[FIT]DT 2013 / dontknow

24.02

trening

Najbardziej frustrujący bieg w mojej nędznej i krótkiej karierze biegacza

Distance 7.74 km
Duration 45m:40s
Avg. Speed 5:54 min/km
Max. Speed 3:55 min/km



Chlapa, chlapa, woda w butach, śnieg padający w oczy Nie zliczę ile razy zatrzymywałam się ze łzami w oczach i klnęłam na siebie, że wybiegłam tak daleko od domu. A kiedy wróciłam cała zmoknięta i zziajana, to dostałam zyebkę, że wychodzę biegać w taką pogodę

miska
Nieliczona, czysta, brak apetytu
1. jaglana, mleko, jajko, banan, borówki, wiórki kokosowe
2. oscypek
4. kurczak pieczony, ryż brązowy, sałata ze śmietaną
5. buraczki pieczone z masłem czosnkowym
6. racuchy smażone na kokosowym: wątróbka, jabłko, jajko + dodatki ; razowiec
+ warzywa: marchewka, sałata, rzodkiewki, cebula czerwona, czosnek
+ do picia: kawa ze śmietanką 36% , ziółka na trawienie, zielona herbata, melisa

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-02-24 17:53:09

+10 do zaj**ystości za bieg w takich warunkach ja chciałam zrobić powerwalk ale pogoda skutecznie mnie odstraszyła, nie tyle co śnieg, a ta ciapa na chodnikach

a ziółka na trwanienie to jakie

wcale ci się nie dziwię, że cię odstraszyła tyle że ja głupia miałam w sobie za dużo chorej ambicji, żeby zawrócić w połowie drogi

ziółka od kitty (tak przynajmniej wszyscy mówią ) : mniszek, rumianek,arcydzięgiel, melisa, koper włoski i cykoria zmieszane w takich samych ilościach.

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-02-24 18:34:09

Jesteście szalone z tym bieganiem :D Podziwiam! Ja przedwczoraj truchtałam 20 minut po pokojach i pocieszam się, że to mnie idealnie przygotuje do biegów w terenie, haha. Nie no, serio Was podziwiam. Jeszcze trochę i też wyruszę :D

Ważne że Ci się chce i masz samozaparcie :)

agatka, albo skorzystaj ze sposobu mojego biegacza-podrywacza: biegaj na bieżni w domu, żeby nie zabrudzić sobie butów

wojo, otóż to!

Dont ja czekam aż pogoda się unormuję bo co tylko ja chcę iść biegać to pada deszcz
Muszę na tel endo zainstalować bo pobają mi się te żółwiki i zające

E tam deszcz Arph, w deszczu fajnie się biega, co nie Aga? Te miny ludzi których mijasz co patrzą na ciebie jak na skończonego kretyna kiedy lecisz niczym umoknięty masochista - bezcenne

Zmieniony przez - Neysha w dniu 2013-02-24 21:16:50

SOG za bieg, moj dzis wygladał identycznie mimo, ze na drugim koncu kraju.
Frustracja, nędza i pełno wody.
I też miałem zawrócić, ale przecież nie odpuszuczamy

PS Gdzie foty żarcia?

PS 2 Znajomość na endo? ;P