Natlok obowiazkow jaki ostatnio mam powoduje, ze nie ma na nic czasu
NIE OGARNIAM kompletnie nic!
Ciesze sie, ze jeszcze jakos udaje mi sie to wszystko polaczyc, ale z dnia na dzien jest wszystkiego coraz wiecej.
Oprocz pracy, silowni, nauki pozowania, ogolnego przygotowania do zawodow doszla mi rowniez nauka i to dosc konretna ktora pochlonela reszte prywantego czasu, ktorego i tak bylo niewiele
no, ale cel uswieca srodki!
co u mnie?
Syletka coraz bardziej sie wyostrza i zaczyna wychodzic o co udalo mi sie zbudowac przez ostatni rok.
Jak tak patrze teraz na siebie w lustrze bardzo sie sobie podobam, nabralam ladnych kobiecych ksztaltow i pomimo tego, ze jestem dosc drobna to widac umiesnienie ale te miesnie sa kobiece i w moim i nie tylko moim odczuciu prezentuja sie bardzo dobrze.
Na chwile obecna redukuje sie na 2200 i 1900 kcal, nie ukrywam, ze bywam glodna ale jest to do wytrzymania i nie cierpie z tego powodu.
Na chwile obecna bardzo sie ciesze z decyzji ktora podjelam w grudniu zeszlego roku, ze nie bede wychodzic na debiutach 2016 i ze bede szykowac forme na 2017 rok, uwazam ze to byla bardzo dobra decyzja i gdybym miala podjac ja jeszcze raz zrobilabym to samo bez wachania.
Zostalo jeszcze kilka tygodni i mysle, ze efekt bedzie mega fajny
Stroj sie szyje bylam juz na 2 przymiarce w tym tygodniu planowany odbior polowa stycznia, wtedy tez powinnam juz miec mniej wiecej sylwetke jaka bede miala docelowo na zawodach.
Dorzucam kilka zdjec, ktore udalo mi sie zrobic w zeszlym tygodniu podczas pozowania, dodam tylko ze ta forma juz jest troszke nieaktualna bo na chwile obecna to codziennie cos sie zmienia i wyostrza, w porownaniu z tymi zdjeciami brzuch u mnie wyglada juz zupelnie inaczej, wychodzi mi kosta u gory a na dole robi sie plasko czego nie widac na zalaczonych zdjeciach.
Barki sie podcinaja, plecy sa juz mocno widoczne, glowy na nogach sie rozdzielaja, bardzo fajnie wyglada u mnie glowa przysrodkowa i robi mi sie linia tzw rynna oddzielajaca posladek, czworke od dwojki
Mega fajnie to wyglada w pozie bokiem
)
Najbardziej sie ciesze z posladkow bo pomimo trwajacej redukcji on jako jedyny ciagle rosnie
)
Co jest dziwne
waga stoi u mnie w miejscu, ale centymetry leca talia na chwile obecna wynosi 62-61 cm
Zmieniony przez - CruellaDeMon w dniu 2016-12-23 15:47:34