Esther, no mnie chyba kojarzysz, co? :-) rzabba, Ciebie nie mogę trafić :-) Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2012-03-28 22:40:16 Przeciez mnie zaakceptowałeś ;-)
Esther, bazując na 1 piosence jaka masz na FB - dobry gust muzyczny ;-) Lucy, dzięki. 2.5h czekałam na to mięcho (bom kretynka) Mi brat wysłał wymiary, ma w bicku, udzie i łydce mniej niż ja. I dalej nie uważam że to mi powinno byc wsytd %-)
Tu trzeba interwencji:-| http://www.sfd.pl/Dieta_po_dietach__prośba_o_pomoc.-t849656.html#post7 OMG... Jakby odjąć warzywa to chyba pobiła rekord w całej historii forum @-|
Uau, no zaj**iaszcze:-)) myślałam że z Tymi Twoimi kablami to taki żarcik koksiarski.%-) Kittie, jak uczyłam Finów coś tam przykląć to spoko, za to 'książka' było nie do przejścia - mówili ksijąąszka\-) I uwielbiali słowo piekło, podobno jak imię dla kota\-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-09-12 17:47:31
Dokładnie. Jeśli kiedyś robiło się to świadomie i weszło w krew (i życie nie namiesza), to jest duża szansa I hope\-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-09 21:27:58
No i yebut, kupiłam stanik panache i rozwaliłam na dzień dobry:-? I to wcale nie ściskając mocno grrr Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-10 00:07:58
Martucca, a skad wiedza, ze dziewice? %-) Nie bede jednak czytac tej calej Vitalii. Nawet kiedy tu nie bylam, nie moglam czytac takich glupot... Przeczytalam pare wpisow na wirzechu oprocz twoje i po prostu katastrofa... Esther, lec do sklepu z reklamacja. Nie powinien sie rozpieprzyc pierwszego dnia, no chyba, ze mialas dirty weekend %-)
Co tam parę siniaków więcej, będzie symetrycznie%-) Pyszczydła to mają podejrzane te lale... ale czepiam się szczegółów\-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-10 00:18:59
Esther, mnie sie wydaje, ze to prosta statystyka: jesli wiekszosc ma takie brzuchy, to wtedy jest to normalne, wiec po co sie przjmowac? Wrong ma racje, one kiedys takie nie byly, w latach 70 jeszcze wygladaly normalnie a teraz doganiaja hameryke %-)
[...] jak jest w cholerę kibiców, adrenalina czy co tam jeszcze skacze, a tu trzeba być skupionym na maksa i dać z siebie wszystko. :-D Chyba zacznę sobie to przed siłką wyobrażać:-D chociaż znalazłam taką namiastkę tutaj, klasa podwórkowa ale dobre i to:-D Inga, podpuszczają cię, nie słuchaj %-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-12 21:22:37
No i widzisz, nie wiem co jest najlepsze a co najgorsze bo nie przeżyłam i chvja wiem na ten temat\-) Ale wiem, że to może człowiekowi głowę poukładać na całe życie i oduczyć przejmowania się pierdołami;-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-12 21:29:49
I z własnej woli się w takie coś wpędza... zastanawiam się, czy warto się nakręcać i brać na siebie tak dużo obowiązków/stresu. Bo w pewnym momencie to nie ma z tego ani trochę radości, niby jakaś satysfakcja ale to i tak cienko. Przynajmniej na przyszły rok plan jest taki żeby wyczilować e to nie do końca tak jest że samemu u mnie w rodzinie [...]
[...] kraje%-) i zerwać sobie kokosa czy innego banana%-) Ja tak czekając na światłach na kleparzu w tym dymie spalin zastanawiam się zawsze, czy jakby żyć na wsi i ćmykać cały dzień fajkę nie byłoby czasem zdrowiej;-) Ha, mój też taki jest spokojny;-) chyba że się jeszcze nie ujawnił, kto wie@-|;-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-06-12 21:57:45