A u mnie tradycyjnie spaghetti i sznycle już drugi tydzień lecą, a dziś znów zaopatrzę się w mielone, to do końca lutego będzie 1kg mielonego dziennie. |-)
Jemy czy nie jemy ? Pijesz ? Ja tam na pączkach jadę, wleciało 5 na raz, dobrze ze wcześniej spaghetti wleciało, bo bym się na 5 nie zatrzymał. %-) Mam jeszcze 5 pączków, oby mi zbrzydły dziś, bo jak nie, to jutro kupię 20. %-)