bylismy dzisiaj na silownia i pakowalismy plecy
1. podciaganie szeroko nachwytem
x 12
+5kg x 10
+10kg x 10
+15kg x 10
+10kg x 20
2. wioslo nachwytem szeroko
60 x 10
70 x 10
80 x 10
90 x 10
3. wioslo sztanga jednoracz
40 x 10
40 x 10
40 x 10
4. szrugsy sztanga
70 x 20
80 x 20
80 x 20
brzuch:
100 powtorzen spiec tulowia w lezeniu razem z unoszeniem kolan do klaty, po tym od razu
100 powtorzen spiec tulowia w lezeniu z unoszeniem prostych nog, a na koniec
po 100 powtorzen unoszenia jednej nogi bokiem w lezeniu. zadowolony jestem bo zrobilem wszystko bez przerwy, a zawsze czekalem okolo minuty miedzy tymi cwiczeniami
zayebiscie mi sie cwiczylo dzisiaj
myslalem, ze bedzie gorzej bo w sobote wypilem calkiem spora ilosc wodki i wczoraj mialem lekkie zawirowania zoladkowe, ale na szczescie nie odbilo sie to na wynikach silowych
na poczatku tak ospale podchodzilem do tego treningu, ale wlaczylem sobie limp bizkit i z kazda seria bylo coraz lepiej
w podciaganiu dolozylem 5kg i zrobilem planowane 10 potworzen z zapasem okolo 2, w ostatniej serii standardowo zmniejszylem ciezar o 5kg i doyebalem na maksa powt.
w wioslowaniu nawet fajnie poszlo, motywowaly mnie slowa roberta, nie ma opjerdalanja sje