[Elite Ladies] Kendra 2013

phi, nawet ja swoje wrzuciłam a gorzej być nie może

dawaj dawaj, jak ja swoje wrzucę to się okaże co to znaczy zalanie

Będę wpadał:)
Pozdrawiam!

Trzyma się Was humor trza przyznać, trenować trza, a nie - dupsko wypinać do zdjęć
wojo - pozdrawiam też i zapraszam
____________________________________

Sobota DT

Mam totalną treningokorbę. Kocham trenować

Trening:

1. MC
kg 52/60/68 (+2s rozgrz.)
rep 5/5/5
2. żuraw 5x max
rep 6/5/4/4/3
3. przysiad przedni 5x10
3x10 30kg (ostatnia na raty)
4. brzuch 3x6-8
Russian Twist 3x8 5kg
+30min marsz (średni puls 130)

Komentarz:
MC - spoko, dość lekko.
Żuraw - miałam zamienić na uginanie leżąc, ale stwierdziłam, że nie będę sobie życia ułatwiać i walczyć trzeba. Trochę za szybko opadam i za mocno odbijam się od ziemii - ale nie daję rady siłą tyłów tylko pracować, więc trochę pomagam rękami + dupa wypięta, ale taką chyba mam Dużo pracy tutaj, żeby to wyglądało dobrze.
Przysiad Przedni - robiłam z zarzutu, spoko - ładnie, głęboko ze spinanie dupska. Tetno mi wariowało - po 4serii puls 189. Ostatnia seria na raty 7+3. Skonczyłam na siedmiu, odłożyłam sztangę, ale coś we mnie wstąpiło i zanim pomyślałam zarzuciłam ponownie i siadłam te 3x.
Brzuch - za letko, chyba będę wałkować cały czas K2E, bo żałosne w moim wykonaniu jest.
aero - 60% HR to ja uzyskuję idąc jak żółw, wręcz ciężko mi się utrzymać w tym zakresie. Pilnowałam więc, żeby nie wychodzić z pierwsze strefy 60-70%HR, średnie tętno 130 i tak nie zmęczyłam się w ogóle, ot takie człapanie.

Miska:
Dorzucam 100kcal z tłuszczu, bo głodno.




Zmieniony przez - Kendra w dniu 2013-01-05 13:30:41

Niedziela DNT

Czuję całe ciało - plecy, klata, nuki, poślady.
Yeah

Relax dziś.

Miska:
Czuję jak się korba rozkręca - wczoraj pomimo dołożenia 100kcal ssanie ostre. Ciało jakby też zaczyna wracać w ryzy. Dopsz, bardzo dopsz.

Się cieszę również. Nie ma opyerdalania się

Kendra

Zalało mnie nieco, muszę to psychicznie ogarnąć

Już widzę oczyma wyobraźni te zwały tłuszczu wylewające się... za uszu chyba

Rozkręcaj się - oj będzie się działo

Kendra kupiłaś ten pulsometr?

O, a jaki? Też by mi się przydał i się zdecydować nie mogę. Mętlik mam i wciąż odsuwam ten zakup

Kupiłam Sigmę Sport Onyx Pro - zgapiłam od Neyshy. Wydawał mi się najtrozsądniejszy w kontekście funkcji - można się pobawić już. Cenowo trochę wydatek, ale mam nadzieję na lata. Póki co polecam, bo łatwy w obsłudze i bez zarzutu wszystko bryka.