspany. Czy może to być spowodowane faktem, iż Proteo był dla mnie za ciężki i przeciążałem organizm? Jeśli nie chciałbym wrócić do treningów na tyle delikatnie, żeby powrotnie nie uleciało ze mnie życie. Za wszelkie przydatne odpowiedzi nagradzam SOGami(o ile wejdą pzdr

Jeżeli po Proteo nie ogarniałeś michy to musiałeś przemęczyć organizm - miałem to samo dlatego przy 3 treningach na sekcji musiałem na IX poziomie zostawić trening. Najlepiej w takim wypadku abyś dzielił trening na np. 2 części, wtedy nie będzie aż tak źle

Ja tylko napisze ze rzuciłem proteo, pomimo iż dał mi on naprawdę dużo i rozwinął sporo, był on dla mnie wtedy (gdy ćwiczyłem) za ciężki. I szczerze mówiąc nie żałuję. Fajna metoda ale fakt że bardziej kulturystyczna a później wytrzymałościowa. Ja się przemęczałem ale może było to skutkiem braku diety. Nie wiem.

jajek999 > za ciezki mogl byc wtedy jesli na sile katowales sie dodawaniem tego 1 powtorzenia na serie i cwiczyles pare miesiecy bez przerwy. wiadomo ze na poczatku poziomu dodawanie przychodzi bez trudu, ale pozniej juz tak nie jest. lepiej pociagnac poziom dluzej, dodawac powtorzenia np co drugi trening, a nie sie katowac bo to prowadzi do przeciazenia organizmu, zatrzymania postepow, czy nawet regresji, a przez to frustracji i takich jej skutkow jak niechec do czegokolwiek, ciagle zmeczenie etc etc. wskazany jest tydzien calkowitego odpoczynku raz na dwa miesiace, ogolnie drugi tom sporo na ten temat. u mnie np jest wlasnie tak ze jak ow "wolny" tydzien zaczynam, automatycznie chce mi sie mniej jesc, jak wracam do treningu to wszytko wraca do normy.
a od ktorego poziomu zaczales po powrocie ? jesli od wyzszego niz 2 tu mogla lezec przyczyna Twojego zlego stanu

O to to słuchaj go bo mądrze prawi . Dlatego polecam od razu zacząć z jednym treningiem tygodniowo na 70 % - świetna sprawa, w moim przypadku to bardzo pomogło

Ja też miałem okres, że nie miałem na nic ochoty, zmęczony non-stop itp.
Prawdopodobnie przez to, że przeciążyłem organizm. Jedzenie nie zawsze odpowiednie i po kilki mies. przerywałem trening. Teraz zacząłem od nowa. Trochę modyfikuję ten trening, daje tam swoje ćwiczenia, bo na mnie "lepiej działają". Np. nie robię tych przysiadów na jednej nodze, ponieważ miałem kiedyś kontuzję kolana i do tej pory nie mogę takich przysiadów robić. Robię normalne.
Teraz wyciągam max z danego poziomu. Nie wiem, czy to do końca dobre, ale na razie tak ćwiczę. Raz na jakiś czas trening na 70%.
Nie zawsze mam ochotę na rozciąganie :P, po treningu. Biegam se teraz od czasu do czasu.
Jaką rozgrzewkę robicie przed treningiem?

Nekroo > ja tez nie moge robic cwiczen z grupy E, zastepuje je F1 + W, i taki zestaw tez daje efekty, choc na pewno mniejsze. jedno cw stricte na uda to malo, ale nawet zwykle przysiady powodowaly dyskomfort, wiec ograniczam sie do tego.
jakie inne modyfikacje wprowadziles ?
wyciagajac maks z kazdego poziomu rozwiniesz sobie wytrzymalosc + ladnie wyrzebisz to co juz masz, ale masy raczej Ci nie przybedzie. 70% sugerowalbym w srody przy sesjach pon-śr-pt, po dwoch tygodniach cwiczenia normalnie na danym poziomie.
ja sie w ogole nie rozciagam to treningu, nie mam czasu. wole robic to w dni nietreningowe, za to dluzej i dokladniej, bo jednak rozciaganie jest ogromnie wazne dla rozwoju ciala i dla ochrony przed kontuzjami, co w Twoim przypadku przy katowaniu poziomow do oporu jest wazne szczegolnie.
rozgrzewke robie ksiazkowa, z ograniczeniem ilosci przysiadow ze wzgledu na kolana: 10 przysiadow + 10 pompek, minuta do poltorej odpoczynku, i znowu. taki zestaw trzy razy (10p10p, minuta, 10p10, minuta, 10p10), potem ze dwie minuty odpoczynku i zaczynam trening

Witam.
Za jakiś czas zamierzam się zabrać za Proteo system. Mam obie książki, teraz zbieram jeszcze fundusze na drążek i poręcze, a potem zaczynamy :D
Wazzup, widzę, że jesteś już dosyć zaawansowany w tej metodzie. Mógłbyś wrzucić jakieś fotki lub powiedzieć coś o przyrostach?

Pozdro jajek, wracaj do treningów ;) Sog za wytrwałość.

mat3e > przyrosty: (21 czerwiec 2010 > 21 luty 2011)
wzrost: 180 cm > 182 cm
waga: 83 kg > 84 kg, jak zaczynalem bylem deczko upasion ;], najpierw spadlo do 79, potem znowu poszlo do przodu
klatka (wydech): ~90-95 cm > 109 cm (pierwsza wartosc jest tak circaabout, bo na poczatku mierzylem tylko na wdechu, bylo 100, ale tak sie mierzyc nie powinno)
barki: 118 > 129
talia: 94 > 85 (bylo 81, ale zaczelem jesc wiecej ryzu i stad wzrost)
udo: 59 > 62
lydka: 39 > 39,5
biceps: 35 > 38
przedramie: 28 > 30,5
o zdjeciach pomysle

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-02-27 21:56:12