SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KAROLINA NOSKOVITZ - Puchar Polski 2017 - Bikini fitness

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 107754

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 293 Napisanych postów 4340 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24891
aisakdan
Wizyta u fizio wiele daje. Też to zrozumiałam dopiero jak moja przyjaciółka mnie przebadała i stwierdziła, że jestem cała pospinana masakrycznie (też jest fizjoterapeutą) :) Warto czasami się przejść do kogoś takiego.

Ach no i masz ładne okrągłe barki


To prawda, nie zdajemy sobie sprawy dopoki nie oddamy sie w rece specjalistow

Dziekuje za komplement z barkami mi sie caly czas wydaje ze one sa takie malutkie

blue_hope
Cru tak z ciekawości co na to Tadeusz jak robisz / robicie wysoki w sensie to o czym pisałaś wino, capuccino itd? Omijasz jakiś posiłek, jak to jest w "taki" dzień ?


Przede wszystkim liczy sie zdrowe podejscie
Co do capuccino pije je codziennie i nie powoduje ono jakis zaburzen jesli chodzi o moja sylwetke.
Jak zdaza mi sie dzien - jak w zeszlym tygodniu - gdzie umowilam sie ze znajomymi na sushi to na kolacje zjadlam sobie sushi zamiast ostatniego posilku.
Nie jem slodyczy i cukru tego sie wystrzegam, ale jesli chodzi o wyskoki typu grillowana piers z kurczaka na miescie, salatka lub sushi albo jeszcze cos innego (wytrawnego) to nie robi to az tak wielkiej szkody, dodam ze nie robie tego nagminnie tylko to sie zdaza od czasu do czasu.
Sa tez rozne etapy podczas ktorych mozna sobie pozwolic na wiecej lub mniej.
Jak robie redukcje to ja robie na 100% i trzymam sie co do grama, ale jak mam mase/rekomp w ktorym wiem, ze moge sobie pozwolic na cos, to sobie pozwalam
Ja mam podejscie, za ktore pewnie ktos mnie za chwile zlinczuje, ale nie zamierzam zyc jak asceta tylko i wylacznie dlatego, ze przygotowuje sie do zawodow. Nie wiem mam jakies takie normlane podejscie do tego, nie spinam sie za bardzo i nie nakrecam, znajduje balans i rownowage.
Wiadomo, ze teraz bedzie czekal mnie okres gdzie bede musiala zmienic podejscie na troche bardziej rygorystyczne, ale na pewno nie bedzie to kosztem zdrowia i psychiki
Pod koniec pazdziernika jade do Paryza i nie zamierzam jesc zupy cebulowej pod kolderka z sera albo ciezkostrwanych potraw, ale owoce morza, slimaki, zabie udka, warzywa pewnie bede, trzeba to tylko dobrze przeliczyc i wybrac dla siebie to co spowoduje najmniej spustoszen oczywiscie wszystko po wczesniejszym przedyskutowaniu z Tadeuszem

Ciagle mam pozwolenie na picie alkoholu 1-2 kieliszki wina w tygodniu, wiec chyba to zdrowe podejscie w tym wszystkim jest najwazniejsze i jak tamo do tego podchodze
Mam nadzieje, ze odpowiedzialam na Twoje pytanie Jak cos Ci sie jeszcze nasunie to pytaj smialo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Byłam ciekawa, właśnie ze względów typowo kobiecych, bo nie reagujesz gwałtownie na takie "wyskoki" wiesz nie biadolisz I nie katujesz sie cardio godzine po jedzeniu.
Odpowiedz wystarczająca już ostatnio chciałam o to zapytać, ale mi umknęło.

Grunt to zdrowo do tego podchodzić
I właśnie zdziwienie we mnie było, bo zawody, bo...rygor, a Ty tutaj szalejesz I się do tego przyznajesz
Ja tam kibicuję
1

W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 293 Napisanych postów 4340 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24891
blue_hope
Byłam ciekawa, właśnie ze względów typowo kobiecych, bo nie reagujesz gwałtownie na takie "wyskoki" wiesz nie biadolisz I nie katujesz sie cardio godzine po jedzeniu.
Odpowiedz wystarczająca już ostatnio chciałam o to zapytać, ale mi umknęło.

Grunt to zdrowo do tego podchodzić
I właśnie zdziwienie we mnie było, bo zawody, bo...rygor, a Ty tutaj szalejesz I się do tego przyznajesz
Ja tam kibicuję


Nie moglabym tak, uschlabym jak kwiat bez wody.
Wydaje mi sie, ze duzo tu robi psychika, moja jest bardzo silna i moze tez dlatego tak a nie inaczej podchodze do niektorych kwestii.
Dla mnie takie podejscie kija i marchewki to jest w pewnym stopniu sado-masochizm i przemoc wobec samego siebie, a tego nie toleruje.
Moze jest to tez spowodowane tym, ze ja za bardzo nie mam kompleksow, lubie siebie, podobam sie sobie, jestem swiadoma swojej wartosci, moich wad i zalet i przede wszystkim nie potrzebuje innych zeby mnie w tym utwierdzali wiem, ze dla niektorych brzmi to troche jak narcyzm albo samouwielbienie, ale ja sie z tym przynajmniej nie kryje i nie uwazam w tym nic zlego, ze kocham sama siebie i bardzo dobrze sie czuje ze soba
Nie biadole tez bo jakis czas temu zmienilam podejscie, nie robie sobie juz zdjec po kazdym treningu, nie mierze sie i nie waze obsesyjnie zeby zobaczyc jakie sa spadki i czy idzie, nie POROWNUJE sie do gwiazd instagrama albo fb, czynnych zawodniczek bo to nie przynosi niczego dobrego.
Wrecz przeciwnie...popada sie tylko w kompleksy. Ciezko jest sie porownywac do kogos kto z tego zyje i co jest sensem ich zycia
Podchodze do tego tak, ze sama chce sie sobie podobac i prezentowac jak najlepsza forme w zyciu codziennym i na scenie.
Miewam momenty uzalania sie nad soba, ale na szczescie one nie trwaja dlugo(1-2 dni), nie nakrecam sie i nie pozwalam wpasc w spirale nakrecania sie i zycia tylko i wylacznie tym.
Mam w zyciu inne pasje i zainteresowania a zawodow nie traktuje jak cos co musze tylko przede wszystkim moge i chce , ja sie spelniam i realizuje w innym obszarze i chyba to tez mi pomaga w przygotowaniach i w tym „zdrowym” dla niektorych pewnie szalenczym podejsciu
Dziekuje blue, ze trzymasz za mnie kciuki duzo to dla mnie znaczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Kurcze, Cru, zgodzilabym sie z Toba, gdyby nie fakt, ze u zawodnikow sportow sylwetkowych wyglada to zupelnie inaczej.
To, co jesz stanowi lwia czesc sukcesu.
Teraz sie nie porownujesz i jestes zadowolona. Ale uwierz, ze na backstagu bedzie inaczej. Moga sie pojawic w glowie mysli, ze moglas sie bardziej przylozyc do diety czy treningu.
Tak naprawde zostalo Ci tylko niewiele czasu. Chyba nie chcesz robic formy na ostatnia chwile?
1

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 293 Napisanych postów 4340 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24891
Ale to, ze ja mam takie podejscie a nie inne nie znaczy, ze ja nie robie treningow na 100%.
Natomiast jesli chodzi o diete to o wszystkim wie moj dietetyk, wiec gdyby byo cos nie tak powiedzialby mi sluchaj ogarnij sie! To samo zrobiby Wojtek
Ja mam taki tryb przygotowan, Ty, inni zaodnicy lubia cos innego.
To, ze wybralam takie podejscie wcale nie oznacza, ze robie forme na ostatnia chwile lub to ze nie bede wygladac dobrze
A jesli chodzi o porownywanie sie do kogokolwiek....oh well jak juz napisalam wyzej daleka jestem od tego i nie jestem z tych, ktore patrza na kogos i sie porownuja. Ja wiem, ze robie to na 100% moich procent i robie to ciagle z pasja. Liczy sie efekt koncowy, a ten bedzie oszalamiajacy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17681 Napisanych postów 132075 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460293
Najgorzej jak się zapierdziela, a obibok obok lepiej wygląda

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Nie wiem, nigdy nie przygotowywałam i nie będę (sic) się do zawodów, ale...sądzę, że trzymanie się sztywno zasad nie prowadzi do niczego dobrego.
Psycha i ciało ma też (powinno) mieć moment takiego luzu...ot, nie ważne czy jesteś szarym ludkiem, czy przyszłą bikiniara.
...
Napisał(a)
Usunięty przez eveline za pkt 1 regulaminu
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Usunięty przez eveline za pkt 1 regulaminu
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Rozumiem. Skoro wszystko idzie zgodnie z planem,jestes zadowolona z postepow to super. Rowniez trzymam kciuki.
Pompony juz mam, musze tylko poswiecic jakies przescieradlo na transparent

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PIERWSZY START

Wiecej