26.06.2009 - Dzień dwunasty
Link do poprzedniego treningu:
https://www.sfd.pl/-t479029-s50.html
Trening
wyciskanie na bary od czubka głowy PROGR PO 7 powt
pomiedzy seriami wyskoki dosiezne z przysiadu po 5 powt
Zrobione w seriach 37,5, 42,5, 47,5, 52,5, 57,5, 62,5x3
Progres +2,5 kg
Od ostatniego treningu z przesuniętą prpgresją nie zanotowałem w tym ćwiczeniu żadnego postępu, było tak samo 62,5x3
martwy ciag 7*5 powt
pomiedzy seriami pompki z klasnieciem lub 2ma klasnieciami po 5 powt
Zrobione w seriach 60, 70, 80 90 110, 120x3
Progres +5kg.
modlitewnik 5*5
pomiedzy seriami uginanie nog 5*5
Zrobione w seriach 17, 19, 22,5, 25, 26x2
Floor press, chwyt nieco szerzej niz stawy barkowe, oderwanie dupy 5*5, jesli wolisz to lawa skosna w dół
pomiedzy seriami unoszenie nog w zwisie na drazku [brzuch] po 15p
Zrobiłem 2 serie, 60, 65, 70, 75, 80
Progres - 15kg, ale to się nie liczy, bo ostatnio odpuściłem.
składanka 5x5
Zrobione z obciążeniem 12,5 i 10kg w seriach 12,5, 12,5, 10, 10, 10
Progres +2,5kg, ale tylko 2 serie na tym wytrzymałem.
Podsumowanie
Nie zanotowałem postępu w najważniejszym ćwiczeniu. Choć jest o 2,5kg więcej, to w poprzednim treningu z przesuniętą progresją też było 62,5x3. Ale w ostatnim zaliczyłem regres z powodu niewyspania
więc może nie jest tak najgorzej?
Za to MC poszło za***iście. 120kg to już prawie 2x więcej niż najlepszy wynik w wyciskaniu z czuba, więc powoli dochodzę do prawidłowych ciężarów. Jedna uwaga: nie wychodzą mi ciągi sumo, nie umiem ich robić a w dodatku sztanga na wąskim uchwycie jest zupełnie gładka i po prostu nie jestem w stanie jej utrzymać z ciężarem +100kg. Robię więc ciągi klasycznie. Nauczyłem się je robić poprawinie technicznie, zawsze je ktoś ogląda i na razie nie ma wielkich zastrzeżeń co do techniki. 120kg robiłem z pasem.
Wyciskanie głową w dół poszło mi dobrze. Za to modlitewnik z ciężarem 26kg jest dla mnie za ciężki jeszcze. Zrobiłem po 2 ruchy, reszta była oszukana z pomocą drugiej ręki.
Składanka jest za ciężka jeszcze na 12,5kg, nie mogę niestety dobrać 11kg, żeby zrobić skok o 1kg, więc zamieszałem z ciężarami aby nie powtarzać tego, co było na poprzednim treningu. Mam nadzieję, że to dozwolone i dobrzw wpływa na postępy
Co do ZMA - mnie pomaga i tyle mam do powiedzenia w tym temacie
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-06-27 20:47:55