lunika bedzie szczupła

Okazalo sie, ze jednak mam zakwasy ale miesni na co dzien nie uzywanych wiec nie czulam. Chcialam wieczorem zrobic trening ze sztanga i sie okazalo, ze mam jakies miesnie na plecach lopatkach i brzuchu, ktore bola jak chole....a przy napieciu
Dzis mam problem z kaszlnieciem bo bola miesnie na brzuchu, o istnieniu, ktorych nie mialam wczesniej pojecia

Wobec powyzszego bylo:
35 minut biegu
100 pajacykow
rozciaganie 15 minut
3x8 10kg unoszenie bioder na pilce
brzuszki callaneticsowe nie liczylam ale cos kolo 100 pewnie bylo



suple: wapno + wit D, kelp, lisc oliwny, magnez
napoje: woda, kombucha, herbaty, ziola
warzywa: kapusta, papryka, ogorki, dynia i cos tam jeszcze wpadnie

Skonczyla mi sie w srode @ i znowu rosnie mi dol brzucha i bola jajniki. Co za cholera sie mnie uczepila






Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-11-30 08:03:28

Jak boli to rośnie!
Robiłaś USG ostatnio?

Robilam ale pewnie z rok temu. Okrutnie nie lubie tych badan
Na fundusz ciezko sie dostac i na grudzien juz limity wyczerpali dopiero cos na styczen moze bedzie. Prywatnie to mnie skasuje okrutnie. Popije ziolka moze minie

W piatek bylo 40 minut biegu. Co raz fajniej mi sie biega ale mroz juz sie pojawil wiec nie wiem czy da sie dalej ganiac wieczorami z piwckiem po osiedlu

W sobote moping taki ze ledwo zylam wieczorem, Zjadlam 3 jajka i reszte dnia jadlam grochowke bo nie mialam czasu robic sobie jedzenia. Zupa byla na jednej malej wedzonej kosci wiec chuda. Jednak groch dawal o sobie znac w postaci gazow.

Niedziela to dzien konczenia mopingu i tez nie zdazylam z treningiem. Wkurza mnie to jak rozjedzie mi sie plan dnia. Miska czysta ale przekroczona bo upieklam chleb i oderwala mu sie skorka jak wyjmowalam z formy. Byla taka pyszniutka ze nie umialam jej odlozyc.

Brzuch nie boli uspokoily sie jajniki. Mysle, ze to te ziola pomagaja bo nawet dol emocjanalny z piatku juz mi minal.

Zrobilam pomiary i sa spadki ale nie wiem czy to woda zeszla czy troche fasu. Zaczekam do nastepnej soboty z porownaniami.

To to jedziemy dalej z fatem



Suple: magnez, wapno z wit.D, kelp, lisc oliwny
Warzywa:kapusta, papryka, ogorki kiszone, szparagi
Napoje:kombucha, woda, herbaty, zioła "jajnikowe"

Naciachalam w sobote kapuchy i upchalam w kamiennym garnku z nadzieja, ze sie zakisi. Wczoraj juz sie cos tam z nia dzialo bo musowala.


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-03 07:59:28

Wczoraj trening beznadziejny. Mialam gigantyczny brak sil.
1.przysiad ze sztanga 15 kg 3x8
2.wioslowanie 15kg 3x8
3.francus lezac na pilce 7,5 kg 2x8
4.unoszenie bioder lezac na pilce 10kg 2x8
5. pompki meskie 5 , 3
plank 15 sek
pajacyk 100

Dzis miska niekompletna bo nie mam pomyslu na jej dalsza czesc. Bedzie komponowana na biezaco.



Suple: magnez, wapno, wit D, kelp, lisc oliwny
Napoje:woda, kombucha, herbaty, ziola jajnikowe
warzywa: kapusta, papryka, por, ogorki kiszone, marchew


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-04 07:47:11

ale masz do tego jazdy z puchnięciem czy ok?

Obli nie kumam o jakie puchniecie pytasz ale miewam dni kiedy jestem wielka(takie mam odczucia).Palce mam grube bo pierscionek nie lata na palcu jak powinien a brzuch to roznie raz duzy raz mniejszy i te cholerne jajniki jednak czuje. Juz tak nie bola jak pije ziola ale daja o sobie znac, ze sa.

Luni, może jednak zrób to usg. Moja gin za wizytę i usg "dowcipne" bierze 140zł, więc nie tak źle.

Azzi skapitulowalam i zapisalam sie na wizyte u gin ale dopiero na 14.01.2013r